-
1. Data: 2010-10-29 22:41:15
Temat: Jak dbac o opony?
Od: "RadekNet (www.rejsy-czartery.com)" <r...@p...com.pl>
Auto robi max 1000 km rocznie, zima w garazu, predkosc przelotowa to max
90km/h.
Jak dbac o opony, ktore robia tak male przebiegi roczne? Sa jakies
preparaty przedluzajace zywotnosc gumy?
Co ile lat wymieniac opony na nowe?
Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com
-
2. Data: 2010-10-30 12:19:20
Temat: Re: Jak dbac o opony?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2010-10-29 22:41, RadekNet (www.rejsy-czartery.com) pisze:
> Auto robi max 1000 km rocznie, zima w garazu, predkosc przelotowa to max
> 90km/h.
>
> Jak dbac o opony, ktore robia tak male przebiegi roczne? Sa jakies
> preparaty przedluzajace zywotnosc gumy?
>
> Co ile lat wymieniac opony na nowe?
Kiedyś miałem stare Michelin Energy.
Przez 6 lat nie było żadnych problemów, siódmy sezon i już zrobiło się
wyraźnie gorzej na mokrym.
Tyle że te Energy uchodzą za bardziej trwałe opony niż inne.
Co do przdłużania żywotności opon to nie ma wielkiego wyboru jeżeli koła
będą cały czas założone w samochodzie.
Jedynie bym co kilka tygodni przepchnął samochód kilkadziesiąt cm do
przodu żeby się nie odgniatały w jednym punkcie.
-
3. Data: 2010-10-30 12:37:30
Temat: Re: Jak dbac o opony?
Od: Bydlę <bydl?@bydl?.pl>
On 2010-10-29 22:41:15 +0200, "RadekNet (www.rejsy-czartery.com)"
<r...@p...com.pl> said:
> Auto robi max 1000 km rocznie, zima w garazu, predkosc przelotowa to
> max 90km/h.
>
> Jak dbac o opony,
Przetaczać auto (żby nie stało w beruchu na gumach), konserwować opony
(tak, preparatami do konserwacji opon), wymieniać co parę lat (ci,
którzy jeżdżą normalnie nie chcą zazwyczaj przekraczać 6-8 lat na
jednym komplecie).
Pozbyć się auta, skoro opony stanowią problem.
--
Bydlę
-
4. Data: 2010-10-30 13:58:39
Temat: Re: Jak dbac o opony?
Od: neoniusz <n...@j...org>
W dniu 10-10-30 12:37, Bydlę pisze:
> Przetaczać auto (żby nie stało w beruchu na gumach), konserwować opony
> (tak, preparatami do konserwacji opon), wymieniać co parę lat (ci,
> którzy jeżdżą normalnie nie chcą zazwyczaj przekraczać 6-8 lat na jednym
> komplecie).
Przypomnial mi sie gumiarz w Krakowie (na Wallek-Walewskiego), ktory
chcial bratu sprzedac w zeszlym roku "zimowki, swietne oponki, jak
nowe". Fakt, wygladaly jak nowe, ale date produkcji mialy 1993 rok. I
jeszcze chcial 100zl za jedna.
-
5. Data: 2010-10-30 15:00:34
Temat: Re: Jak dbac o opony?
Od: Bydlę <bydl?@bydl?.pl>
On 2010-10-30 13:58:39 +0200, neoniusz <n...@j...org> said:
> W dniu 10-10-30 12:37, Bydlę pisze:
>> Przetaczać auto (żby nie stało w beruchu na gumach), konserwować opony
>> (tak, preparatami do konserwacji opon), wymieniać co parę lat (ci,
>> którzy jeżdżą normalnie nie chcą zazwyczaj przekraczać 6-8 lat na jednym
>> komplecie).
>
> Przypomnial mi sie gumiarz w Krakowie (na Wallek-Walewskiego), ktory
> chcial bratu sprzedac w zeszlym roku "zimowki, swietne oponki, jak
> nowe". Fakt, wygladaly jak nowe, ale date produkcji mialy 1993 rok. I
> jeszcze chcial 100zl za jedna.
Do driftu?
;-)))
--
Bydlę
-
6. Data: 2010-10-30 16:12:02
Temat: Re: Jak dbac o opony?
Od: "RadekNet (www.rejsy-czartery.com)" <r...@p...com.pl>
W dniu 30.10.2010 12:19, Tomasz Pyra pisze:
> W dniu 2010-10-29 22:41, RadekNet (www.rejsy-czartery.com) pisze:
>> Auto robi max 1000 km rocznie, zima w garazu, predkosc przelotowa to max
>> 90km/h.
>>
>> Jak dbac o opony, ktore robia tak male przebiegi roczne? Sa jakies
>> preparaty przedluzajace zywotnosc gumy?
>>
>> Co ile lat wymieniac opony na nowe?
>
> Kiedyś miałem stare Michelin Energy.
> Przez 6 lat nie było żadnych problemów, siódmy sezon i już zrobiło się
> wyraźnie gorzej na mokrym.
> Tyle że te Energy uchodzą za bardziej trwałe opony niż inne.
Czyli po prostu obserowac...i smarowac preparatem do opon.
Auto z zalozenia jezdzi tylko w dobra pogode ;) wiec raczej chodzi mi o
niebezpieczenstwo strzalu w czasie jazdy.
> Co do przdłużania żywotności opon to nie ma wielkiego wyboru jeżeli koła
> będą cały czas założone w samochodzie.
> Jedynie bym co kilka tygodni przepchnął samochód kilkadziesiąt cm do
> przodu żeby się nie odgniatały w jednym punkcie.
Zastanawiam sie czy na zime nie podniesc auta na klocki, ale podparte na
zawieszeniu, zeby nie odciazac zawieszenia tylko same opony. W sezonie
to nie problem co srednio co tydzien samochod wyjezdza z garazu, ale od
litopada do marca - zimowy postoj.
Pozdr.
--
Radek Wrodarczyk
www.rejsy-czartery.com
-
7. Data: 2010-10-30 19:11:27
Temat: Re: Jak dbac o opony?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2010-10-30 16:12, RadekNet (www.rejsy-czartery.com) pisze:
>> Kiedyś miałem stare Michelin Energy.
>> Przez 6 lat nie było żadnych problemów, siódmy sezon i już zrobiło się
>> wyraźnie gorzej na mokrym.
>> Tyle że te Energy uchodzą za bardziej trwałe opony niż inne.
>
> Czyli po prostu obserowac...i smarowac preparatem do opon.
Z tym smarowaniem to też nie wiem czy jest sens.
Jak masz tam myjkę ciśnieniową to możesz np. umyć te opony przed końcem
sezonu i sądzę że wystarczy.
> Zastanawiam sie czy na zime nie podniesc auta na klocki, ale podparte na
> zawieszeniu, zeby nie odciazac zawieszenia tylko same opony. W sezonie
> to nie problem co srednio co tydzien samochod wyjezdza z garazu, ale od
> litopada do marca - zimowy postoj.
Jeżeli nie jest problemem to, że przed jazdą trzeba będzie zrobić
przygotowania, to można.
W takich uniesionych kołach można też zmniejszyć ciśnienie.