W dniu 2017-02-05 o 23:48, Marek pisze:

> One Drive? To Microsoft przecież. Miałeś na myśli chyba Dysk Google?

BTW - taki sposób przenoszenia zdjęć to droga przez mękę i nie tylko.
Kłopot w tym, że transfer jest niesłychanie powolny. Po drugie - gdy
przenosisz cokolwiek na Google Drive, godzisz się z regulaminem
korzystania z usługi Google Drive, który mówi o tym, że Google mogą
zrobić z tymi zdjęciami co chcą. Czyli np. opublikować foty Twojej
nagiej żony na głównej stronie Google.

--
Pozdrawiam,
Marek