Pan Mateusz Viste napisał:

>>> Rozmawiałem wczoraj z Rosjaninem mieszkającym w Moskwie, mówił że
>>> wszyscy (przynajmniej w IT) spodziewają się zamknięcia YT lada
>>> dzień. Przy czym dodał też, że to wszystko na nic, bo o Ukrainie
>>> ludzie i tak wiedzą. Nie wiedzą tylko ci, którzy po prostu nie chcą
>>> wiedzieć.
>>
>> Próbował policzyć tych, co nie chcą wiedzieć? Wygląda jakby całkiem
>> sporo ich było.
>
> Nie wnikałem. Niemniej w jego otoczeniu najwyraźniej była to wiedza
> powszechna (co nie znaczy, że akceptowana) i informacje o konflikcie,
> choć ukrywane, da się znaleźć. Ale to Moskwa, może na wsiach jest
> całkiem inaczej - nie wiem.

Tak, faktów ukryć się nie da. Nawet ci, którzy "nie chcą wiedzieć",
dobrze wiedzą *czego* nie chca wiedzieć. W Polsce też są tacy, jestem
w stanie jakoś oszacować liczebność tej grupy (na szczęście niezbyt
wielkiej). Ale co do Rosji, jestem bezradny, wszelkie intuicje mnie
zawodzą. Zresztą intuicja w tym przypadku jest złym narządziem badawczym
-- teoria mnogości to nauka ścisła. Dlatego tak ciekaw jestem wyliczeń
Rosjan z Rosji.

--
Jarek