eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaJak znaleźć upływ prądu w ścianie? › Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
  • Data: 2018-09-05 00:37:56
    Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
    Od: "HF5BS" <h...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Queequeg" <q...@t...no1> napisał w wiadomości
    news:1196b954-9397-4c11-8c7f-b7b4f44a6ed6@trust.no1.
    ..
    > HF5BS <h...@...pl> wrote:
    >
    >> Kiedyś, lata temu, chciałem poeksperymentować z jednym ze znajomych.
    >> Modemami, chcieliśmy sobie chyba coś poprzesyłać. Ale modemy zbrzęczały
    >> się tylko 2400 i ni pyty więcej. Okazało się, że równoległy z linią
    >> kondensator, był przyczyną. Po jego zdjęciu skoczyło powyżej 20 kbps.
    >
    > No tak... dla głosu nie ma znaczenia, dla modemu owszem. Jak instalowano

    Ma dla głosu, ale nie tak wielkie. Trochę stłumiona góra, cały temat, może
    być dziwne wrażenie, że rozmówca mówi przez kubeł.
    Ale modem, gdzie zależzności fazowe maja znaczenie, po prostu, może odmówić.

    > telefony za PRLu, to o modemach nikt nie słyszał, a faks... może faks
    > sobie jakoś radził? Faksy wymagały 14.4 kbps, czy jak nie udało się
    > wynegocjować to negocjowały tyle, ile się dało?

    W rzeczy samej. Chyba trzy-czy-czterokrotnie zbijał prędkość o połowę, jak
    nie dało, to rozpinał, jak złapało, to szło.

    >
    > Mam jeszcze taki zewnętrzny fax modem z portem szeregowym, ale nigdy nie
    > używałem go jako faksu.
    >
    >> Kondensator w gniazdku nie podtrzyma połączenia.
    >
    > Też mi się tak wydaje, przecież podczas połączenia jest DC. AC jest tylko
    > podczas dzwonienia (i pewnie podczas jakichś pomiarów).

    Nie inaczej. Zresztą, nie jest to niezbędne do utrzymania linii.

    >
    > Ciekawostka: w starym mieszkaniu (1985 - 1991 r.) był telefon wspólny
    > z sąsiadką i jakiś przycisk, który włączał dzwonienie u sąsiadki, jak
    > telefon był do niej. Ciekawe jak to działało...

    Możliwości było kilka... np. tzw. zestaw (były różne odmiany)
    sekretarsko-dyrektorski. Jako ciekawostkę podam, że uprzywilejowany jest
    aparat sekretarski. Jak dyro gada i sekretarce się popitoli i się włączy,
    dyro traci rozmowę dotąd, aż sekretarka się nie rozłączy. Aby tego uniknąć,
    jak dyrektor rozmawia, u sekretarki świeci się żaróweczka sygnalizująca.
    Mogła być to tzw. linia towarzyska, gdzie wyborem odpowiedniej cześci
    wyposażenia abonenckiego (traktując tymczasowo dwa, jako jedno) zarządzało
    się, uziemiając dedykowaną jego wyborowi żyłę linii. Wreszcie najprostsze -
    u sąsiadki zrównoleglony aparat, ale obwód jej dzwonka zamyka się przez
    przycisk u was i prosi się rozmówcę o ponowne zadzwonienie, odmiana -
    przyciskiem załączało się niezależny od telefonów dzwonek, dając tym sygnał
    "odbierz" i sąsiadka podnosiła. Można by było tak sygnalizować "chodź choć
    na kawę", odpowiednią sekwencją zadzwonienia. Ostatnią możliwością jest
    TN1+1, w centrum miasta też stosowano. Odmianą TN1+1 jest TN3N, stosowana
    kiedyś OIDP w *.uk, być może trochę i u nas. Ja bym jeszcze widział tu
    zmodyfikowany do CB aparat MB na korbkę... ale to już trochę osobliwe.

    --
    Łapy, łapy, cztery łapy,
    A na łapach pies kudłaty.
    Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
    Może ty? Może ty? Może jednak ja...?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: