eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyJak nie dać się zrobić w balona (negocjacje)Re: Jak nie dać się zrobić w balona (negocjacje)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    s.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfeed00.sul.t-online.de!t-online.de!plix.pl!newsf
    eed1.plix.pl!wsisiz.edu.pl!.POSTED!oceanic.wsisiz.edu.pl!jankowsr
    From: Rafal Jankowski <j...@o...wsisiz.edu.pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: Jak nie dać się zrobić w balona (negocjacje)
    Date: Sun, 6 Feb 2011 23:28:05 +0100
    Organization: Mafia Pruszkowska
    Lines: 63
    Message-ID: <a...@o...wsisiz.edu.pl>
    References: <a...@o...wsisiz.edu.pl>
    <s...@u...aramin.one.pl>
    NNTP-Posting-Host: oceanic.wsisiz.edu.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8BIT
    X-Trace: portraits.wsisiz.edu.pl 1297031286 24789 2001:1a68:a::33 (6 Feb 2011
    22:28:06 GMT)
    X-Complaints-To: a...@w...edu.pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 6 Feb 2011 22:28:06 +0000 (UTC)
    User-Agent: Alpine 2.00 (LFD 1167 2008-08-23)
    In-Reply-To: <s...@u...aramin.one.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2348251
    [ ukryj nagłówki ]

    On Sun, 6 Feb 2011, Andrzej 'The Undefined' Dopierała wrote:

    > coz - primo - sproboj uderzyc przez jakas firme leasingowa. Czesto maja lepsze
    > warunki/ceny niz gdybys ruszyl do salonu "z ulicy" a potem zalatwial leasing.

    To jest chyba bardzo dobra rada, tak już zrobiłem i potwierdzam to co
    piszesz

    >
    > Dwa - majac cene i sprecyzowane warunki - warto uderzyc do roznych dealerow po
    polsce.
    > Kilka miesiecy temu kupujac qashqaia rozbieznosc cenowa (takiego samego modelu,
    > z tym samym wyposazeniem - jedno na co nie zwracalem zbytniej uwagi to kolor)
    > wynosila ponad 10% wartosci samochodu.

    No u mnie kolor to priorytet i prawdopodobnie dlatego roczniki 2010 raczej
    nie wchodzą w rachubę - u większości producentów już sprawdzałem że
    akceptowalnych przeze mnie kolorów z 2010 już nie ma. BTW, kolory blach
    jakie producenci oferują ostatnimi czasy są moim zdaniem paskudne - jakieś
    pochodne szarego,brązowego, i czarno białego czyli de facto żadne kolory.
    Zwykle są jakieś niebieskie i czerwone, ale zielonego nie ma praktycznie
    wogóle (chyba, że chodzi o coś gabarytów fiata pandy). Często zielony jest
    w nazwie zielony, a w praktyce jakiś zgniło-szary. A jeszcze parę lat temu
    były zielone Mazda6(26) i Audi A6.
    (nie jestem pedałem)


    > Najskuteczniejsza metoda to niestety brutalne dzwonienie po dealerach i
    > mowienie obecnej najnizszej ceny.

    OK - dobrze wiedzieć - potestuję.

    >
    > Aczkolwiek jeszcze taniej wyjda modele ktore juz maja na placu, czyli rocznik
    > 2010.
    >
    >> Z tego co zauważyłem to klient klient indywidualny jest traktowany jako
    >> zło konieczne i biorąc choćby jeden samochód na firmę już można dostać
    >> spory rabat (nawet 6+ %). Z tego wnioskuję, że do kupienia samochodu warto
    >> taką działalność założyć choćby na jeden miesiąc.
    > to nie jest takie proste.
    >
    > A ze rabaty inne - coz.. W nissanie dla przykladu dawali rabat "kwotowy" dla
    > osob prywatnych, oraz "kwotowy albo procentowy" dla firm. Ale - w zaleznosci od
    > salonu dawali go roznym firmom/grupom zawodowoym. Wiec w jednym salonie
    > "przyslugiwal" mi, a innym - nie.

    Hehe, ciekawe czy takie dane można jakoś wyciągnąć od handlowców. Może na
    potrzeby jednorazowego zakupu zarejestrowałbym sobie firmę zajmującą się
    zbieraniem truskawek, hodowlą kryształów i oferującą kursy tańca ludowego
    oraz masażu tajskiego;).

    >
    >> Inna rzecz jaką dopiero planuję zrobić jak mi się doprezyzują wymagania to
    >> dać powalczyć cenowo handlowcom od różnych dilerów sprawdzając na ile
    >> przebiją się ofertami. Tutaj tak sobie teoretyzuję, bo nie mam pojęcia
    >> jaką (jeśli wogóle to będzie miało skuteczność). Może okaże się, że mimo,
    >> że to różne firmy to goście w jakiś dziwny sposób się porozumieją i
    >> skuteczność będzie zerowa.
    > bedzie, bedzie...
    > jak nie bedzie to sproboj z drugiego konca polski ;)

    Jak ktoś się nie boi biurokracji to pewnie do PL się nawet ograniczać nie
    musi ;).

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: