eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyJak działa OC i dlaczego są różne stawki.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 66

  • 41. Data: 2012-02-02 15:48:51
    Temat: Re: Jak działa OC i dlaczego są różne stawki.
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "kamil" napisał w wiadomości
    On 02/02/2012 12:40, J.F wrote:
    >>> Poszkodowany ma dostać kasę od razu a nie czekać aż ubezpieczony
    >>> będzie miał z czego partycypować.
    >> O, to akurat latwo rozwiazac. Kaucja w odpowiedniej wysokosci,
    >> gwarancja
    >> bankowa, zastaw na akcjach.

    >W jakiej wysokości? Jak rencista w Poldku z 500zł na koncie wjedzie w
    >kolumnę nowych AMG jadących na zlot, to z czego mu to sciągną? Z
    >zastawu na mieszkanie komunalne?

    W takiej, w jakiej ma udzial wlasny.
    Nikt tu chyba nie proponuje zeby placil sam za wszystkie wypadki, ale
    za jakies drobne stluczki.

    do 2000 zl, do 5 tys - jaka tam ma kondycje finansowa, czy np 30%
    odszkodowania do 10 tys.


    J.


  • 42. Data: 2012-02-02 15:55:47
    Temat: Re: Jak działa OC i dlaczego są różne stawki.
    Od: kamil <k...@s...com>

    On 02/02/2012 14:48, J.F wrote:
    > Użytkownik "kamil" napisał w wiadomości
    > On 02/02/2012 12:40, J.F wrote:
    >>>> Poszkodowany ma dostać kasę od razu a nie czekać aż ubezpieczony
    >>>> będzie miał z czego partycypować.
    >>> O, to akurat latwo rozwiazac. Kaucja w odpowiedniej wysokosci, gwarancja
    >>> bankowa, zastaw na akcjach.
    >
    >> W jakiej wysokości? Jak rencista w Poldku z 500zł na koncie wjedzie w
    >> kolumnę nowych AMG jadących na zlot, to z czego mu to sciągną? Z
    >> zastawu na mieszkanie komunalne?
    >
    > W takiej, w jakiej ma udzial wlasny.
    > Nikt tu chyba nie proponuje zeby placil sam za wszystkie wypadki, ale za
    > jakies drobne stluczki.
    >
    > do 2000 zl, do 5 tys - jaka tam ma kondycje finansowa, czy np 30%
    > odszkodowania do 10 tys.

    Ja tak właśnie mam, ustalam sobie wkład własny do jakiejś rozsądnej
    kwoty dla OC i AC, więc pewnie prędzej czy później też to do Polski
    zawita. Zastawy są raczej zbędne, bo to nie są jakieś wielkie sumy, ale
    na pokrycie kosztów zderzaka i lusterka nie warto wtedy wzywać
    ubezpieczalni.




    --
    Pozdrawiam,
    Kamil

    http://bynajmniej.net


  • 43. Data: 2012-02-02 16:14:47
    Temat: Re: Jak działa OC i dlaczego są różne stawki.
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2012-02-02 12:12, to pisze:
    > begin AZ
    >
    >> To jaki sens jest wykupowania OC żeby partycypować w kosztach
    >> odszkodowań?
    >
    > Bo Korwin powiedział, rze jak ktoś partycupuje to siem nie zdeża!!!1

    Korwin tez powiedział, że jak ma się broń to jest mniejsza przestępczość
    oraz, że kiedyś chciał ratować samolot przed wypadkiem ale go nie
    posłuchali więc się rozbił. Fajny gość, trochę szkoda, że jednak nie
    dostał się parlamentu.

    A.


  • 44. Data: 2012-02-02 16:35:39
    Temat: Re: Jak działa OC i dlaczego są różne stawki.
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2012-02-02 14:34, J.F pisze:
    > Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości
    > W dniu 02.02.2012 13:40, J.F pisze:
    >>>> Poszkodowany ma dostać kasę od razu a nie czekać aż ubezpieczony
    >>>> będzie miał z czego partycypować.
    >>
    >>> O, to akurat latwo rozwiazac. Kaucja w odpowiedniej wysokosci, gwarancja
    >>> bankowa, zastaw na akcjach.
    >
    >> Tak, genialny pomysł - zamiast płacić 500-1000zł rocznie lepiej jest
    >> zablokować dziesiątki tysięcy gotówki na de facto nieoprocentowanej
    >> lokacie na tę durną partycypację...
    >
    > A kto powiedzial ze nieoprocentowanej, i kto powiedzial ze dziesiatki
    > tysiecy ?
    > Ja bym tam nie ryzykowal dziesiatek tysiecy, ale np do 5 tys to moge
    > szkody pokrywac sam.

    Ale co to za naprawa do 5tys? Który warsztat robiąc coś bezgotówkowo
    bierze się za jakąkolwiek naprawę za taką sumę? No chyba, że chodzi o
    zarysowane lusterko.

    Inna sprawa, obecny system prowadzi to chorych cen w warsztatach.

    A.


  • 45. Data: 2012-02-02 16:39:57
    Temat: Re: Jak działa OC i dlaczego są różne stawki.
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2012-02-02 15:55, kamil pisze:
    > On 02/02/2012 14:48, J.F wrote:
    >> Użytkownik "kamil" napisał w wiadomości
    >> On 02/02/2012 12:40, J.F wrote:
    >>>>> Poszkodowany ma dostać kasę od razu a nie czekać aż ubezpieczony
    >>>>> będzie miał z czego partycypować.
    >>>> O, to akurat latwo rozwiazac. Kaucja w odpowiedniej wysokosci,
    >>>> gwarancja
    >>>> bankowa, zastaw na akcjach.
    >>
    >>> W jakiej wysokości? Jak rencista w Poldku z 500zł na koncie wjedzie w
    >>> kolumnę nowych AMG jadących na zlot, to z czego mu to sciągną? Z
    >>> zastawu na mieszkanie komunalne?
    >>
    >> W takiej, w jakiej ma udzial wlasny.
    >> Nikt tu chyba nie proponuje zeby placil sam za wszystkie wypadki, ale za
    >> jakies drobne stluczki.
    >>
    >> do 2000 zl, do 5 tys - jaka tam ma kondycje finansowa, czy np 30%
    >> odszkodowania do 10 tys.
    >
    > Ja tak właśnie mam, ustalam sobie wkład własny do jakiejś rozsądnej
    > kwoty dla OC i AC, więc pewnie prędzej czy później też to do Polski
    > zawita. Zastawy są raczej zbędne, bo to nie są jakieś wielkie sumy, ale
    > na pokrycie kosztów zderzaka i lusterka nie warto wtedy wzywać
    > ubezpieczalni.

    Lekka stłuczka nowego samochodu, do wymiany reflektor, nadkole, felga,
    chłodnica, jeśli pęknie jakiś zaczep to cała deska, poduszki itp. to
    już masz sumę ok 40k PLN.

    A.




  • 46. Data: 2012-02-02 16:53:17
    Temat: Re: Jak działa OC i dlaczego są różne stawki.
    Od: kamil <k...@s...com>

    On 02/02/2012 15:39, Arek wrote:
    > W dniu 2012-02-02 15:55, kamil pisze:
    >> On 02/02/2012 14:48, J.F wrote:
    >>> Użytkownik "kamil" napisał w wiadomości
    >>> On 02/02/2012 12:40, J.F wrote:
    >>>>>> Poszkodowany ma dostać kasę od razu a nie czekać aż ubezpieczony
    >>>>>> będzie miał z czego partycypować.
    >>>>> O, to akurat latwo rozwiazac. Kaucja w odpowiedniej wysokosci,
    >>>>> gwarancja
    >>>>> bankowa, zastaw na akcjach.
    >>>
    >>>> W jakiej wysokości? Jak rencista w Poldku z 500zł na koncie wjedzie w
    >>>> kolumnę nowych AMG jadących na zlot, to z czego mu to sciągną? Z
    >>>> zastawu na mieszkanie komunalne?
    >>>
    >>> W takiej, w jakiej ma udzial wlasny.
    >>> Nikt tu chyba nie proponuje zeby placil sam za wszystkie wypadki, ale za
    >>> jakies drobne stluczki.
    >>>
    >>> do 2000 zl, do 5 tys - jaka tam ma kondycje finansowa, czy np 30%
    >>> odszkodowania do 10 tys.
    >>
    >> Ja tak właśnie mam, ustalam sobie wkład własny do jakiejś rozsądnej
    >> kwoty dla OC i AC, więc pewnie prędzej czy później też to do Polski
    >> zawita. Zastawy są raczej zbędne, bo to nie są jakieś wielkie sumy, ale
    >> na pokrycie kosztów zderzaka i lusterka nie warto wtedy wzywać
    >> ubezpieczalni.
    >
    > Lekka stłuczka nowego samochodu, do wymiany reflektor, nadkole, felga,
    > chłodnica, jeśli pęknie jakiś zaczep to cała deska, poduszki itp. to już
    > masz sumę ok 40k PLN.

    Lekka stłuczka starego grata i do wymiany lusterko ze szrotu - nie
    opłaci się zgłaszać.

    Większy wkład własny = mniejsza składka, po 2-3 latach bezwypadkowej
    jazdy już się zwraca.




    --
    Pozdrawiam,
    Kamil

    http://bynajmniej.net


  • 47. Data: 2012-02-02 17:07:43
    Temat: Re: Jak działa OC i dlaczego są różne stawki.
    Od: Arek <a...@a...pl>

    W dniu 2012-02-02 16:53, kamil pisze:
    > On 02/02/2012 15:39, Arek wrote:
    >> W dniu 2012-02-02 15:55, kamil pisze:
    >>> On 02/02/2012 14:48, J.F wrote:
    >>>> Użytkownik "kamil" napisał w wiadomości
    >>>> On 02/02/2012 12:40, J.F wrote:
    >>>>>>> Poszkodowany ma dostać kasę od razu a nie czekać aż ubezpieczony
    >>>>>>> będzie miał z czego partycypować.
    >>>>>> O, to akurat latwo rozwiazac. Kaucja w odpowiedniej wysokosci,
    >>>>>> gwarancja
    >>>>>> bankowa, zastaw na akcjach.
    >>>>
    >>>>> W jakiej wysokości? Jak rencista w Poldku z 500zł na koncie wjedzie w
    >>>>> kolumnę nowych AMG jadących na zlot, to z czego mu to sciągną? Z
    >>>>> zastawu na mieszkanie komunalne?
    >>>>
    >>>> W takiej, w jakiej ma udzial wlasny.
    >>>> Nikt tu chyba nie proponuje zeby placil sam za wszystkie wypadki,
    >>>> ale za
    >>>> jakies drobne stluczki.
    >>>>
    >>>> do 2000 zl, do 5 tys - jaka tam ma kondycje finansowa, czy np 30%
    >>>> odszkodowania do 10 tys.
    >>>
    >>> Ja tak właśnie mam, ustalam sobie wkład własny do jakiejś rozsądnej
    >>> kwoty dla OC i AC, więc pewnie prędzej czy później też to do Polski
    >>> zawita. Zastawy są raczej zbędne, bo to nie są jakieś wielkie sumy, ale
    >>> na pokrycie kosztów zderzaka i lusterka nie warto wtedy wzywać
    >>> ubezpieczalni.
    >>
    >> Lekka stłuczka nowego samochodu, do wymiany reflektor, nadkole, felga,
    >> chłodnica, jeśli pęknie jakiś zaczep to cała deska, poduszki itp. to już
    >> masz sumę ok 40k PLN.
    >
    > Lekka stłuczka starego grata i do wymiany lusterko ze szrotu - nie
    > opłaci się zgłaszać.
    >
    > Większy wkład własny = mniejsza składka, po 2-3 latach bezwypadkowej
    > jazdy już się zwraca.

    No ale jak po 4 roku trafisz na coś nowszego, to zwróci się dopiero w
    trzecim pokoleniu.

    A.


  • 48. Data: 2012-02-02 17:14:41
    Temat: Re: Jak działa OC i dlaczego są różne stawki.
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości grup
    W dniu 2012-02-02 16:53, kamil pisze:
    >> Lekka stłuczka starego grata i do wymiany lusterko ze szrotu - nie
    >> opłaci się zgłaszać.
    >> Większy wkład własny = mniejsza składka, po 2-3 latach
    >> bezwypadkowej
    >> jazdy już się zwraca.

    >No ale jak po 4 roku trafisz na coś nowszego, to zwróci się dopiero w
    >trzecim pokoleniu.

    I wtedy wychodzi ze kolega ubezpieczenie jednak ma, ktore za te szkode
    placi, minus jakis tam znosny udzial wlasny.
    Tylko trzeba szkody miec rzadko.

    Tylko jak zwykle diabel tkwi w szczegolach - zalezy jak to bedzie
    dokladnie zorganizowane.

    J.


  • 49. Data: 2012-02-02 17:26:17
    Temat: Re: Jak działa OC i dlaczego są różne stawki.
    Od: kamil <k...@s...com>

    On 02/02/2012 16:07, Arek wrote:

    >>>> Ja tak właśnie mam, ustalam sobie wkład własny do jakiejś rozsądnej
    >>>> kwoty dla OC i AC, więc pewnie prędzej czy później też to do Polski
    >>>> zawita. Zastawy są raczej zbędne, bo to nie są jakieś wielkie sumy, ale
    >>>> na pokrycie kosztów zderzaka i lusterka nie warto wtedy wzywać
    >>>> ubezpieczalni.
    >>>
    >>> Lekka stłuczka nowego samochodu, do wymiany reflektor, nadkole, felga,
    >>> chłodnica, jeśli pęknie jakiś zaczep to cała deska, poduszki itp. to już
    >>> masz sumę ok 40k PLN.
    >>
    >> Lekka stłuczka starego grata i do wymiany lusterko ze szrotu - nie
    >> opłaci się zgłaszać.
    >>
    >> Większy wkład własny = mniejsza składka, po 2-3 latach bezwypadkowej
    >> jazdy już się zwraca.
    >
    > No ale jak po 4 roku trafisz na coś nowszego, to zwróci się dopiero w
    > trzecim pokoleniu.

    A to dlaczego? Ustawiam sobie wkład własny na 2000 złotych, jak przyłoże
    w coś za 1900 to zapłacę i z głowy. Jak przyłoże w coś za 150.000,
    zapłacę 2000 a resztę ubezpieczalnia.






    --
    Pozdrawiam,
    Kamil

    http://bynajmniej.net


  • 50. Data: 2012-02-02 20:03:22
    Temat: Re: Jak działa OC i dlaczego są różne stawki.
    Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>


    >> Wyjście z sytuacji? Obniżanie stawek OC połączone z wieloma formami
    >> partycypowania w kosztach odszkodowań za wyrządzone szkody. Poparcie jak

    > Proponuję system amerykański. Nie ma obowiązkowego OC a i tak wszyscy je
    >(...)
    miałem Ci odpisać rano, że każdy pomysł jest dobry, byle by odejść od
    socjalizmu który mamy. jednocześnie chciałem Cię uprzedzić że każdy kto
    tego nie zrozumie, albo korzysta z dobrodziejstw socjalizmu, na pewno
    zmiesza Cię z błotem, nazwie delbilem który nie rozumie co znaczy
    ubezpieczenie.... Niestety, odpisuje wieczorem (cieżki dzień) i
    wszystko co złe zostało napisane.

    Ubezpieczyciel to nie dobra wróżka. Zarobić musi. Ale odpowiedzialny
    kierowca to nie baran, żeby go ogolić do łysego!

    Podobno zmorą dla ubezpieczyciela są stłuczki parkingowe. takie do 2tyś.
    Co byście powiedzieli gdyby można było uzyskać dodatkowe 50% zniżki za
    to że OC pokrywa szkody powyżej 2 tyś? Ubezpieczyciel dalej otrzymuje
    składki, dalej pokrywa szkody. Ale brak jest zdarzeń z kierowcami typu
    "ofiara losu"! Wymieniłem tu kwoty 2 tyś i 50%. nie wiem czy są one
    "trafione". wypadało by przeprowadzić badania rynku, i sprawdzić czy to
    będzie dobrze, czy trzeba je zmodyfikować. ale fakt jest taki, że byłby
    to krok dalej od socjalizmu i urawniłowki. od mierzenia
    odpowiedzialności kierowcy pojemnością silnika albo miejscem
    zamieszkania. Nikt Was nie zmusza do "partycjonowania w kosztach" To
    powinna być dodatkowa, opcjonalna oferta. Przeszkadza Wam to? Czyżby
    niektórzy podświadomie czuli, że pozostanie w dotychczasowym systemie
    będzie niekorzystne? drogie? Zgadza się. tak w końcu się stanie, ale nie
    bójcie się, to tylko moje marzenia, odgrzebane przez Kogutka...

    Teraz jest tak: 5 lat - 60% zniżki - tak? Szósty rok, małe bum - strata
    10% zniżek może kosztować ubezpieczyciela.... 50 tyś? Kolejny rok -
    znowu 60% za dwa lata małe bum i... kolejne odszkodowanie. Co z takim
    kierowcą zrobić? nic. podnieść wszystkim kierowcom OC. I niech tak
    zostanie. Na zdrowie!
    ToMasz

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: