Hello Waldemar,

Tuesday, June 30, 2009, 12:20:29 PM, you wrote:

>> P.S. Tak się zastanawiam, jaki jest mechanizm tego zjawiska ? Bo
>> przecież taka dioda o nie żarówka coby większy prąd (temperatura)
>> przesuwał widmo w kierunku fal krótszych.
> to, że dioda robi się ciepła to normalne. Nawet w przypadkach
> "normalnych", taki LED IR przy 100mA musi wytracić ok. 1.2W na ciepło.

Rząd wielkości pomyliłeś - 120 mW...

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

do góry

Użytkownik Waldemar Krzok napisał:
> to, że dioda robi się ciepła to normalne. Nawet w przypadkach
> "normalnych", taki LED IR przy 100mA musi wytracić ok. 1.2W na ciepło.

To odkłada się na nim 12V !!?? Coś chyba nie tak z tymi rachunkami ;-)

A
> to gdzieś musi pójść. A to, co świeci na ceglasto-czerwono to na ogół
> drucik doprawadzający prąd do struktury.

Eee.. aż taki prąd to nie był :-) I widać było, że to świeci struktura.

Dlatego wszystkie LEDy świecą
> na czerwono, ale niezbyt długo ;-).
>

Hehe.. stara poczciwa AAP153 też "świeci" na czerwono przy odpowiednim
prądzie :-)


Pozdrawiam
Grzegorz

do góry

RoMan Mandziejewicz schrieb:
> Hello Waldemar,
>
> Tuesday, June 30, 2009, 12:20:29 PM, you wrote:
>
>>> P.S. Tak się zastanawiam, jaki jest mechanizm tego zjawiska ? Bo
>>> przecież taka dioda o nie żarówka coby większy prąd (temperatura)
>>> przesuwał widmo w kierunku fal krótszych.
>> to, że dioda robi się ciepła to normalne. Nawet w przypadkach
>> "normalnych", taki LED IR przy 100mA musi wytracić ok. 1.2W na ciepło.
>
> Rząd wielkości pomyliłeś - 120 mW...
>
moja kulpa. Już idę do kąta i uklęknę na gotowanym grochu (kolano mi
nawala) ;-). Ale 120mW też już jest lekko ciepłe.

Waldek

do góry

Hello Waldemar,

Tuesday, June 30, 2009, 2:55:26 PM, you wrote:

>>>> P.S. Tak się zastanawiam, jaki jest mechanizm tego zjawiska ? Bo
>>>> przecież taka dioda o nie żarówka coby większy prąd (temperatura)
>>>> przesuwał widmo w kierunku fal krótszych.
>>> to, że dioda robi się ciepła to normalne. Nawet w przypadkach
>>> "normalnych", taki LED IR przy 100mA musi wytracić ok. 1.2W na ciepło.
>> Rząd wielkości pomyliłeś - 120 mW...
> moja kulpa.

Zdarza się - to chyba najczęstszy przypadek błędu od czasu
wynalezienia suwaka logarytmicznego ;)

> Już idę do kąta i uklęknę na gotowanym grochu

Chciałbyś! Groch za miękki - dobrze wysuszona kukurydza - taka do
prażenia!

> (kolano mi nawala) ;-).

Wymówka! Złej baletnicy kolanko przeszkadza?

> Ale 120mW też już jest lekko ciepłe.

Tylko lekko.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack :)

do góry

"gdL" <g...@o...pl> wrote in message
news:a042ceff-89ca-45ba-9600-0c7eabf0d8c0@h2g2000yqg
.googlegroups.com...
> On 30 Cze, 01:37, GLaF <g...@n...takiego.numeru.pl> wrote:
>> Dnia Tue, 30 Jun 2009 00:12:47 +0200, Filip Ozimek napisał(a):
>>
>> > T.M.F. pisze:
>>
>> >> 780nm to nie zobaczysz, nie ma bata.
>>
>> > Zobaczy w przygaszonym świetle (przy mocy z diody), a po ciemku to
>> > na
>> > pewno - chyba że ma jakieś anomalie wzrokowe dotykające ułamek procenta
>> > populacji. 810nm też widać, tyle że 1W na kawałku papierka.
>>
>> Przy sensorze mojej myszki laserowej jest napisane 848 nm. Jak się
>> spojrzeć
>> pod odpowiednim kątem, to widać słabe, ale wyraźne czerwone światełko.
>> Kąt
>> pod którym je widać jest bardzo wąski.
>
> Kąt 0* uszkodzi nieodwracalnie siatkówkę, jako, że podczerwień nie
> jest zatrzymywana na soczewce, jak na przykład UV. A to, że promień
> jest niewidzialny, tylko zwiększa szanse uszkodzenia. Ekstremalnie
> ostrożnie i pytam się - po co igrać z ogniem ?

To uszkodzenie siatkówki będzie się objawiać w jakiś sposób?
Bo ja popatrzyłem parę razy wprost w czerwony laserowy wskaźnik
w długopisie i jakoś nie mam żadnej wypalonej dziury w oku :-)

do góry

"kogutek" <k...@v...pl> wrote in message
news:796e.00000463.4a49a947@newsgate.onet.pl...
>> W jaki prosty sposób można poświecić diodą wydłubaną z cd-roma?
>> Da się ją odpalić wprost z bateryjki 3V? Nie mogę wygooglać jakoś...
>>
> Od razu się przyznaję ze nie wiem. Jak na razie dowiedziałeś się wielu
> ciekawych
> rzeczy. Z wyjątkiem tej o którą pytałeś. Ciekawe po co ktoś cie ostrzega
> przed
> patrzeniem jak nie napisał jak zaświecić.

Jeśli Ciebie to ciekawi, to...
http://www.cyfronika.com.pl/semi/diodylaserowe.htm
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic366455.html
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic147408.html

do góry

>> Kąt 0* uszkodzi nieodwracalnie siatkówkę, jako, że podczerwień nie
>> jest zatrzymywana na soczewce, jak na przykład UV. A to, że promień
>> jest niewidzialny, tylko zwiększa szanse uszkodzenia. Ekstremalnie
>> ostrożnie i pytam się - po co igrać z ogniem ?

> To uszkodzenie siatkówki będzie się objawiać w jakiś sposób?
> Bo ja popatrzyłem parę razy wprost w czerwony laserowy wskaźnik
> w długopisie i jakoś nie mam żadnej wypalonej dziury w oku :-)


pierwsze objawy to brak lub ograniczone
rozumienie tekstu na ekranach komputerowych
i umiejętność korzystania z wyszukiwarek internetowych

dalsze objawy to upośledzenie widzenia, spada ostrość,
"rozdzielczość", pojawiają się martwe pola (których się nie widzi! no bo
jak)
itp. przyjemności

do góry

"qlphon" <q...@p...fm> wrote in message
news:h2d7ca$2cii$1@news2.ipartners.pl...
>>> Kąt 0* uszkodzi nieodwracalnie siatkówkę, jako, że podczerwień nie
>>> jest zatrzymywana na soczewce, jak na przykład UV. A to, że promień
>>> jest niewidzialny, tylko zwiększa szanse uszkodzenia. Ekstremalnie
>>> ostrożnie i pytam się - po co igrać z ogniem ?
>
>> To uszkodzenie siatkówki będzie się objawiać w jakiś sposób?
>> Bo ja popatrzyłem parę razy wprost w czerwony laserowy wskaźnik
>> w długopisie i jakoś nie mam żadnej wypalonej dziury w oku :-)
>
>
> pierwsze objawy to brak lub ograniczone
> rozumienie tekstu na ekranach komputerowych
> i umiejętność korzystania z wyszukiwarek internetowych

Acha... :-) Czyli nic mi się nie stało jak na razie ;-)

> dalsze objawy to upośledzenie widzenia, spada ostrość,
> "rozdzielczość", pojawiają się martwe pola (których się
> nie widzi! no bo jak) itp. przyjemności

Martwe pola się widzi - po prostu nie ma tam obrazu :-)
Nie sądzę aby po wypaleniu dziury w siatkówce mózg się
natychmiast nauczył zasłaniać taką dziurę tak jak to robi
z "ciemną plamką" w oku... Jak sądzisz?

do góry

Użytkownik "gdL" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
> Kąt 0* uszkodzi nieodwracalnie siatkówkę, jako, że podczerwień nie

Dokładniej plamkę żółtą, nie siatkówkę.
Przem

do góry

Pan Pszemol napisał:

> Martwe pola się widzi - po prostu nie ma tam obrazu :-)
> Nie sądzę aby po wypaleniu dziury w siatkówce mózg się
> natychmiast nauczył zasłaniać taką dziurę tak jak to robi
> z "ciemną plamką" w oku... Jak sądzisz?

Ja sądzę, że jest inaczej. Jaskra dopada ludzi znienacka,
o utracie pola widzenia dowiadują się często długo po fakcie.
A mózg nie tyle znakomicie ukrywa dziury w siatkówce (poza
ciemną plamką, czyli konektorem do którego przylutowany jest
nerw wzrokowy, wielu ludzi ma ich więcej), co udaje, że mamy
dobry i ostry wzrok. W rzeczywistości jako takie parametry ma
tylko plamka żółta. Dzięki niej na przykład możemy czytać. Ale
w jednym czasie obejmuje ona swoim zasięgiem ledwie kilka słów.

--
Jarek

do góry