> Czy bez obawy można obciążyć taki akumulatorek AAA 0,7-0,9 Ah, oraz AA 2,5
> Ah rezystorem 1om? Natężenie w obwodzie powstanie około 1,2A
(krótkotrwale,
> na czas pomiaru)

Można bez obaw

> Mierzę wtedy napięcie na takim ogniwie - przy kilku ogniwach można dokonać
> analizy porównanczej i np. wybrać najlepiej naładowaną w danej chwili parę
> do cyfrówki.
> Ale czy jest to metoda miarodajna?

Jest, ale w zależności co uważamy za miarodajna, może też mieć miano
szacunkowa.

> Może dać rezystor 0,5 oma? = większe obciążenie, ale aparat pobiera z 2
szt.
> AA około 0,5 A, więc będzie to zbędnym obciążaniem ogniwa?

Można nawet i bez rezystora, zakładając że akumulator mierzony jest sprawny
(niezużyty, nie mylić z nienaładowany)

Robiłem trochę testów i tak:
Akumulator, który jest nieobciążony i nie był ładowany przez ostatnią
~1godzinę (eliminowanie wzrostu napięcia zaraz po odłączeniu od ładowarki)

napięcie do 1,2V - jest naładowany w 15%
napięcie 1,2 - 1,23V jest naładowany 15-50%
napięcie 1,23 - 1,27 jest naładowany 50-85%
napięcie powyżej 1,27 jest naładowany w 100%

Napięcia te minimalnie zależą od typu akumulatorów (producenta),
lecz ze względu na to, że występuje wiele zależności (np. pojemność zależy
od prądu ropzładowania) można przyjąć że są wystarczające).

Badania robiłem na Eneloopach Sanyo, Tajwańskich KOLACELLach i jeszcze jakiś
innych, nie pamiętam nazwy.

Pod obciążeniem (dowolnym) sytuacja jest bardzo podobna, należy tylko
uwzględnić spadek napięcia na rezystancji wewnętrznej.
Ale to też może być informacja o zużyciu akumulatora, chociaż ciężka do
zanalizowania.

--
Desoft