-
11. Data: 2020-10-02 16:15:40
Temat: Re: Jak zgłosić awarię do Orange
Od: Krystek <s...@k...art.pl>
W dniu 2020-09-30 10:20, viktorius pisze:
> W dniu 2020-09-28 o 17:10, Krystek pisze:
>>
>> Pytanie do speców: jak zgłosić w Orange awarię, ale nie przez ten AI
>> automat, ani nie przez 19393, gdy się nie zna numeru / kodu klienta?
>>
> Pogadaj z automatem o czym niestandardowym.
> Ja np zgłaszałem że nie zestawia mi się na VDSLu warstwa druga OSI/ISO.
> Synchro było, PPP nie. Nie używałem wyrazów "awaria", "usterka", "nie
> działa", to nie wpasował mnie w żaden schemat i przełączył do człowieka.
>
>> Taka sytuacja: byłem u rodziców znajomej na wiosce, obok ich domu leci
>> linia miedziana Orange, która obsługuje domy przy tej ulicy a do ich
>> domu doprowadza usługi przez LiveBox (numer VoIP + Internet po ADSL).
>>
>> W nocy była mocna wichura i konar drzewa spadł na linię telefoniczną i
>> przygniótł ją prawie do ziemi. Łączności brak. Starsi ludzie nie mają
>> pochowanych umów i zapisanych numerów klienta itp. i nie mogli zgłosić
>> awarii. Tzn. udało im się jedynie na 510 100 100 przez robota zgłosić
>> awarię numeru, ale połączyć się z operatorem i powiedzieć, że drzewo w
>> miejscowości zmasakrowało linię już się nie dało.
>>
>
> Tak czy siak najpierw przyjedzie monter. Jak nie uda mi się połatać
> kabla swoimi narzędziami, to zgłasza do swojej firmy, że potrzebny jest
> cięższy sprzęt.
Ponoć w środę przywrócili kabel. Internet u rodziców znajomej działał
przez chwilę, potem zaczął czkać, przerywać i przestał. Dzisiaj też
jeszcze nie działa. Znając życie to do następnego poniedziałku tego nie
ogarną.
>> Jest jakiś magiczny numer w Orange, gdzie zamiast automatu sztucznej
>> inteligencji siedzi automat białkowy, któremu da się zgłosić tego typu
>> awarie i uszkodzenia?
>>
> https://www.orange.pl/omnibook/uszkodzenia-infrastru
ktury-technicznej-orange
Jak się człowiek spieszy to nie natrafia na takie linki. Szczególnie,
gdy przegląda się strony na telefonie i szuka sensownych rozwiązań.
> Za dużo tam nie ma, albo infolinia, albo pocztą :(
W obecnych czasach typowe dla korpo. Nikt nie dzwoni, nie zawraca głowy,
nie wypytuje i nie odrywa od innych zajęć, bo przecież pracownik teraz
ma być wielozadaniowy.
K.
--
http://www.krystek.art.pl/
-
12. Data: 2020-10-02 20:16:42
Temat: Re: Jak zgłosić awarię do Orange
Od: "brum" <s...@n...berdyczow>
> Jest jakiś magiczny numer w Orange, gdzie zamiast automatu sztucznej
> inteligencji siedzi automat białkowy, któremu da się zgłosić tego typu
> awarie i uszkodzenia?
Ja zamawiam pizze i Max rezygnuje szybko.
-
13. Data: 2020-10-04 15:00:00
Temat: Re: Jak zgłosić awarię do Orange
Od: Krystek <s...@k...art.pl>
W dniu 2020-10-02 20:16, brum pisze:
>> Jest jakiś magiczny numer w Orange, gdzie zamiast automatu sztucznej
>> inteligencji siedzi automat białkowy, któremu da się zgłosić tego typu
>> awarie i uszkodzenia?
>
> Ja zamawiam pizze i Max rezygnuje szybko.
Eee, no. To Chyba faktycznie dobra metoda. Dzięki :)
K.
--
http://www.krystek.art.pl/
-
14. Data: 2020-10-04 15:30:51
Temat: Re: Jak zgłosić awarię do Orange
Od: Krystek <s...@k...art.pl>
W dniu 2020-10-02 16:15, Krystek pisze:
> W dniu 2020-09-30 10:20, viktorius pisze:
>> W dniu 2020-09-28 o 17:10, Krystek pisze:
>>>
>>> Pytanie do speców: jak zgłosić w Orange awarię, ale nie przez ten AI
>>> automat, ani nie przez 19393, gdy się nie zna numeru / kodu klienta?
>>>
>> Pogadaj z automatem o czym niestandardowym.
>> Ja np zgłaszałem że nie zestawia mi się na VDSLu warstwa druga OSI/ISO.
>> Synchro było, PPP nie. Nie używałem wyrazów "awaria", "usterka", "nie
>> działa", to nie wpasował mnie w żaden schemat i przełączył do człowieka.
>>
>>> Taka sytuacja: byłem u rodziców znajomej na wiosce, obok ich domu leci
>>> linia miedziana Orange, która obsługuje domy przy tej ulicy a do ich
>>> domu doprowadza usługi przez LiveBox (numer VoIP + Internet po ADSL).
>>>
>>> W nocy była mocna wichura i konar drzewa spadł na linię telefoniczną i
>>> przygniótł ją prawie do ziemi. Łączności brak. Starsi ludzie nie mają
>>> pochowanych umów i zapisanych numerów klienta itp. i nie mogli zgłosić
>>> awarii. Tzn. udało im się jedynie na 510 100 100 przez robota zgłosić
>>> awarię numeru, ale połączyć się z operatorem i powiedzieć, że drzewo w
>>> miejscowości zmasakrowało linię już się nie dało.
>>>
>>
>> Tak czy siak najpierw przyjedzie monter. Jak nie uda mi się połatać
>> kabla swoimi narzędziami, to zgłasza do swojej firmy, że potrzebny jest
>> cięższy sprzęt.
>
> Ponoć w środę przywrócili kabel. Internet u rodziców znajomej działał
> przez chwilę, potem zaczął czkać, przerywać i przestał. Dzisiaj też
> jeszcze nie działa. Znając życie to do następnego poniedziałku tego nie
> ogarną.
Ciąg dalszy historii: technik-monter osobiście w domu rodziców znajomej
pojawił się w piątek. Nic nie słyszał wcześniej o uszkodzeniu kabla na
słupach. Rodzice znajomej go uświadomili i pokazali mu nawet miejsce,
gdzie ten uszkodzony kabel smętnie zwisał przy ziemi. Technik coś
pogrzebał na linii, pomierzył. Internet zaczął działać i tym samym
również inne usługi, czyli przede wszystkim stacjonarny numer po VoIP.
Ot, i taki to oto przepływ informacji w firmie na temat zgłoszeń. Można
zgłaszać kilka razy różne sprawy, a i tak wizytujący specjalista wezwany
do problemu nie będzie miał pojęcia o poprzednich.
K.
--
http://www.krystek.art.pl/
-
15. Data: 2020-10-05 13:01:46
Temat: Re: Jak zgłosić awarię do Orange
Od: viktorius <v...@i...pl>
W dniu 2020-10-04 o 15:30, Krystek pisze:
>
> Ot, i taki to oto przepływ informacji w firmie na temat zgłoszeń. Można
> zgłaszać kilka razy różne sprawy, a i tak wizytujący specjalista wezwany
> do problemu nie będzie miał pojęcia o poprzednich.
>
> K.
>
Nie ma co ganić monterów za to, że powyżej nich jest bajzel.
Oni idą do pracy, dostają od dyspozytora listę ustrek do naprawy. Jak
coś "hot", to dyspozytor dowala im zadań przez komórkę czy tam tablet.
To zawsze jest jakiś podwyk. Orange w latach 90tych "oddała" monterów do
firm zewnętrznych. Często informacje, jakie do nich docierają są
szczątkowe, albo ich nie ma w ogóle. Ile to ja się elaboratów napisałem
ze szczegółami awarii, bo im sądziłem, że im więcej napiszę w
zgłoszeniu, to będzie sprawniej zrobione. A potem jak się z takim
monterem widziałem, to dostał adres, nr kontaktowy, godziny dostępności.
Gdzieś "po drodze" reszta informacja traciła się bezpowrotnie.
--
viktorius
-
16. Data: 2020-10-05 13:45:20
Temat: Re: Jak zgłosić awarię do Orange
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 05.10.2020 o 13:01, viktorius pisze:
>
>
> To zawsze jest jakiś podwyk. Orange w latach 90tych "oddała" monterów do
> firm zewnętrznych. Często informacje, jakie do nich docierają są
> szczątkowe, albo ich nie ma w ogóle. Ile to ja się elaboratów napisałem
> ze szczegółami awarii, bo im sądziłem, że im więcej napiszę w
> zgłoszeniu, to będzie sprawniej zrobione. A potem jak się z takim
> monterem widziałem, to dostał adres, nr kontaktowy, godziny dostępności.
> Gdzieś "po drodze" reszta informacja traciła się bezpowrotnie.
>
No przecież pisałem od razu. Nie ma sensu podawanie szczegółów, nigdy
ich nie przekazują albo monter olewa.
MJ
-
17. Data: 2020-10-05 14:11:36
Temat: Re: Jak zgłosić awarię do Orange
Od: viktorius <v...@i...pl>
W dniu 2020-10-05 o 13:45, Michal Jankowski pisze:
> W dniu 05.10.2020 o 13:01, viktorius pisze:
>>
>>
>> To zawsze jest jakiś podwyk. Orange w latach 90tych "oddała" monterów
>> do firm zewnętrznych. Często informacje, jakie do nich docierają są
>> szczątkowe, albo ich nie ma w ogóle. Ile to ja się elaboratów
>> napisałem ze szczegółami awarii, bo im sądziłem, że im więcej napiszę
>> w zgłoszeniu, to będzie sprawniej zrobione. A potem jak się z takim
>> monterem widziałem, to dostał adres, nr kontaktowy, godziny dostępności.
>> Gdzieś "po drodze" reszta informacja traciła się bezpowrotnie.
>>
>
> No przecież pisałem od razu. Nie ma sensu podawanie szczegółów, nigdy
> ich nie przekazują albo monter olewa.
Widziałem zlecenie awarii u operatora alternatywnego, znam specyfikacje
Modelu Wymiany Danych miedzy OA a Orange Hurt. Jest tam w obiekcie
FAULT-SERVICE pole Opis, typu CHAR_1024. W to pole jest wpisywana
notatka (np. mój "elaborat" wklejony z maila, krótka notatka konsultanta
z infolinii, itp.). Cały obiekt FAULT-SERVICE jest wysyłany do Orange.
Nie wiem jak to się "mieli" w Orange, ale widziałem drugi koniec tej
ścieżki, telefon montera i ekran jego dyspozytora. Tam tego opisu nie
uświadczysz. Dlatego Będę bronić montera. On, nie ma co olać, bo
musiałby olać numer kontaktowy albo adres usługi.
--
viktorius
-
18. Data: 2020-10-05 23:28:55
Temat: Re: Jak zgłosić awarię do Orange
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
W dniu 28.09.2020 o 17:10, Krystek pisze:
> Pytanie do speców: jak zgłosić w Orange awarię, ale nie przez ten AI
> automat, ani nie przez 19393, gdy się nie zna numeru / kodu klienta?
>
> Taka sytuacja: byłem u rodziców znajomej na wiosce, obok ich domu leci
> linia miedziana Orange, która obsługuje domy przy tej ulicy a do ich
> domu doprowadza usługi przez LiveBox (numer VoIP + Internet po ADSL).
>
> W nocy była mocna wichura i konar drzewa spadł na linię telefoniczną i
> przygniótł ją prawie do ziemi. Łączności brak. Starsi ludzie nie mają
> pochowanych umów i zapisanych numerów klienta itp.
nr telefonu znają? PESEL swój nieobcym im jest?
i nie mogli zgłosić
> awarii. Tzn. udało im się jedynie na 510 100 100 przez robota zgłosić
> awarię numeru, ale połączyć się z operatorem i powiedzieć, że drzewo w
> miejscowości zmasakrowało linię już się nie dało.
Szczegół niewart uwagi.
>
> Jest jakiś magiczny numer w Orange, gdzie zamiast automatu sztucznej
> inteligencji siedzi automat białkowy, któremu da się zgłosić tego typu
> awarie i uszkodzenia?
>
510100100. Da się.
-
19. Data: 2020-10-06 00:35:25
Temat: Re: Jak zgłosić awarię do Orange
Od: Krystek <s...@k...art.pl>
W dniu 2020-10-05 23:28, Smok Eustachy pisze:
> W dniu 28.09.2020 o 17:10, Krystek pisze:
>> Pytanie do speców: jak zgłosić w Orange awarię, ale nie przez ten AI
>> automat, ani nie przez 19393, gdy się nie zna numeru / kodu klienta?
>>
>> Taka sytuacja: byłem u rodziców znajomej na wiosce, obok ich domu leci
>> linia miedziana Orange, która obsługuje domy przy tej ulicy a do ich
>> domu doprowadza usługi przez LiveBox (numer VoIP + Internet po ADSL).
>>
>> W nocy była mocna wichura i konar drzewa spadł na linię telefoniczną i
>> przygniótł ją prawie do ziemi. Łączności brak. Starsi ludzie nie mają
>> pochowanych umów i zapisanych numerów klienta itp.
>
> nr telefonu znają? PESEL swój nieobcym im jest?
Oczywiście, znają. Pod warunkiem, że odbierze człowiek, nie automat.
Automat pod 510 100 100 zarejestrował zgłoszenie po numerze ich telefonu
na linii. Tyle dobrego.
> i nie mogli zgłosić
>> awarii. Tzn. udało im się jedynie na 510 100 100 przez robota zgłosić
>> awarię numeru, ale połączyć się z operatorem i powiedzieć, że drzewo w
>> miejscowości zmasakrowało linię już się nie dało.
>
> Szczegół niewart uwagi.
Może tak, może nie. Co innego info o tym, że pod furtką leży drzewo
przygniatające kabel, a co innego, że linia mi w mieszkaniu nie działa,
tzn. nie mam Internetu ("Eeee, pewnie im się router zawiesił albo linia
nie synchronizuje z centralą").
>> Jest jakiś magiczny numer w Orange, gdzie zamiast automatu sztucznej
>> inteligencji siedzi automat białkowy, któremu da się zgłosić tego typu
>> awarie i uszkodzenia?
>>
> 510100100. Da się.
Da się pod warunkiem, że od razu zgłosi się człowiekowi poważne
uszkodzenie. Zgłaszających było (ponoć) kilku z tej ulicy, a i tak
ciuciubabka trwała prawie tydzień, zanim naprawili.
K.
--
http://www.krystek.art.pl/
-
20. Data: 2020-10-06 00:40:55
Temat: Re: Jak zgłosić awarię do Orange
Od: Krystek <s...@k...art.pl>
W dniu 2020-10-05 13:01, viktorius pisze:
> W dniu 2020-10-04 o 15:30, Krystek pisze:
>
>>
>> Ot, i taki to oto przepływ informacji w firmie na temat zgłoszeń.
>> Można zgłaszać kilka razy różne sprawy, a i tak wizytujący specjalista
>> wezwany do problemu nie będzie miał pojęcia o poprzednich.
>>
>> K.
>>
> Nie ma co ganić monterów za to, że powyżej nich jest bajzel.
> Oni idą do pracy, dostają od dyspozytora listę ustrek do naprawy. Jak
> coś "hot", to dyspozytor dowala im zadań przez komórkę czy tam tablet.
Monterów nikt nie ganił. Powiedzieli mu tylko jakie było pierwotne
zgłoszenie i co było przyczyną niedziałania linii, Internetu i rzecz
jasna numeru na VoIP.
> To zawsze jest jakiś podwyk. Orange w latach 90tych "oddała" monterów do
> firm zewnętrznych. Często informacje, jakie do nich docierają są
> szczątkowe, albo ich nie ma w ogóle. Ile to ja się elaboratów napisałem
> ze szczegółami awarii, bo im sądziłem, że im więcej napiszę w
> zgłoszeniu, to będzie sprawniej zrobione. A potem jak się z takim
> monterem widziałem, to dostał adres, nr kontaktowy, godziny dostępności.
> Gdzieś "po drodze" reszta informacja traciła się bezpowrotnie.
Nie wiem z kim teraz ma Orange umowy podpisane na likwidację awarii
abonenckich, ale w Podlaskiem - jak i chyba w całej Polsce - dla Orange
pracowały TP Teltech - <https://www.tpteltech.pl/>, jak i ELMO -
<http://www.elmo.com.pl/> Na ich samochodach widziałem doczepione
plakietki Serwis Orange.
K.
--
http://www.krystek.art.pl/