eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetJak podzielić dysk?Re: Jak podzielić dysk?
  • Data: 2009-07-26 17:09:51
    Temat: Re: Jak podzielić dysk?
    Od: Michal Kawecki <k...@o...px> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sun, 26 Jul 2009 13:13:08 +0200, Radosław Sokół napisał(a):

    > W dniu 26.07.2009 12:10, Michal Kawecki pisze:
    >> Osobiście nie znam szybszej metody na powrót do pracy z zainstalowanymi
    >> i aktywowanymi programami, powgrywanymi licencjami i zabezpieczeniami,
    >
    > Tylko że kopie zapasowe nie są sposobem na *szybki* powrót do
    > pracy, a na *umożliwienie* powrotu *w ogóle*. Przecież awarie
    > wymagające odtworzenia systemu nie zdarzają się codziennie, a
    > w najgorszym przypadku raz na dwa, trzy lata. Oszczędność
    > jednego dnia w takim przypadku nie jest według mnie kluczowa.

    Tylko że kopie zapasowe to zupełnie inny temat niż ten, o którym toczy
    się dyskusja. Choćby z tej przyczyny, że kopii zapasowych nie umieszcza
    się na tym samym dysku. A my dyskutujemy przecież o zasadności
    partycjonowania dysków, a nie o zasadności wykonywania kopii zapasowych.

    > Częściej zdarzało mi się musieć sięgnąć do *danych* sprzed
    > jakiegoś okresu, co w przypadku obrazu jest bardziej skompli-
    > kowane, niż w przypadku zwykłego archiwum z plikami.

    Gdybyś w obrazie partycji systemowej miał zawarty *tylko* system i
    programy, to nie musiałbyś w nim grzebać.

    > PS. Ja obrazów po prostu nie robię. W serwerach mam RAID 1,
    > więc awaria dysku nie jest dla mnie tragedią. Dane regu-
    > larnie kopiuję. A jak przypadkiem strzeli mi dysk w
    > komputerze wykorzystywanym do pracy, to przesiądę się
    > na inny, a tamtego zainstaluję od nowa, ciesząc się
    > przy tym czystym systemem, bez całej historii aktuali-
    > zacji i instalacji oprogramowania.

    No to skoro przytaczasz przykład z własnych doświadczeń, to i ja powiem
    o swoim:
    a/ Laptop serwisowy. Podstawowy sprzęt w pracy administratora
    osiągalnego 24h/d. Powgrywana cała masa niezbędnego oprogramowania
    firmowego, narzędziowego i bazodanowego, częściowo online a częściowo ze
    źródeł wraz z certyfikatami fizycznie leżących gdzieś w firmie, z
    którego część została aktywowana online i przypisana do systemu.
    Ostatnio zdarzyło mi się (poza firmą) dwukrotnie wymieniać w nim dysk
    twardy z powodu awarii pierwszej partycji na hdd (bad sectors).
    Skorzystałem z obrazów partycji systemowej, które regularnie tworzę
    sobie w tle przy pomocy Drive Snaphota i zapisuję na sąsiedniej partycji
    tego samego dysku, a potem wyrzucam na dysk USB. Cała operacja wymiany
    zajęła za każdym razem raptem kilka godzin, po czym miałem w pełni
    sprawny, skonfigurowany i działający sprzęt. Nawet nie chcę myśleć, ile
    czasu zajęła by mi reinstalacja tego bajzlu i jakie straty mogłaby
    ponieść z tego powodu firma.
    b/ Serwery bazodanowe i TS. Partycje systemowe regularnie zgrywam do
    obrazków, które wraz bazą Oracle i danymi użytkowników codziennie
    zrzucam na tasiemki. Dyski zabezpieczone RAID-10. W razie awarii
    *systemu* - a przed tym, niestety, nawet najlepszy RAID nie ustrzeże - w
    ciągu kilku godzin kilkudziesięciu użytkowników wraca do pracy.
    Natomiast reinstalacja oprogramowania wiązałaby się z przestojem
    liczonym w dniach, a nie w godzinach, zaś każda godzina pracy tych
    kilkudziesięciu pracowników kosztuje - i to niemało.

    Jeśli dalej chcesz udowadniać wyższość ponownego stawiania systemu i
    odtwarzania danych z kopii zapasowych, nad obrazkami, to sorry, ale nie
    mam więcej pytań...

    >> Partycje w komputerach PC wymyślono po to, żeby rozdzielić statyczny
    >> system od danych użytkowników oraz od często zmieniających się plików
    >> tymczasowych. Patrz na zalecenia instalatora dowolnego systemu
    >> unixopodobnego. DOS/Windows przyszedł później i od samego początku był
    >> od podstaw źle zaprojektowany. No i tak to zostało, niestety.
    >
    > Pierwszym systemem operacyjnym na PC (oczywiście rozumiane
    > jako komputery IBM PC i zgodne, bo tego tyczy ta grupa i
    > podział dysku na partycje akurat w ten sposób) był MS-DOS/
    > PC-DOS i on wprowadził pojęcie partycji. I nie widział nic
    > na innej partycji, niż swoja. Nic, po prostu nic.

    No dobra, nie chce mi się grzebać w Wikipedii, wierzę Ci na słowo ;-).
    Niemniej w tym wypadku praktyki stosowane przez Microsoft nie są moim
    zdaniem dobrym wzorem do naśladowania. A Unix, Linux - tak. Kto wie,
    może za jakiś czas w Windows 8 Microsoft zdecyduje się w końcu na
    wyrzucenie folderu \Users poza partycję systemową, IMO wszystko zmierza
    w tym właśnie kierunku. Ciekawym pomysłem byłoby sparowanie tego z
    uruchamianiem gołego, skonfigurowanego systemu operacyjnego z pliku vhd.
    Do tego dorzućmy osobny folder na programy i dane programów, no i byłaby
    to fajna i bardzo bezpieczna struktura.
    --
    M. [Windows Desktop Experience MVP]
    /odpowiadając na priv zmień px na pl/
    https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kaw
    ecki

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: