-
Data: 2013-07-24 17:06:21
Temat: Re: Jak cwaniacy naci?gaj? ludzi na Allegro
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Pan J.F napisał:
> Choc z drugiej strony ... czasem to az sie prosi aby ci urzednicy
> patentowi byli bardziej asertywni i odrzucali bo "nie stanowi
> istotnego rozwoju techniki".
[...]
> Hm, wydaje mi sie ze w tym prawie to sie wiele nie zmienilo. Jest
> ciagle zasadniczo podobne jak 300 lat temu ... jesli ktos tu trolluje
> to "wynalazcy".
Hmm... jak się chwilę zastanowić, to trollują wszyscy -- wynalazcy,
urzędnicy i prawodawcy. A w urzędach patentowych zrobiło się wesoło
jak w Usenecie.
>> Ze smutkiem stwierdzam, że dzisiaj najlepiej by było je po prostu
>> uchylić w całości. Prawo dżungli lepiej by sobie radziło (a
>> najważniejsze: powodowało mniej strat), niż to, co mamy w tej chwili.
>
> Tzn jak - uklady szlifowane az do zdrapania napisow ?
> Czasy sie troche zmienily, nie ma potrzeby ukrywac napisow.
>
> Tym niemniej czesc badan daje cenne rezultaty, a jest droga.
> A czesc nawet jak tania - to czy wynalazca nie powinien dostac
> tantiem od wynalaku przynoszacego duze zyski ?
Czasy się zmieniły w momencie, kiedy pojawiła się możliwość naruszenia
patentu przypadkiem. A właściwie nawet nie tyle możliwość, co pewność
-- projektując w zaciszu pracowni trochę bardziej złożone ustrojstwo,
trzeba zakładać, że się przy tym nieświadomie naruszy kilka patentów.
I trzeba wtedy kombinować, żeby zrobić coś w sposób *mniej oczywisty*
i nie naruszający patentu (a potem w odwecie patentuje się to *gorsze*
rozwiązanie). Kiedyś się raczej nie zdarzało, że ktoś przez nieuwagę
wynalazł po raz drugi maszyne parową (bo chciał sobie sieczkarnię
zmajstrować).
> Tylko jakies zabezpieczenia antymonopolowe w systemie wstawic ..
Sam system patentowy, jako całość, miał być takim zabezpieczeniem
antymonopolowym. Bez patentów wiele wynalazków radziło sobie świetnie
z ochroną. Recepturę na jakiś eliksir czy maść na szczury można było
po prostu trzymać w tajemnicy. Ale wtedy trzeba było to wszystko samemu
robić, strzec sekretu i pilnować wszystkich, którzy przy tym pracują.
A jak tego "wiedzącego" trafił nagły szlag, to cały biznes bierze w łeb
i wszyscy na tym tracą. A tak, to sobie można opatntować skład i brać
uczciwą kasę od każdego, kto chce taki zajzajer fabrykować.
--
Jarek
Następne wpisy z tego wątku
- 25.07.13 17:33 John Kołalsky
- 29.07.13 21:39 John Kołalsky
Najnowsze wątki z tej grupy
- Hiszpania bez pradu
- amperomierz w plusie
- 3G-nadal działa
- Historia pewnego miernika kalibratora
- Ustym 4k Pro i wyświetlacz
- Czemu rozwaliło celę?
- Wojna w portfelu
- Jaki trojfazowy licznik tuya lub podobny?
- Problem z dekoderem adresów
- Intel się wyprzedaje: po 10latach pchnęli pakiet kontrolny Altery za 1/4 kwoty zakupu
- Korekcja perspektywy
- Wentylator zabija zasilacze LEDek?
- Re: Kompensacja mocy biernej przy 230VAC
- Totaliztyczny obowiązek naprawy maszyn i urządzeń
- Niby uziom ale nie
Najnowsze wątki
- 2025-04-29 Polecam żarówki Blackout na Blackout z dużym gwintem
- 2025-04-29 Porażka kasty sędziowskiej przed Trybunałem Sprawiedliwości UE
- 2025-04-29 Kombinacja znaków A11 i B33?
- 2025-04-29 Na jakim etapie jest sprawa karna "gaśnicowego" Brauna z grudnia 2023?
- 2025-04-29 TSUE jest "przeciw a nawet za" neosędziami :-)
- 2025-04-29 Wrocław => Konsultant wdrożeniowy (systemy kontrolingowe) <=
- 2025-04-29 China => Production Coordinator / Representant Product Dev <=
- 2025-04-29 Warszawa => Specjalista rekrutacji IT <=
- 2025-04-28 Hiszpania bez pradu
- 2025-04-28 chinska stal
- 2025-04-28 QR kody
- 2025-04-28 Dojarki
- 2025-04-28 Hiszpania bez pradu
- 2025-04-28 Kiedy posiedzenia sejmu zgodne ze standardem Konklave ?
- 2025-04-28 Warszawa => Sales Executive / KAM <=