-
81. Data: 2018-10-24 23:29:41
Temat: Re: Jak się zachować na specyficznym rondzie?
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-10-24 o 18:24, Cavallino pisze:
>
> Tak, bo piszesz o sytuacji w której zielony zatrzyma się na rondzie, a
> czerwony, który nadjechał później, w niego wjedzie.
> A tylko w tej sytuacji można mieć wątpliwości - bo jest zakaz taranowania.
Wątpię by ktokolwiek z kierowców tak postępował. Skupmy się lepiej na
realiach. Oba pojazdy są w ruchu.
> Z założenia zostanie uznane, że ten co miał wcześniej wjazd, wjechał na
> rondo pierwszy, a drugi próbował wymusić pierwszeństwo, którego nie
> posiadał.
Reasumując, nie dowiem się dlaczego głównie czerwone płacą za kolizje?
Tylko bez słów typu "PIS", "PO", "sędzia".
--
Pozdrawiam,
Marek
-
82. Data: 2018-10-25 00:05:41
Temat: Re: Jak się zachować na specyficznym rondzie?
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 2018-10-24 o 14:36, Marek S pisze:
[...]
> To jak jeździmy, to jedna sprawa. Odrębną są przepisy. Ja tylko o nie
> pytałem. Osobiście nie mam problemów np. takich jak autor tego nagrania:
>
> https://youtu.be/WsBatwL1S2I?t=490
>
> ale, tak jak napisałem, nie pytam o kulturę jazdy.
>
Ja bym mu przyjebał, mając kamerkę. Wpierdolił mi się na pas i leci z
wymuszenia i dzwonię na 112 :) Wyssałbym z ubezpieczenia 1kzł a otarcie
(kontrolowane) bym sam obskoczył pastą K2. On leci po zniżkach. Kurtyna.
--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?
-
83. Data: 2018-10-25 00:05:54
Temat: Re: Jak się zachować na specyficznym rondzie?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Wytlumacze ci dlaczego. To ze niebieski cos klepnal mozna zapomniec. Niebiescy jak
przyjezdzaja to chca odjechac z mandatem i chuj ich obchodzi czyja byla wina. Jak
najpierw przepytaja czerwonego i mu nie wcisna kitu o tym ze ten z prawej mial
pierwszenstwo to beda dusili zielonego. Jak zielony bedzie szedl w zaparte to beda
kombinowali jak wcisnac mandat czerwonemu.
-
84. Data: 2018-10-25 01:05:14
Temat: Re: Jak się zachować na specyficznym rondzie?
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 2018-10-24 o 22:52, Marek S pisze:
> W dniu 2018-10-24 o 15:52, LordBluzg(R) pisze:
>
>> Hmm, rozumiem że w przypadku drogi jednokierunkowej, stosujesz również
>> zasadę "prawej ręki" polega pewnie ona na tym, że jesli ktoś jedzie
>> pod prąd i przywali Ci z lewej strony, to jego wina a jak z prawej to
>> Twoja :D Jak pójdzie na czołowe to obopólna bo nie uniknąłeś kolizji :D
>
> Nie. Jeśli jest znak A-7 to nieważne jaka ta droga jest: czy
> jednokierunkowa, czy nie. Trzeba ustąpić pierwszeństwa. Jeśli wjedziesz
> komuś jadącemu pod prąd przed dziób: on zapłaci za jazdę pod prąd, a Ty
> za wymuszenie pierwszeństwa i spowodowanie kolizji.
>
> Nie ma sensu nad tym dyskutować, tak jest i kropka.
Brednia na resorach :) Podaj podstawę PoRD :D
>
>> Generalnie jakby nie patrzeć, w przypadku omawianego ronda jedynie
>> kamera w czerwonym jest w stanie udokumentować kto pierwszy wjechał na
>> rondo.
>> Czyli punkt dla czerwonego :]
>
> Dlatego wożę ze sobą kamerę typu tył/przód - co było krytykowane przez
> niektórych jako przedłużanie sobie fiuta.
A BOK? Z boku tez masz kamerę?
>
>> Do kolizji dochodzi w obrębie wjazdu "zielonego" a on zawsze ma dalej
>> do skrzyżowania niż czerwony i tym samym przegrywa o milimetry. Nikogo
>> w tym przypadku nie powinna obchodzić prędkość czy czas wjazdu gdyż
>> również nie ma na to dowodu :]
>
> Załóżmy, że jest nagranie. Tak jak powiedziałem: ograniczmy się do
> przepisów a nie do hipotetycznych sytuacji, gdzie nikt nic nie widział,
> oświetlenie nie działało a zielonego UFO porwało zaraz po zdarzeniu.
>
Jako czerwony to bym powiedział że nie mam nagrania :] I co mi zrobisz
jak nie mam Twojego płaszcza a fizyka wskazuje że JA będąc PRZED Tobą
(obwód ronda) miałem pierwszeństwo z uwagi na ruch prawostronny i
WCZEŚNIEJSZY WJAZD? Skoro przywaliłem Tobie będąc na rondzie to znaczy
że już tam byłem a Ty nagle pojawiłeś się przede mną, wymusiwszy
pierwszeństwo :]
Kurtyna.
--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?
-
85. Data: 2018-10-25 01:07:57
Temat: Re: Jak się zachować na specyficznym rondzie?
Od: LordBluzg(R) <m...@p...onet.pl>
W dniu 2018-10-24 o 23:29, Marek S pisze:
> W dniu 2018-10-24 o 18:24, Cavallino pisze:
>>
>> Tak, bo piszesz o sytuacji w której zielony zatrzyma się na rondzie, a
>> czerwony, który nadjechał później, w niego wjedzie.
>> A tylko w tej sytuacji można mieć wątpliwości - bo jest zakaz
>> taranowania.
>
> Wątpię by ktokolwiek z kierowców tak postępował. Skupmy się lepiej na
> realiach. Oba pojazdy są w ruchu.
>
>> Z założenia zostanie uznane, że ten co miał wcześniej wjazd, wjechał
>> na rondo pierwszy, a drugi próbował wymusić pierwszeństwo, którego nie
>> posiadał.
>
> Reasumując, nie dowiem się dlaczego głównie czerwone płacą za kolizje?
> Tylko bez słów typu "PIS", "PO", "sędzia".
>
Bo się zgadzają. Kazda zgoda oznacza przyznanie się do winy a policja
tylko na to czeka.
Ja bym nie zapłacił i żądał skierowania do sądu.
--
LordBluzg(R)
?Sukces WOŚP klęską PiS?
-
86. Data: 2018-10-25 01:38:16
Temat: Re: Jak się zachować na specyficznym rondzie?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Do sadu to daleka droga. Jakies kwity by musieli wypisywac. Oni nie poszli do tej
roboty zeby pracowac. Wcisneli by drugiemu ze to jego wina. Z sadem to sa mocni jak
jestes szescset kilometrow od domu.
-
87. Data: 2018-10-25 06:38:46
Temat: Re: Jak się zachować na specyficznym rondzie? Kierujący.
Od: "Karol5" <l...@o...pl>
Użytkownik "nadir" <n...@h...org> napisał w wiadomości
news:5bcf7228$0$512$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2018-10-23 o 20:47, Marek S pisze:
>
>> §36
>> 2. Znak C-12 występujący łącznie ze znakiem A-7 oznacza pierwszeństwo
>> kierującego znajdującego się na skrzyżowaniu przed kierującym
>> wjeżdżającym (wchodzącym) na to skrzyżowanie.
>>
>> Czyli w sytuacji gdy zielony przekroczy linię zatrzymania a czerwony
>> będzie tuż przed nią, to czerwony musi ustąpić zielonemu. Czy coś źle
>> interpretuję?
>
> A jak "mocno" w/g Ciebie zielony musi przekroczyć linię żeby nabył
> pierwszeństwo przed czerwonym? Wystarczy przedni zderzak, przednie koła
> czy tylny zderzak?
Żadne zderzaki, koła nie mają znaczenia. Istotne jest położenie KIERUJĄCEGO.
W przepisie wyraźnie, prosto i jasno napisane jest : "pierwszeństwo
kierującego znajdującego się na skrzyżowaniu przed kierującym
wjeżdżającym (wchodzącym) na to skrzyżowanie. ". Chodzi o kierującego,
czyli osobę,
a nie o zderzaki, koła, itd.
Żadna linia zatrzymania też nie ma znaczenia. Linia zatrzymania nie oznacza
początku skrzyżowania. Definicja skrzyżowania jest w PoRD.
-
88. Data: 2018-10-25 06:48:59
Temat: Re: Jak się zachować.
Od: "Karol5" <l...@o...pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4...@g...com> napisał w wiadomości
news:398cf966-b0ac-4d90-bad9-e9edbb47a111@googlegrou
ps.com...
> Nie musi byc takiego znaku o jaki pytasz bo zalatwia to znak ustap
> pierwszenstwa wszystkim.
> czy trzeba Ci to na krowach wytlumaczyc?
Zenek, znak ustąp pierwszeństwa jest dla kierowcy czerwonego i także jest
dla kierowcy zielonego. Obydwóch obowiązuje ten sam znak i doszło do
zderzenia.
Kombinuj dalej razem z swoimi krowami.
-
89. Data: 2018-10-25 10:25:31
Temat: Re: Jak się zachować na specyficznym rondzie?
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 24.10.2018 o 12:03 Mirek Ptak <n...@n...pl> pisze:
> brak wiedzy jaki to jest znak ukryty pod śniegiem nie grozi ewentualną
> kolizją z ruchem poprzecznym
Ale grozi kolizją z ruchem przeciwnym. Co prawda groźbę takiej kolizji
przeważnie łatwiej zauważyć i jej uniknąć ale jednak wjazd pod prąd na
autostradę do najbezpieczniejszych nie należy.
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat
-
90. Data: 2018-10-25 10:34:22
Temat: Re: Jak się zachować na specyficznym rondzie?
Od: kk <k...@o...pl>
W dniu 2018-10-24 o 22:58, Marek S pisze:
> W dniu 2018-10-24 o 15:58, kk pisze:
>
>>>> A jak "mocno" w/g Ciebie zielony musi przekroczyć linię żeby nabył
>>>> pierwszeństwo przed czerwonym? Wystarczy przedni zderzak, przednie
>>>> koła czy tylny zderzak?
>>
>> Przekroczyć to mieć już za sobą.
>
> Czyli TIR długości 20m, którego tylny zderzak naczepy jest przed linią
> zatrzymania nie wjechał jeszcze na skrzyżowanie?
No wjechał, ale nie przekroczył. On zasadniczo w ogóle nie kroczy więc i
przekroczyć czegokolwiek nie może. Może najechać albo przejechać :-)
>
>> To przed tą linią też możesz mieć już obręb skrzyżowania. Tak
>> wnioskujesz?
>
> Wjazd na skrzyżowanie = przekroczenie linii zatrzymania.
Ale .. przekroczenie/przejechanie to jak już ma linię za sobą, pisałem
przecież :-)
Moim zdaniem wjazd na skrzyżowanie jest raczej tożsamy z wjazdem w obręb
skrzyżowania, który zaczyna się odpowiednio wcześnie przed linią
zatrzymania np jak zmieniają się linie rozdzielające pasy. Pojazd, który
znajduje się tuż przed tą linią już jest na skrzyżowaniu. Zresztą z
praktyki wiadomo, że te linie mogą być w dowolnym miejscu na
skrzyżowaniu, więc same w sobie nie mogą oznaczać wjazdu na nie chyba,
że dokładnie tak to jest zdefiniowane dla ronda czy jakiejś innej
sytuacji drogowej.