-
31. Data: 2022-06-16 10:21:14
Temat: Re: Jak to zasilić
Od: Piotr Wyderski <b...@p...com>
Dawid Rutkowski wrote:
> Do uzyskania jest 10ns i nie potrzeba żadnych zewnętrznych szpei.
Owszem, maleńka wstawka asemblerowa załatwi sprawę. Te trzy dodatkowe
elementy mają jednak spory sens przy małej cenie: zejdzie niżej niż
10ns, można płynnie sterować długością impulsu za pomocą potencjometru i
nie usmaży oświetlacza, jak mu się procek zawiesi.
Pozdrawiam, Piotr
-
32. Data: 2022-06-16 10:33:42
Temat: Re: Jak to zasilić
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
czwartek, 16 czerwca 2022 o 10:21:28 UTC+2 Piotr Wyderski napisał(a):
> Dawid Rutkowski wrote:
>
> > Do uzyskania jest 10ns i nie potrzeba żadnych zewnętrznych szpei.
> Owszem, maleńka wstawka asemblerowa załatwi sprawę. Te trzy dodatkowe
> elementy mają jednak spory sens przy małej cenie: zejdzie niżej niż
> 10ns, można płynnie sterować długością impulsu za pomocą potencjometru i
> nie usmaży oświetlacza, jak mu się procek zawiesi.
To nie musi być asembler, starczy:
cli(); nóżka=1; nóżka=0; sei();
Ale nie basic, to ryje banię.
Sam miewam pomysły, żeby zrobić na atmedze basic.
Obsługiwałoby się przez szeregowy "terminal" z procesorem 2,4GHz...
Tak to jest jak zaczynało się od spectrum.
Choć nie wiem, co gorsze - tacy dwa lata czy nawet rok młodsi to bywało, że nie znali
już niczego starszego niż pc z win95.
To dopiero ryje banię...
Ale właściwie wciąż nie wiem, o co jest walka, pewnie dlatego, że nie czytałem linka.
Czy te LEDy są karmione wyższą mocą niż ich nominalne 100W, ale na krótko wytrzymają?
Fajnie się palą LEDy w LEDówce SMD z popsutą przetwornicą po przyłożeniu 12V.
Czernieją - ale wcześniej _zauważalną_ chwilkę mocno świecą.
A tu mówimy o us - to w ogóle da się zobaczyć?
-
33. Data: 2022-06-16 10:38:57
Temat: Re: Jak to zasilić
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
środa, 15 czerwca 2022 o 22:09:18 UTC+2 Piotr Wyderski napisał(a):
> Dawid Rutkowski wrote:
> Do spowodowania problemów, w tym śmiertelnych, musisz mieć minimalną
> energię. Jeśli nie przegnie z kondensatorem wyjściowym, to nic mu się
> nie stanie. Chodzenie po dywanie w suchy dzień potrafi wygenerować nawet
> 20kV, a nikt od dotknięcia klamki nie umiera, choć rzeczywiście staje
> się gwałtownie gadatliwy.
Hmm, jak klamka starcza (zakładam, że nieuziemiona) to energia mała.
A taka klamka potem kopie innych?
> > Żebyś potem nie miał kogoś na sumieniu.
> Jak nie ma rozrusznika, to nie będę. Ale słownik Stommy może być przydatny.
Ale pisał, że ma na wyjściu kondensatory, tak z 8mF, na 100V i 200V.
Nie chce mi się liczyć (z marszu to nawet pewnie już nie umiem), ile to energii ani
sprawdzać, ile załatwi przeciętnego nooba, jednak brzmi groźnie.
-
34. Data: 2022-06-16 10:52:07
Temat: Re: Jak to zasilić
Od: Piotr Wyderski <b...@p...com>
Dawid Rutkowski wrote:
> To nie musi być asembler, starczy:
> cli(); nóżka=1; nóżka=0; sei();
Wiem, ale lepiej mieć pewność co do tego, co kompilator tam nawkładał. A
największą pewność ma się odsuwając kompilator na bok w krytycznych
miejscach.
No i można też tak (załącznik D):
https://www.analog.com/media/en/technical-documentat
ion/application-notes/an47fa.pdf
> Ale nie basic, to ryje banię.
Jak wydasz tę dodatkową złotówkę na bramkę 1G57/1G58, kondensator z C0G
i jakiś oporniczek, to nawet BASIC nie będzie problemem. Bramka XOR jest
bezpieczna dla LED przy obu stanach stabilnych na wejściu; tylko zbocze
ma znaczenie. Podobnych wariacji opartych na multiwibratorze
monostabilnym się używa też przy lepszych przetwornicach pędzonych MCU
lub FPGA: zawieszenie sterownika w dowolnym stanie stabilnym
automatycznie wyłącza układ mocy.
> Ale właściwie wciąż nie wiem, o co jest walka, pewnie dlatego, że nie czytałem
linka.
Jakaś lampa błyskowa, jak rozumiem.
> A tu mówimy o us - to w ogóle da się zobaczyć?
Spokojnie. Oko ma charakterystykę całkującą o dość dużej stałej
czasowej. Nie ma naczenia, jak szybko przebiegła izomeryzacja rodopsyny,
tylko ile jej "w sumie" wzięło udział w reakcji. Stąd też migający LED
widzisz jako płynnie zmieniający jasność w PWM.
Pozdrawiam, Piotr
-
35. Data: 2022-06-16 11:09:10
Temat: Re: Jak to zasilić
Od: Piotr Wyderski <b...@p...com>
Dawid Rutkowski wrote:
> Ale pisał, że ma na wyjściu kondensatory, tak z 8mF, na 100V i 200V.
Rzeczywiście, pisał, jakoś mi umknęło. No to tam jest 40-160J. Przy
odrobinie talentu można sobie zrobić krzywdę. Wycofuję się w pokorze i
dziękuję za zwrócenie uwagi.
> Nie chce mi się liczyć (z marszu to nawet pewnie już nie umiem)
C*V^2/2, w jednostkach SI. Tylko ciekawie się robi dalej: zrzucenie
nawet tych 40J w 1us to 4MW w impulsie. W 10ns 400MW. Nawet przy
sprawności 1% zostają wartości podnoszące brew.
Pozdrawiam, Piotr
-
36. Data: 2022-06-16 11:11:38
Temat: Re: Jak to zasilić
Od: Piotr Wyderski <b...@p...com>
Piotr Wyderski wrote:
> C*V^2/2, w jednostkach SI. Tylko ciekawie się robi dalej: zrzucenie
> nawet tych 40J w 1us to 4MW w impulsie. W 10ns 400MW.
Mgła covidowa, 40MW i 4GW. Elektrownia Bełchatów ze swoimi 5.4GW lubi to.
Pozdrawiam, Piotr
-
37. Data: 2022-06-16 11:31:41
Temat: Re: Jak to zasilić
Od: Piotr Wyderski <b...@p...com>
Piotr Wyderski wrote:
> Mgła covidowa, 40MW i 4GW. Elektrownia Bełchatów ze swoimi 5.4GW lubi to.
Idąc jeszcze dalej, przy 200V w kondensatorze jest 1.6C ładunku.
Zrzucając to w 1us dostajemy skromny prąd 1.6 miliona amperów, lub 160
milionów amperów w 10ns. Przez LEDa i wypływające z baterii elektrolitów
o kosmicznym ESL, jasssne...
Ten projekt to kupa nieporozumień, z przewagą kupy. Zakładając realnie
100A w 1us wychodzi 100uC, czyli przy 200V 500nF. Całkowicie bezpieczne
ze swoimi 10mJ.
Pozdrawiam, Piotr
-
38. Data: 2022-06-16 11:34:48
Temat: Re: Jak to zasilić
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
czwartek, 16 czerwca 2022 o 11:11:40 UTC+2 Piotr Wyderski napisał(a):
> Piotr Wyderski wrote:
>
> > C*V^2/2, w jednostkach SI. Tylko ciekawie się robi dalej: zrzucenie
> > nawet tych 40J w 1us to 4MW w impulsie. W 10ns 400MW.
> Mgła covidowa, 40MW i 4GW. Elektrownia Bełchatów ze swoimi 5.4GW lubi to.
Oraz dr Emmet Brown:
"1,2GW? Tylko piorun da taką moc. Ale musielibyśmy wiedzieć, gdzie i kiedy uderzy
piorun!"
"Wiemy, gdzie i kiedy uderzy piorun!"
Echh, usłyszeć w życiu tekst na taką miarę (nie liczę: "Jestem w ciąży!" oraz:
"Dawid, to już" - bo to dość powszechne jednak)...
A potem jeszcze sam sobie klucz podawał, no panie, o takim pomocniku to ja marzę ;>
Tylko jak tak sobie o tym myślę - skoro zrobił piorunochron na tym zegarze, no to już
piorun zjechał po kablu do wehikułu czasu i nie popsuł zegara.
No chyba że ten piorun walnął w zegar właśnie dlatego, że tam zamontowali
piorunochron ;>
-
39. Data: 2022-06-16 11:51:03
Temat: Re: Jak to zasilić
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
czwartek, 16 czerwca 2022 o 11:31:57 UTC+2 Piotr Wyderski napisał(a):
> Piotr Wyderski wrote:
>
> > Mgła covidowa, 40MW i 4GW. Elektrownia Bełchatów ze swoimi 5.4GW lubi to.
> Idąc jeszcze dalej, przy 200V w kondensatorze jest 1.6C ładunku.
> Zrzucając to w 1us dostajemy skromny prąd 1.6 miliona amperów, lub 160
> milionów amperów w 10ns. Przez LEDa i wypływające z baterii elektrolitów
> o kosmicznym ESL, jasssne...
>
> Ten projekt to kupa nieporozumień, z przewagą kupy. Zakładając realnie
> 100A w 1us wychodzi 100uC, czyli przy 200V 500nF. Całkowicie bezpieczne
> ze swoimi 10mJ.
No ale nie ostrzegamy przed włączaniem w szereg w ten układ własnego białka (choć
wspomniany wyżej dr Emmet Brown dał radę z piorunem ;) tylko przed rozładowaniem w
całości naładowanego wyjścia w sposób nieplanowany, czyli czymś w rodzaju smażenia
kotletów na płycie elektrycznej, tylko że bez pośrednictwa płyty ;>
Kolega opowiadał, że nauczyciel w technikum ("renomowanym" Kasprzaku, co wiele mówi o
PRL, a i o PL i ludzkości w ogólności) włożył raz łeb do obudowy lampowego
radioodbiornika (przez zdjętą tylną ściankę) i dotknął nosem anodowego.
Od tamtej pory kolega wie, jak działa dzwonek elektryczny ;>
Jak już facet po dobrych paru cyklach nos+anoda - potylica+obudowa (solidna jak to w
lampowcach, taki wręcz mebel) wyciągnął łeb ze środka, to miał na nosie taką czarną
kropkę.
Nie wiem, czy potem znikła...
-
40. Data: 2022-06-16 15:17:26
Temat: Re: Jak to zasilić
Od: alojzy nieborak <a...@g...com>
Mchal M. Lechanski napisał(a):
> chodzi o uzyskanie jak najkrótszego błysku.
>
> na chwilę obecną udało mi się zmusić 100W LED
Masz do przeładowania w 1us pojemność pi x oko 30nF
i to na 100V:)
Lepiej jak koledzy pisali dać 30 x 3W LED i do każdego
oddzielny klucz. Znaczy tak łączy się moduły laserowe,
niskie napięcie i duży prąd. Po co się gimnastykować ze 100V?
NE555 czy szybszy TLC555 jak też
mosfet nie nadają się, chyba że chcesz sinusa na wyjściu.
Dwieście milionów faradów też nie pomoże. W zasadzie elektrolity
bym wywalił.