On Fri, 8 Oct 2010 15:22:41 +0200, gpi wrote:

>> Zwłaszcza przykrywając HTML flashem, który ma tylko ozdobne znaczenie.
>
> Czy taka praktyka jest niepoprawna? Jesli tak to dlaczego? Jak inaczej bys
> rozwiazal taki efekt, oczywiscie bez odradzenia jego zastosowania ?

"Chciałbym, żeby mój samolot pasażerski co pewien czas robił w locie
fikołka bo to efektownie wygląda. Czy taka praktyka jest niepoprawna? Jeśli
tak to dlaczego? Jak inaczej byś rozwiązał taki efekt, oczywiście bez
odradzania jego zastosowania?"

Problem tkwi w tym, że tego rozwiązania nie da się nie odradzić bo to jest
strona internetowa, w dodatku informacyjno-użytkowa, a nie prezentacja
multimedialna w internecie jedynie opublikowana. To z kolei zmienia
priorytety, którymi trzeba się kierować. Właśnie spojrzałem na nią w Operze
w moim telefonie. Pouczające doświadczenie.

Możesz zrobić dwie wersje, flashową i HTMLową. Nie ma to wiele sensu, bo
HTMLową, łącznie z ruszającym się menu, można zrobić tak by wyglądała
bardzo podobnie. Możesz też choć zapewnić alternatywne menu tak by
przynajmniej pajączki mogły przeczesać tę stronę w poszukiwaniu podstron.
Teraz nie mogą bo nie wiedzą, że podstrony w ogóle istnieją, chyba, że
jakoś będziesz je pingował i podasz im plik opisujący strukturę strony.

Odpowiadając na pytanie z innego posta: czemu oceniamy. Bo to jest Usenet,
a nie wsparcie techniczne firmy, której płacisz za zakupioną usługę. Każdy
odpisuje jak chce i na jaki temat chce, a wątek nie jest prywatną
własnością osoby, która go założyła. Przyjrzyj się zresztą odpowiedziom,
one w większości próbują Cię naprowadzić na coś więcej.

Jak sam piszesz, to wczesny etap projektu. Świetnie! To właśnie najlepszy
czas by wyjaśnić klientowi co i jak i przejąć kontrolę nad projektem tak,
by nie zrobić krzywdy ludziom, którzy Ci zapłacą. Oni powinni znać
konsekwencje swoich decyzji i Twoim obowiązkiem jako profesjonalisty jest
im je wyjaśnić. Oczywiście mogą się dalej upierać ale niech przynajmniej
wiedzą na co się decydują. Jeśli chcą mieć fikający samolot pasażerski, to
mogą takie coś zamówić byle wiedzieli, że fikołki mogą źle wpłynąć na
samopoczucie pasażerów.

Żeby dołożyć oliwy do ognia - zapewnij ładne URLe. Nie baw się w potworki
typu /index.php?p=oferta. Powinno być /oferta, po prostu. Implementacja
może się zmieniać, a interfejs, którego elementem są URLe, powinien być od
niej możliwie niezależny.

To nie jest zły design, myśl przewodnia jest OK, da się na tym oprzeć
całkiem zgrabną stronę. Problemem są raczej decyzje techniczne.


--
Troskliwy Miś

Sieeeaaaaaaaaaaa!