-
11. Data: 2016-04-05 18:33:12
Temat: Re: Jak wytresować sąsiada akustycznie?
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ne0o53$l1f$1@node1.news.atman.pl...
> Jeżeli by to zawiodło, to może wtedy jakiś pomysł...
> Ale to ciężka sprawa raczej. Skuteczny i bezpieczny prawnie sposób jakoś
> mi nie przychodzi....
A może za dnia poborować trochę w ścianach, tak przez dobry tydzień, dwa?
Remont, obrazki dla Babci, czy Cioci wieszam święte, bo kobieta bardzo
religijna jest, sru, jakimś tępym udarem, by dłużej było, no chyba, że nie
wolno :P ? Jakby tak dobrać parametry wiercenia do rezonansu ścian...?
--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.
-
12. Data: 2016-04-05 18:48:48
Temat: Re: Jak wytresować sąsiada akustycznie?
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> A może za dnia poborować trochę w ścianach, tak przez dobry tydzień,
> dwa? Remont, obrazki dla Babci, czy Cioci wieszam święte, bo kobieta
> bardzo religijna jest, sru, jakimś tępym udarem, by dłużej było, no
> chyba, że nie wolno :P ? Jakby tak dobrać parametry wiercenia do
> rezonansu ścian...?
Ale to spowoduje, że będzie więcej przeciwko niemu, niż z nim...
To już bym chyba polecił jakieś voodoo... Tylko to mało "naukowe" jest :)
-
13. Data: 2016-04-05 20:36:17
Temat: Re: Jak wytresować sąsiada akustycznie?
Od: Jawi <g...@p...fm>
W dniu 2016-04-05 o 02:31, ACMM-033 pisze:
> Jak hałasują, np. coś w rodzaju bramki dźwiękowej otwiera generator tak
> 21-22 kHz (na pewno dzieciaki tyle usłyszą), który zamilknie, gdy tupot
> ustanie. Głośnik jakoś przystawić do sufitu, uszczelnić gąbką, by
> zmniejszyć przenikanie do otoczenia i przywalić tak ze 100 dB.
Wysokie częstotliwości przez ścianę? :)
Basy jeszcze rozumiem.
A co do wątkotwórcy, zostawić dzieci w spokoju, jesteś przewrażliwiony.
mieszkanie w bloku z wielkiej płyty niestety wiąże się z niewygodami
pewnymi.
--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"
-
14. Data: 2016-04-05 23:14:17
Temat: Re: Jak wytresować sąsiada akustycznie?
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ne0q9g$n44$1@node1.news.atman.pl...
>
>> A może za dnia poborować trochę w ścianach, tak przez dobry tydzień,
>> dwa? Remont, obrazki dla Babci, czy Cioci wieszam święte, bo kobieta
>> bardzo religijna jest, sru, jakimś tępym udarem, by dłużej było, no
>> chyba, że nie wolno :P ? Jakby tak dobrać parametry wiercenia do
>> rezonansu ścian...?
>
> Ale to spowoduje, że będzie więcej przeciwko niemu, niż z nim...
> To już bym chyba polecił jakieś voodoo... Tylko to mało "naukowe" jest :)
Inni borują, a ja nie mogę? Co najwyżej, poczekać z tydzień, by nie było
bezpośredniego powiązania...
iiiiiiyyyyyrrririrrryyyyyyyaaaaak.... yyyyytrtrrrrrrrrrrrrrrrrrr... jak
wymieniali u mnie doprowadzenie wody... poborowali trochę...
No, Babcia, czy ktokolwiek... przyjechała i BARDZO GŁOŚNO kicha, czy
kaszle... (a to może z głośnika być...)
--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.
-
15. Data: 2016-04-05 23:29:55
Temat: Re: Jak wytresować sąsiada akustycznie?
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Jawi" <g...@p...fm> napisał w wiadomości
news:570405a3$0$22842$65785112@news.neostrada.pl...
>> zmniejszyć przenikanie do otoczenia i przywalić tak ze 100 dB.
> Wysokie częstotliwości przez ścianę? :)
Dlatego pomyślałem o wysokiej głośności, żeby trochę decybeli jednak
przeszło... Żeby chociaż kawałek jakiegoś zdecydowanie nietypowego dźwięku
przeszedł...
> Basy jeszcze rozumiem.
Ale wtedy będzie zarzut o głośne słuchanie muzyki.
> A co do wątkotwórcy, zostawić dzieci w spokoju, jesteś przewrażliwiony.
> mieszkanie w bloku z wielkiej płyty niestety wiąże się z niewygodami
> pewnymi.
Cóż, dzieci nie są winne sprawie, dlatego bym chciał, aby spowodować raczej
delikatną sugestię, w taki sposób, by "niewytłumaczalnie" powiązać zaczęcie
hałasowania z pewną niedogodnością. Skoro dorośli nie usłyszą, a tylko
dzieci i zwierzęta, to jak szybko wpadną na to, że to pisk 22 kHz powoduje
temat, a nie rozpoczęcie hałasowania?
Oczywiście, moje zastrzeżenie o wątpliwościach, czy się kogoś tym
"dźwięczeniem" nie skrzywdzi, żeby wtedy bezwzględnie zaniechać takiej
akcji, jest zdecydowanie aktualne. Może ta kocia kupa na wycieraczce więcej
powie? (upewnij się, że żona gościa nie jest w kolejnej ciąży!)
Bo rzecz w tym, jak ten problem rozwiązać tak, ani nikogo nie skrzywdzić, a
osiągnąć pożądany efekt.
Oczywiście, że jak się mieszka zbiorowo na osiedlu, to dzieci za dnia
hałasują, "wesoła młodzież" nocami deklinuje i koniuguje słowa "kurwa" i
"pierdolić", zegar u sąsiada co godzinę wybija czas, koty halaśliwie
marcują, u mnie często nocami wydzierają się kawki (nie mam pojęcia, co może
je budzić). Psy szczekają, gołębie g.ruchają, ćwierkają wróble, sąsiedzi się
kłócą, itd. Pewne hałasy jednak niekiedy stają się nadmiernie uciążliwe,
nawet w dzień. Jeśli ktoś raz posłucha muzyki głośniej, niż zwykle, to nic
się wielkiego nie stanie. Jeśli jednak otwiera okna, a swój chlip-chłop z
hawudepe ustawia na pełen regulator, to już nie jest zwykłe mieszkanie z
ludźmi wokół. Powstaje pytanie - gdzie jest granica?
Tak, żeby wilk był syty i owca cała.
--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.
-
16. Data: 2016-04-06 11:40:50
Temat: Re: Jak wytresować sąsiada akustycznie?
Od: "Marek" <t...@f...kuku.pl>
Użytkownik "ACMM-033" <v...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ne0pc7$dg6$1@node2.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ne0o53$l1f$1@node1.news.atman.pl...
>> Jeżeli by to zawiodło, to może wtedy jakiś pomysł...
>> Ale to ciężka sprawa raczej. Skuteczny i bezpieczny prawnie sposób jakoś mi nie
przychodzi....
>
> A może za dnia poborować trochę w ścianach, tak przez dobry tydzień, dwa? Remont,
obrazki dla Babci, czy Cioci wieszam święte, bo
> kobieta bardzo religijna jest, sru, jakimś tępym udarem, by dłużej było, no chyba,
że nie wolno :P ? Jakby tak dobrać parametry
> wiercenia do rezonansu ścian...?
Czyli postępować jak wredne dziecko: na złość mamie, odmrożę sobie uszy...
Może jeszcze niech codziennie potłucze o sufit parę talerzy albo filiżanek.
--
Pzdr.
Marek
-
17. Data: 2016-04-06 11:59:22
Temat: Re: Jak wytresować sąsiada akustycznie?
Od: k...@g...com
W dniu wtorek, 5 kwietnia 2016 17:46:27 UTC+2 użytkownik cezar napisał:
> Przeprowadź się do domu jednorodzinnego. Najlepiej na wsi - jakieś 300m
> od innego domu.
To będzie miał sąsiadów palących w piecu śmieciami albo nie umiejących rozpalać
robiących tym dym na całą ulicę, a jak 300 m nie będzie zachowane, to dzieci sąsiada
przechodzące przez płot "po piłkę" (jeszcze w okno popukają, żeby się przywitać,
najchętniej w trakcie odbywania przez zdesperowanego autora wątku obowiązku
małżeńskiego), listonosz który nauczy się otwierać każdy zamek w bramce jaki
założysz, żeby wchodzić do domu jak do swojego ("bo maliniakom zawsze tak pocztę i
emeryturę nosił"), bardzo swobodne podejście właścicieli do tematyki zwierząt
biegających po ulicy, okręgowe kółka różańcowe łażące po domach i tonem nieznoszącym
sprzeciwu rozkazujące dać "na ołtarz", "na kwiaty" i wrzeszczące przed bramą na całą
okolicę, że od 3 lat nikt z tego domu nie zjawił się na sprzątaniu kościoła. Wieś
sielska, wieś anielska;)
Pozdrawiam,
--
Karol Piotrowski
-
18. Data: 2016-04-06 13:08:27
Temat: Re: Jak wytresować sąsiada akustycznie?
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> Inni borują, a ja nie mogę? Co najwyżej, poczekać z tydzień, by nie było
> bezpośredniego powiązania...
> iiiiiiyyyyyrrririrrryyyyyyyaaaaak.... yyyyytrtrrrrrrrrrrrrrrrrrr... jak
> wymieniali u mnie doprowadzenie wody... poborowali trochę...
> No, Babcia, czy ktokolwiek... przyjechała i BARDZO GŁOŚNO kicha, czy
> kaszle... (a to może z głośnika być...)
No tak, tylko skoro im nie przeszkadza ich lokalny hałas to będzie im
przeszkadzać cudzy ?
Mam poważne wątpliwości. Na pewno by im przeszkadzał w nocy. Ale
przecież innym też.
To jest problem niemały. Dlatego niestety trzeba się wyprowadzać do
choćby najmniejszego domu. Jeżeli kogoś stać.
A jeżeli nie - to chyba to voodoo :)
Co ci szkodzi spróbować ?
-
19. Data: 2016-04-06 17:19:32
Temat: Re: Jak wytresować sąsiada akustycznie?
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "Marek" <t...@f...kuku.pl> napisał w wiadomości
news:ne2ljl$lae$1@node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "ACMM-033" <v...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:ne0pc7$dg6$1@node2.news.atman.pl...
>>
>> Użytkownik "sundayman" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:ne0o53$l1f$1@node1.news.atman.pl...
>>> Jeżeli by to zawiodło, to może wtedy jakiś pomysł...
>>> Ale to ciężka sprawa raczej. Skuteczny i bezpieczny prawnie sposób jakoś
>>> mi nie przychodzi....
>>
>> A może za dnia poborować trochę w ścianach, tak przez dobry tydzień, dwa?
>> Remont, obrazki dla Babci, czy Cioci wieszam święte, bo kobieta bardzo
>> religijna jest, sru, jakimś tępym udarem, by dłużej było, no chyba, że
>> nie wolno :P ? Jakby tak dobrać parametry wiercenia do rezonansu
>> ścian...?
>
> Czyli postępować jak wredne dziecko: na złość mamie, odmrożę sobie uszy...
> Może jeszcze niech codziennie potłucze o sufit parę talerzy albo
> filiżanek.
Jednak najważniejsze chyba, aby nie zlamać przy tym prawa. Obrazki dla Babci
zawsze chyba można powiesić? Albo instalacja elektryczna, dodatkowe
gniazdko, czy kable się w ścianie połamały i wymienić...?
Marku, ja nie chcę robić nikomu na złość, szukam po prostu dobrych sposobów
na rozwiązanie problemu. Stokroć bardziej wolałbym to rozwiązać w pełni
pokojowo, ale jeśli to nie pomaga, to co innego, niż trochę złośliwości?
--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.
-
20. Data: 2016-04-06 18:48:04
Temat: Re: Jak wytresować sąsiada akustycznie?
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
taurus wrote:
> Pytanie jest zatem - w jaki sposób to sensownie wykonać
> aby nie sprzęgało, czy to w ogóle wykonalne?
Nie kombinuj z elektroniką. Wiercenia udarowego w stalowej płycie
jeszcze żaden zawodnik nie przetrzymał.
Pozdrawiam, Piotr