-
1. Data: 2011-10-28 17:30:58
Temat: Jak nie obciążać zimnego silnika
Od: kakmar <k...@g...com>
Jako że robi się coraz ciemniej i zimniej, a wyjazd mam prawie
prosto na drogę z ograniczeniem do 80. To nęka mnie taka rozterka:
Czy wyjeżdżając na drogę lepiej jechać te 80 na pierwszym czy np
na 3 biegu i dlaczego? Obciążanie zimnego silnika nie jest dobre
i dotąd zakładałem że wystarczy powoli kręcić manetką że by było
dobrze. Niestety pojawiła się w rozmowie kwestia obrotów dobrych
na czas rozgrzewania. I tu proszę o fachowe sugestie.
Powiedzmy że mamy 0,6 silnika, maks momentu jest ~10krpm, moc
jest gdzieś tam dalej, na jedynce 80, to koło 9krpm. Zakładam że
poniżej tych 5krpm, czyli 3 bieg, obciążenie będzie większe.
Rozgrzewanie na postoju odpada, śpieszę się.
--
kakmaratgmaildotcom
-
2. Data: 2011-10-28 17:44:42
Temat: Re: Jak nie obciążać zimnego silnika
Od: "Tytus z domQ" <t...@g...pl>
Siemka
*** "kakmar"
Rozgrzewanie na postoju odpada, śpieszę się.
Wyjsc 5 min wczesniej - odpalic moto przed zalozeniem kasku, rekawic etc...
--
Tytus
żółta motorynka
malagutek RWD
-
3. Data: 2011-10-28 17:49:09
Temat: Re: Jak nie obciążać zimnego silnika
Od: "doomin13" <d...@g...pl>
Zajebisty dylemat :)))
pozdr,
doomin13
smc660
vtr1000f
-
4. Data: 2011-10-28 17:52:44
Temat: Re: Jak nie obciążać zimnego silnika
Od: juhass <j...@p...fm>
W dniu 2011-10-28 19:30, kakmar pisze:
> Jako że robi się coraz ciemniej i zimniej, a wyjazd mam prawie
> prosto na drogę z ograniczeniem do 80. To nęka mnie taka rozterka:
> Czy wyjeżdżając na drogę lepiej jechać te 80 na pierwszym czy np
> na 3 biegu i dlaczego?
Najlepiej to będzie jechać normalnie, a przed jazdą zapalić moto, niech
sobie popracuje, choćby te 30s- minutę. Później spokojnie jechać
zmieniając biegi nie za wcześnie ani za późno, dać się rozgrzać
motocyklowi. Gdy temperatura płynu chłodniczego osiągnie te 70-90st,
można śmielej odkręcać, ale z pełnym pałowaniem dobrze poczekać jeszcze
troszkę, gdyż olej na ogół grzeje się wolniej od płynu w chłodnicy.
--
Pozdrawiam:
juhass (vfr800)
gliwice
-
5. Data: 2011-10-28 18:11:12
Temat: Re: Jak nie obciążać zimnego silnika
Od: Songoku <"songoku_xxx(Songoku)"@wp.pl>
>
> Rozgrzewanie na postoju odpada, śpieszę się.
>
Ja tam wsiadam i jadę normalnie i raczej na prędkość nie zwracam uwagi
tylko na obroty. Zmieniam przy jakiś 4-5 krpm (początek skali)
Tyle.
--
_______
Songoku
2011 ZX10R ABS
Power is black
-
6. Data: 2011-10-28 20:33:51
Temat: Re: Jak nie obciążać zimnego silnika
Od: kakmar <k...@g...com>
Dnia 28.10.2011 Tytus z domQ <t...@g...pl> napisał/a:
> Siemka
>
> *** "kakmar"
> Rozgrzewanie na postoju odpada, śpieszę się.
>
> Wyjsc 5 min wczesniej <ciach>
>
A jakieś poważniejsze pomysły?
--
kakmaratgmaildotcom
-
7. Data: 2011-10-28 20:34:53
Temat: Re: Jak nie obciążać zimnego silnika
Od: kakmar <k...@g...com>
Dnia 28.10.2011 doomin13 <d...@g...pl> napisał/a:
> Zajebisty dylemat :)))
>
No ba, egzystencjonalny niemalże.
--
kakmaratgmaildotcom
-
8. Data: 2011-10-28 20:42:24
Temat: Re: Jak nie obciążać zimnego silnika
Od: kakmar <k...@g...com>
Dnia 28.10.2011 juhass <j...@p...fm> napisał/a:
>
> Najlepiej to będzie jechać normalnie, a przed jazdą zapalić moto, niech
> sobie popracuje, choćby te 30s- minutę. Później spokojnie jechać
> zmieniając biegi nie za wcześnie ani za późno,
No ale kiedy właśnie zmieniać te biegi? Bo normalnie to, jakby tu,
no każdy jest trochę inaczej normalny. Więc mając te 80, mam jechać
na 1, 2 czy 3, co by go nadmiernie nie obciążać?
--
kakmaratgmaildotcom
-
9. Data: 2011-10-28 21:59:41
Temat: Re: Jak nie obciÄ ĹźaÄ zimnego silnika
Od: Wojtek <s...@v...pl>
kakmar wrote:
> Dnia 28.10.2011 Tytus z domQ <t...@g...pl> napisał/a:
> > Siemka
> >
> > *** "kakmar"
> > Rozgrzewanie na postoju odpada, śpieszę się.
> >
> > Wyjsc 5 min wczesniej <ciach>
> >
> A jakieś poważniejsze pomysły?
>
>
Daj spokoj, bedziesz se tabelke z rozpiska na bak przyklejal? Napisali
juz, nie palowac na poczatku...
-
10. Data: 2011-10-28 22:59:44
Temat: Re: Jak nie obciążać zimnego silnika
Od: Pete <n...@n...com>
On 10/28/2011 3:42 PM, kakmar wrote:
> No ale kiedy właśnie zmieniać te biegi? Bo normalnie to, jakby tu,
> no każdy jest trochę inaczej normalny. Więc mając te 80, mam jechać
> na 1, 2 czy 3, co by go nadmiernie nie obciążać?
Na wstecznym najlepiej te 80 jechac.
Zajrzyj do instrukcji - bedziesz wiedzial przy jakich
predkosciach/obrotach zmieniac jesli naprawde to taki dylemat dla ciebie
i sam nie potrafisz tego ocenic.
Pete