eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyJak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcąRe: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą
  • Data: 2010-10-19 11:45:59
    Temat: Re: Jak sie zabezpieczyć przed nieuczciwym sprzedawcą
    Od: Andrzej 'The Undefined' Dopierała <u...@p...org> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 19.10.2010 kml <A...@g...lp> napisał/a:
    >> Wywaliłem 300 zł za przegląd w ASO dobrych kilka lat temu, czyli jak
    >> dziś 400-500. Nie zauważyli nawet tak elementarnego faktu, że
    >> prędkościomierz nie działa. Ani tego, że w jednym reflektorze działa
    >> regulacja wysokości, a w
    >> drugim nie (ba, że ten drugi reflektor jest w ogóle w wersji bez
    >> regulacji!)
    >> Ani że dwoje lewych drzwi było malowanych.
    >> Dobrze, że ja o tym wszystkim wiedziałem.
    >> Cała ta "ekspoertyza" ASO to były pieniądze wywalone wprost w błoto.
    >
    > Jest ASO i aso - jak to w życiu. Znajomy sprzedawał swojego forda ostanio i
    > w czasie sprawdzania samochodu przez kupującego było robione dosłownie
    > wszystko łącznie ze sprawdzaniem kompresji. Mówiąc o aso miałem na mysli to,
    > że oni znają dany samochód do wyrzygania i wiedzą o wszystkich jego
    > słabościach a mechanik z ulicy nie zawsze posiada te wiedzę.
    Coz - ja sprzedajac autko, przed sprzedaza podjechalem z kupujacym do ASO. A
    tam na komputerze niewykasowane bledy od DPF-a i turbiny.

    Oba byly jakies 2 miesiace wczesniej wymieniane - i co prawda w warsztacie
    zostalem poinformowany ze bledy zostaly z komputera wyczyszczone, ale.. kto go
    tam wie. W ASO bledy wykasowali, ja zrobilem pare(set) kilometrow... a potem
    dla swietego spokoju tuz przed sprzedaza zrobilem przeglad w ASO(jakis 1kkm
    przed terminem), wraz z uzyskaniem tzw "gwarancji 12" forda.

    Co prawda kosztowalo mnie to jakis tysiac zlotych extra, ale przynajmniej mam
    pewnosc ze jak cos wyjdzie nie tak z autkiem, to aso sprawdzilo. I
    "zagwarantowalo" ze autko jest sprawne. Ale sam gwarancji, nawet jednodniowej
    bym sam nie dal(chyba ze bym przez ten dzien byl przy autku i gwarancja
    polegala by na tym ze w razie W wycofujemy sie z transakcji ;))

    Samochod mimo iz w miare nowy, to jednak - nie bylem jego pierwszym
    wlascicielem wiec skad moge wiedziec co mial robione wczesniej? Pasy tylne
    akurat regularnie uzywalem, ale dla przykladu ogrzewania tylnej szyby od zimy
    nie. Do tego - przez okres jak go mialem nagle zdarzyla mi sie dosyc powazna i
    kosztowna awaria(DPF + turbina - o wszystkim oczywiscie kupujacego
    poinformowalem) - ale skad mialbym miec pewnosc ze znowu cos w tym stylu nie
    wyskoczy po np 2 tygodniach?

    A tak ASO na przegladzie sprawdzilo chyba wszystko, wlacznie z gruboscia
    bieznika i - mam swiety spokoj.

    --
    Andrzej 'The Undefined' Dopierała
    HomePage: http://andrzej.dopierala.name/
    Reprezentuję siebie i wyrażam tylko moje zdanie!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: