wtorek, 1 marca 2022 o 10:23:05 UTC-6 PeJot napisał(a):
> Czołem.
>
> W mojej kablówce właśnie wyłączono UKF, a był używany. Co teraz:
>
> 2) jest radio w sieci, ale wymaga to odpalenia np. laptopa, trochę
> uciążliwe + znowu kilkadziesiąt W;
>

Mozna kupic jakies radyjka internetowe albo zrobic sobie takowe na jakiejs luzno
lezacej malinie albo starym telefonie.
Apek do tego jest od groma wiec wiecej klopotu z wybieraniem niz samym skladaniem.

> 3) własna antena UKF - jak to dzisiaj wygląda w 250 tys. mieście, jest
> coś do odebrania ? Niby miejsce na balkonie ma antenę jest, ale
> widoczności dookoła brak. radiomap.eu dla mojego miasta podaje 37 stacji.
>
Kupic zwykle radio. Zazwyczaj z tych 37 polowa moze miec slaby sygnal szczegolnie w
domu na jakims druciku przy tych wszytskich zasilaczach impulsowych.

Ale da sie zazwyczaj cos dopasowac. Moje ulubione to bylo "technica" kupiona w tesco
dosyc dawno temu. Kosztowalo jakies psie pieniadze ale dzialalo calkiem dobrze i
mialo sdkarte i usb na mp3-ki...