-
21. Data: 2022-06-15 21:13:48
Temat: Re: Jak to zasilić
Od: Piotr Wyderski <b...@p...com>
Mchal M. Lechanski wrote:
> wcale nie takie głupie to pytanie, a odpowiedź banalna - za długi czas
> błysku.
Ale tu chodzi o krótki czas błysku, czy wpompowanie jakiejś ustalonej
ilości energii w tym czasie? Bo krótki czas błysku to banał. Wyłączasz
tranzystor i LED nie świeci.
Pokazywałem kiedyś LMG5200 przełączające kilka A w ~1ns.
> Hmmm... a ostrzegano mnie tu już gdy mówiłem o napięciu rzędu 100V...
Masz rozrusznik?
Pozdrawiam, Piotr
-
22. Data: 2022-06-15 21:16:24
Temat: Re: Jak to zasilić
Od: Piotr Wyderski <b...@p...com>
Dawid Rutkowski wrote:
> Widać niedouczony jestem.
> Jakiś jednozdaniowy hint wskazujący przyczynę bezsensowności?
Output stacking we flybackach to elementarny i klasyczny przykład tego,
co Bluzg uznaje za bezsensowne.
Pozdrawiam, Piotr
-
23. Data: 2022-06-15 21:26:57
Temat: Re: Jak to zasilić
Od: Piotr Wyderski <b...@p...com>
Mchal M. Lechanski wrote:
>> LMG5200?
>
> Poczytam, dziękuję.
Nie ma sprawy, ale i czytać nie ma co. ;-) To półmostek GaN z
wbudowanymi driverami. Podajesz sygnał logiczny na wejścia i on tym
machnie z odpowiednim impetem. A GaN machnie, oj machnie... Jeśli to
prototyp, to przylutuj mu po prostu kondensator ceramiczny 1206 10uF
bezpośrednio do wejść zasilania. Indukcyjności muszą być minimalne:
inaczej układ będzie dzwonił jak szalony, w szczególności go to
dzwonienie zabije. Sprawy nie ułatwia fakt, że heterozłączowe
tranzystory z GaN konstrukcyjnie nie mają diody między źródłem i drenem.
> Dobrze rozumiem: dwa izolowane od siebie uzwojenia na transformatorze,
> do każdego podłączony mostek graetza i kondensator jako zaslanie dwóch
> niezależnych przetwornic z wyjściami połączonymi szeregowo?
Tak. Klasyczny boost nie może mieć wspólnej masy w połączeniu szeregowym
wyjść. Albo jeden moduł przerobisz na odwracający, albo j.w. Albo to
zrobisz od zera jak trzeba, ale ten wariant chyba odpada -- w przeciwnym
razie byś nie pytał, tylko przerobił ten boost na flyback. ;-)
Pozdrawiam, Piotr
-
24. Data: 2022-06-15 21:47:38
Temat: Re: Jak to zasilić
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
środa, 15 czerwca 2022 o 21:14:02 UTC+2 Piotr Wyderski napisał(a):
> Mchal M. Lechanski wrote:
>
> > wcale nie takie głupie to pytanie, a odpowiedź banalna - za długi czas
> > błysku.
> Ale tu chodzi o krótki czas błysku, czy wpompowanie jakiejś ustalonej
> ilości energii w tym czasie? Bo krótki czas błysku to banał. Wyłączasz
> tranzystor i LED nie świeci.
Pewnie "za długi czas błysku" miał oznaczać za małą moc.
Bo czy problemem może być samo to, że świeci?
Zamyka się migawkę i już.
Chyba że świeci dłużej niż przerwa między fotami.
> Pokazywałem kiedyś LMG5200 przełączające kilka A w ~1ns.
> > Hmmm... a ostrzegano mnie tu już gdy mówiłem o napięciu rzędu 100V...
> Masz rozrusznik?
Szanowny kolego (to na wyrost, bo ze mnie elektryk na poziomie prowizorki - no ale
ładniejsze to niż zacząć od "Te"), "elektryka prąd nie tyka" nie dlatego, że z czego
innego (elektryk, nie prąd) skonstruowany (bo z tej samej gliny ulepion), tylko
dlatego, że elektryk wie, jak się zachowywać - czy też jak się nie zachowywać - by
prąd, szczególnie o wysokim napięciu, nie miał szansy tknąć.
Żebyś potem nie miał kogoś na sumieniu.
"Ofiary takich porażeń umierają zazwyczaj w trzeciej dobie".
Coś jak Louis Slotin.
Choć nie jak na filmie, bo nie miał czasu sam policzyć, ponieważ zaraz zaczął rzygać.
Ale może ktoś policzył i przynajmniej umierał (Slotin, nie ten, co policzył) ze
świadomością, że tylko siebie zabił.
A Fermi (Fermi! Osobiście!) mu mówił, że jak nie przestanie tak się bawić, to za pół
roku będzie martwy (Slotin, nie Fermi)...
-
25. Data: 2022-06-15 22:09:04
Temat: Re: Jak to zasilić
Od: Piotr Wyderski <b...@p...com>
Dawid Rutkowski wrote:
> Pewnie "za długi czas błysku" miał oznaczać za małą moc.
Moc mu ogranicza indukcyjność połączeń i pojemność struktury świecącej.
Dlatego szarżuje z napięciem, by mu się szybciej przeładowywało.
Technicznie nie musi tego robić: albo skompensuje pojemność szeregową
indukcyjnością, jak w starym telegrafie, albo nie będzie wyłączał LEDa
do zera.
> Bo czy problemem może być samo to, że świeci?
Ale czemu ma świecić? Poświata luminoforu to nanosekundy, prąd pompujący
przerwaliśmy, o emisji jednofotonowej nie dyskutujemy, by się przejmować
kT/e.
> Szanowny kolego (to na wyrost, bo ze mnie elektryk na poziomie prowizorki - no ale
ładniejsze to niż zacząć od "Te"), "elektryka prąd nie tyka" nie dlatego, że z czego
innego (elektryk, nie prąd) skonstruowany (bo z tej samej gliny ulepion), tylko
dlatego, że elektryk wie, jak się zachowywać - czy też jak się nie zachowywać - by
prąd, szczególnie o wysokim napięciu, nie miał szansy tknąć.
Do spowodowania problemów, w tym śmiertelnych, musisz mieć minimalną
energię. Jeśli nie przegnie z kondensatorem wyjściowym, to nic mu się
nie stanie. Chodzenie po dywanie w suchy dzień potrafi wygenerować nawet
20kV, a nikt od dotknięcia klamki nie umiera, choć rzeczywiście staje
się gwałtownie gadatliwy.
> Żebyś potem nie miał kogoś na sumieniu.
Jak nie ma rozrusznika, to nie będę. Ale słownik Stommy może być przydatny.
Pozdrawiam, Piotr
-
26. Data: 2022-06-15 22:27:57
Temat: Re: Jak to zasilić
Od: Piotr Wyderski <b...@p...com>
Mchal M. Lechanski wrote:
> https://petermobbs.wordpress.com/2015/02/06/experime
nts-with-led-based-flash-gun-for-high-speed-photogra
phy/
Nie idź tą drogą, po projekcie płytki widać, że jej twórca nie ma
zielonego pojęcia o układach impulsowych. Daj LMG5200 bezpośrednio przy
diodzie, a na nim nalutuj ten 10uF. Impuls wygeneruj sobie bramką XOR z
wejściem Schmidta i układem RC na jednym z wejść. Będziesz miał
dziesiątki ns i dI/dt rzędu GA/s. To "I couldn't get less than 5us out
of my Arduino program." pokazuje, że facio nie ma wie, co robi. W
programie, to on może mieć wyzwalacz. Układ formowania impulsu to osobna
sprawa i robi się go sprzętowo.
Pozdrawiam, Piotr
-
27. Data: 2022-06-16 09:22:51
Temat: Re: Jak to zasilić
Od: "Andrzej W." <a...@w...pl>
W dniu 14.06.2022 o 22:47, Mchal M. Lechanski pisze:
>> Odpowiadając zaś na Twoje pytanie, możesz połączyć szeregowo dwa lub
>> więcej identyczne zasilacze by uzyskać większe napięcie.
>> Dobrze jest dać na wyjściu każdego z tych zasilaczy diodę
>> spolaryzowaną zaporowo.
>
> czy to znaczy, że mogę połączyć dwie przetwornice "step up" szeregowo?
> i zasilać je z tego samego źródła czy z dwóch różnych?
Przetwornice "step up"? To ma być zabawka bateryjna?
Ja założyłem że zasilasz to z przetwornicy izolowanej step-down z 230 VAC.
Jeśli to nieizolowane przetwornice to ich łączenie szeregowe jest trudne
lub niemożliwe, koledzy widzę już coś napisali w tym temacie.
--
AWa.
-
28. Data: 2022-06-16 09:28:52
Temat: Re: Jak to zasilić
Od: "Andrzej W." <a...@w...pl>
W dniu 14.06.2022 o 22:47, Mchal M. Lechanski pisze:
>> Autor coś też pisze o stosowaniu pojedynczego kondensatora, ja raczej
>> bym poszedł w baterię kondensatorów, czym więcej tym lepiej.
>> Nie łącz ich kabelkami ale lutuj je na jak najkrótszych
>> wyprowadzeniach do miedzianych blaszek, prostych nie meandrujących o
>> grubości ok 0,2 mm jeśli celujesz w us. Blaszki powinny być
>> dostatecznie szerokie a LED najlepiej umieścić w ich środku.
>
> Mam 2 "banki" kondensatorów - 3x1.5mF/100V i 3x1mF/250V (lub 200, nie
> pamiętam). Kondesatory połączone są krótkimi przewodami ośrednicy 1mm.
> Powinienem szukać blaszek?
To już raczej zabawa na sam koniec, minimalizacja indukcyjności połączeń
i efektu naskórkowości, jak już będziesz chciał wyrwać z docelowego
układu wszystko co potrafi.
--
AWa.
-
29. Data: 2022-06-16 10:12:32
Temat: Re: Jak to zasilić
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
środa, 15 czerwca 2022 o 22:28:11 UTC+2 Piotr Wyderski napisał(a):
> Mchal M. Lechanski wrote:
>
> > https://petermobbs.wordpress.com/2015/02/06/experime
nts-with-led-based-flash-gun-for-high-speed-photogra
phy/
>
> Nie idź tą drogą, po projekcie płytki widać, że jej twórca nie ma
> zielonego pojęcia o układach impulsowych. Daj LMG5200 bezpośrednio przy
> diodzie, a na nim nalutuj ten 10uF. Impuls wygeneruj sobie bramką XOR z
> wejściem Schmidta i układem RC na jednym z wejść. Będziesz miał
> dziesiątki ns i dI/dt rzędu GA/s. To "I couldn't get less than 5us out
> of my Arduino program." pokazuje, że facio nie ma wie, co robi. W
> programie, to on może mieć wyzwalacz. Układ formowania impulsu to osobna
> sprawa i robi się go sprzętowo.
5us?
To rzeczywiście nic nie umie.
Ten program to chyba w BASICu.
Do uzyskania jest 10ns i nie potrzeba żadnych zewnętrznych szpei.
-
30. Data: 2022-06-16 10:20:19
Temat: Re: Jak to zasilić
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
czwartek, 16 czerwca 2022 o 10:12:34 UTC+2 Dawid Rutkowski napisał(a):
> środa, 15 czerwca 2022 o 22:28:11 UTC+2 Piotr Wyderski napisał(a):
> > Mchal M. Lechanski wrote:
> >
> > > https://petermobbs.wordpress.com/2015/02/06/experime
nts-with-led-based-flash-gun-for-high-speed-photogra
phy/
> >
> > Nie idź tą drogą, po projekcie płytki widać, że jej twórca nie ma
> > zielonego pojęcia o układach impulsowych. Daj LMG5200 bezpośrednio przy
> > diodzie, a na nim nalutuj ten 10uF. Impuls wygeneruj sobie bramką XOR z
> > wejściem Schmidta i układem RC na jednym z wejść. Będziesz miał
> > dziesiątki ns i dI/dt rzędu GA/s. To "I couldn't get less than 5us out
> > of my Arduino program." pokazuje, że facio nie ma wie, co robi. W
> > programie, to on może mieć wyzwalacz. Układ formowania impulsu to osobna
> > sprawa i robi się go sprzętowo.
> 5us?
> To rzeczywiście nic nie umie.
> Ten program to chyba w BASICu.
> Do uzyskania jest 10ns i nie potrzeba żadnych zewnętrznych szpei.
Echh, tak to jest jak się pisze przed śniadaniem.
100ns. Ale to też nieźle, lepiej chyba nie potrzeba?