-
1. Data: 2011-07-28 12:46:22
Temat: Jak dotykiem właczyc swiatlo?
Od: "Anonim" <a...@n...mam.emaila>
Witam
Wymajsterkuję synowi (5 lat) meble do pokoju, międzyinnymi łózko na
antresowli (na wysokości 1,5m) Osłony w około łózka oraz poręcze wokół
stopni (szafka meblowa) będą z pochromowanej rury. Poniewaz synek wstaje w
nocy musze to jakos oświetlic (LED). zastanawiam się jak włączać te
światełka.
1. pod ciężarem jak nadepnie stopień
2. czujka ruchu z podtrzymaniem światła (takie coś wykorzystuje teraz jak
wstaje z normalnego łóżka)
3.Czy można wykorzystać te porecze? dotknięcie ich spowodowało by zapalenie
sie światła. Pamiętam jak przez mgłe jakis telewizor wieki temu który mial
zmianę kanałów przez dotknięcie blaszki (potencjał na palcach) Czy znacie
teraz jakieś urzadzenie które można kupić które włączało by światło przy
pomocy dotyku?
O tym ze to musi być bezpieczne nawet nie mówię: bo to wiadomo :)
Co myslicie o tych właczeniach? Co prawda dobrze działających rzeczy sie
niezmienia ale może macie jakies przemyslenia? pomysły?
--
Z poważaniem,
Robert
-
2. Data: 2011-07-28 13:00:43
Temat: Re: Jak dotykiem właczyc swiatlo?
Od: Jacek <a...@o...pl>
Jak dorosnie troche, to bedzie z antresoli skakal, wiec wykrywanie ruchu
lepsze;).
Co do 'blaszek', to nie potencjal na palcach a rezystancja.
Odnosnie dotykania metalowych czesci konstrukcji wykorzystuje sie zmiane
pojemnosci.
Tak, czy owak ruch ma te wade, ze podczas snu sie dziecko rusza, ale
dziecko dojrzewajace - czesciej;)
-
3. Data: 2011-07-28 14:47:02
Temat: Re: Jak dotykiem właczyc swiatlo?
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "Anonim" <a...@n...mam.emaila> napisał w wiadomości
news:4e315a4f$0$2491$65785112@news.neostrada.pl...
> Witam
> Wymajsterkuję synowi (5 lat) meble do pokoju, międzyinnymi łózko na
> antresowli (na wysokości 1,5m) Osłony w około łózka oraz poręcze wokół
> stopni (szafka meblowa) będą z pochromowanej rury. Poniewaz synek wstaje
> w nocy musze to jakos oświetlic (LED). zastanawiam się jak włączać te
> światełka.
> 1. pod ciężarem jak nadepnie stopień
> 2. czujka ruchu z podtrzymaniem światła (takie coś wykorzystuje teraz
> jak wstaje z normalnego łóżka)
> 3.Czy można wykorzystać te porecze? dotknięcie ich spowodowało by
> zapalenie sie światła. Pamiętam jak przez mgłe jakis telewizor wieki temu
> który mial zmianę kanałów przez dotknięcie blaszki (potencjał na palcach)
> Czy znacie teraz jakieś urzadzenie które można kupić które włączało by
> światło przy pomocy dotyku?
>
> O tym ze to musi być bezpieczne nawet nie mówię: bo to wiadomo :)
>
>
>
> Co myslicie o tych właczeniach? Co prawda dobrze działających rzeczy sie
> niezmienia ale może macie jakies przemyslenia? pomysły?
>
Dostępne są zasilacze do halogenów włączane dotykowo, chyba pod wpływem
zmiany pojemności. Mam w kuchni jeden taki zasilacz, kabelek sterujący mam
podłączony do metalowej obudowy jednego z halogenów i włączenie następuję do
dotknięciu palcem, kawałkiem metalu, a nawet para z gorących potraw może
włączyć zasilacz.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
4. Data: 2011-07-28 15:26:11
Temat: Re: Jak dotykiem w?aczyc swiatlo?
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 28-07-2011 o 14:46:22 Anonim <a...@n...mam.emaila> napisał(a):
> Witam
> Wymajsterkuje synowi (5 lat) meble do pokoju, miedzyinnymi ?ózko na
> antresowli (na wysoko?ci 1,5m) Os?ony w oko?o ?ózka oraz porecze wokó?
> stopni (szafka meblowa) bed? z pochromowanej rury. Poniewaz synek
> wstaje w
> nocy musze to jakos o?wietlic (LED). zastanawiam sie jak w??czaae te
> ?wiate?ka.
5 lat to już duży chłopak, zrób mu normalny wyłącznik na wysokości łóżka
zobaczysz że da sob ie z nim rade bez trudu.
Ja mam do łazienki chłopców nisko wyłącznik i mój syn 3.5roku daje sobie
z nim radę bez trudu.
Umie nawet składać obwody elektryczne, ma taką zabawkę mały elektronik
gdzie
za pomocą blaszek z zatrzaskami można robić różne obwody z żarówkami,
silniczkami,
różnymi włacznikami i daje rady sobie z tym :)
--
Pozdr
JanuszK
-
5. Data: 2011-07-28 19:20:47
Temat: Re: Jak dotykiem w?aczyc swiatlo?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 28 Jul 2011 17:26:11 +0200, janusz_kk1 napisał(a):
> 5 lat to już duży chłopak, zrób mu normalny wyłącznik na wysokości łóżka
> zobaczysz że da sob ie z nim rade bez trudu.
Z tym ze byc moze w wersji "schodowej" - czyli kilka przelacznikow do
jednego swiatla. Mozna zapalic na dole , wylaczyc na gorze lub odwrotnie ..
J.
-
6. Data: 2011-07-28 19:56:21
Temat: Re: Jak dotykiem w?aczyc swiatlo?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>> 5 lat to już duży chłopak, zrób mu normalny wyłącznik na wysokości łóżka
>> zobaczysz że da sob ie z nim rade bez trudu.
>
> Z tym ze byc moze w wersji "schodowej" - czyli kilka przelacznikow do
> jednego swiatla. Mozna zapalic na dole , wylaczyc na gorze lub odwrotnie ..
Dziwi mnie, że jeszcze się nie upowszechniły systemy ze zdalnym włączaniem
dowolnego punktu oświetleniowego zdalnie przez pilota. Miedź jest droga,
robienie bruzd w ścianie też, a elektryk za "punkt" bierze dużo. Taki
wyłącznik naklejony na ścianie, z własną batwrią litową starczaającą na
ho ho ho, mógłby być tańszy.
--
Jarek
-
7. Data: 2011-07-28 20:30:24
Temat: Re: Jak dotykiem w?aczyc swiatlo?
Od: ererer <e...@n...pamietam.maila>
W dniu 2011-07-28 21:56, Jarosław Sokołowski pisze:
> Dziwi mnie, że jeszcze się nie upowszechniły systemy ze zdalnym włączaniem
> dowolnego punktu oświetleniowego zdalnie przez pilota. Miedź jest droga,
> robienie bruzd w ścianie też, a elektryk za "punkt" bierze dużo. Taki
> wyłącznik naklejony na ścianie, z własną batwrią litową starczaającą na
> ho ho ho, mógłby być tańszy.
>
Eaton(Moeller) xComfort. Cena to odpowiedź na pytanie dlaczego się nie
upowszechniły ;)
-
8. Data: 2011-07-28 22:38:12
Temat: Re: Jak dotykiem w?aczyc swiatlo?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
ererer napisał:
>> Dziwi mnie, że jeszcze się nie upowszechniły systemy ze zdalnym włączaniem
>> dowolnego punktu oświetleniowego zdalnie przez pilota. Miedź jest droga,
>> robienie bruzd w ścianie też, a elektryk za "punkt" bierze dużo. Taki
>> wyłącznik naklejony na ścianie, z własną batwrią litową starczaającą na
>> ho ho ho, mógłby być tańszy.
>
> Eaton(Moeller) xComfort. Cena to odpowiedź na pytanie dlaczego się nie
> upowszechniły ;)
Nie, to nie tak. Ja oczywiście znam takie rzeczy. Cena jest odpowiedzią
na to, *że* się nie upowszechniło, ale nie *dlaczego*. Bo to może kosztować
grosze (gdyby się upowszechniło).
--
Jarek
-
9. Data: 2011-07-29 05:04:25
Temat: Re: Jak dotykiem w3aczyc swiatlo?
Od: "Anonim" <a...@n...mam.emaila>
Użytkownik "janusz_kk1" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:op.vzb45xlj1cvm6g@lap...
> Dnia 28-07-2011 o 14:46:22 Anonim <a...@n...mam.emaila> napisał(a):
>> Witam
>> Wymajsterkuje synowi (5 lat) meble do pokoju, miedzyinnymi 3ózko na
>> antresowli (na wysoko?ci 1,5m) Os3ony w oko3o 3ózka oraz porecze wokó3
>> stopni (szafka meblowa) bed? z pochromowanej rury. Poniewaz synek
>> wstaje w
>> nocy musze to jakos o?wietlic (LED). zastanawiam sie jak w3?czaa te
>> ?wiate3ka.
> 5 lat to już duży chłopak, zrób mu normalny wyłącznik na wysokości łóżka
> zobaczysz że da sob ie z nim rade bez trudu.
> Ja mam do łazienki chłopców nisko wyłącznik i mój syn 3.5roku daje sobie
> z nim radę bez trudu.
> Umie nawet składać obwody elektryczne, ma taką zabawkę mały elektronik
> gdzie
> za pomocą blaszek z zatrzaskami można robić różne obwody z żarówkami,
> silniczkami,
> różnymi włacznikami i daje rady sobie z tym :)
Problem nie jest w obsłudze włącznika ale w otwarciu oczu :) W nocy jak
teraz wstaje to prawie cały czas ma zamkniete oczy i poprostu śpi (wygląda
to niesamowicie hihihi). Światło MUSI się włączać automagicznie bez jego
świadomej ingerencji.
--
Pozdrawiam
Robert
-
10. Data: 2011-07-29 18:03:39
Temat: Re: Jak dotykiem w3aczyc swiatlo?
Od: "wowa" <w...@g...pl>
Użytkownik "Anonim" <a...@n...mam.emaila> napisał w wiadomości
news:4e323f85$0$2444$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Problem nie jest w obsłudze włącznika ale w otwarciu oczu :) W nocy jak
> teraz wstaje to prawie cały czas ma zamkniete oczy i poprostu śpi (wygląda
> to niesamowicie hihihi). Światło MUSI się włączać automagicznie bez jego
> świadomej ingerencji.
>
Idzie i śpi. I wszystko w porządku. Ty mu nagle światłem po oczach i
dzieciak z drabiny spadnie. Masz całkowitą ciemność w pokoju? Może
wystarczyć ta poświata od okien? Też za młodego plątałem się po pokoju :)
Nawet pościel przenosiłem w inne miejsce :)
Wojtek
--
Taaa... Oczywiście, są lekarze, którzy
poświęcają cały swój czas i wiedzę
dla dobra pacjenta...
np. dr Sowa, dr House...