Normalnie wiocha w mieście
http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-04/a6daf539.jpg
----------------------------------------------------
----------------------

Sam jestes wiocha. Mi osobiscie zdarzylo sie kilka razy zaparkowac w rzedzie
ciasno stojacych aut (nieraz dostawczych ). Potem jak wracalem do auta,
widok byl mw jak ten na zdjeciu. Lepiej powiedz cwaniaku czy byles tam w
momecie , kiedy ten klient tam parkowal? Z tonu posta wnioskuje , ze
znalalzes sie tam przypadkiem i chciales sie pochwalic, jakie to piekne
zdjecia robia twoja komora.


Niepozdrawiam

do góry

tor napisał(a):
> Normalnie wiocha w mieście
> http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-04/a6daf539.jpg
> ----------------------------------------------------
----------------------
>
> Sam jestes wiocha. Mi osobiscie zdarzylo sie kilka razy zaparkowac w rzedzie
> ciasno stojacych aut (nieraz dostawczych ). Potem jak wracalem do auta,
> widok byl mw jak ten na zdjeciu.
Wiocha to Ty jesteś.
Jak te markery stoją, a jestem w nich raz w tygodniu, nigdy
nie miałem takiej sytuacji, że byłem zmuszony do
zaparkowania jak cipa. Miejsc nigdy nie brakuje, nawet przed
świętami.
--
Krzysiek

do góry

>> Normalnie wiocha w mieście
>> http://fotoo.pl/zdjecia/files/2010-04/a6daf539.jpg
>> ----------------------------------------------------
---------------------
-
>>
>> Sam jestes wiocha. Mi osobiscie zdarzylo sie kilka razy zaparkowac w
rzedzie
>> ciasno stojacych aut (nieraz dostawczych ). Potem jak wracalem do auta,
>> widok byl mw jak ten na zdjeciu.
> Wiocha to Ty jesteś.
> Jak te markery stoją, a jestem w nich raz w tygodniu, nigdy
> nie miałem takiej sytuacji, że byłem zmuszony do
> zaparkowania jak cipa. Miejsc nigdy nie brakuje, nawet przed
> świętami.
>
Mimo wszystko takie zdjęcie nie daje pewności co do tego, czy przedstawia
'winnego'.
Jeśli robisz zdjęcia przy marketach, to rób takie, które pewność dają, tak
jak np.:
http://www.jakjedziesz.pl/events/show/id/247
http://www.jakjedziesz.pl/events/show/id/246
http://www.jakjedziesz.pl/events/show/id/136

kietlak

do góry

kietlak napisał(a):
> Mimo wszystko takie zdjęcie nie daje pewności co do tego,
> czy przedstawia 'winnego'.
To że ktoś zajął półtora miejsca, to nie znaczy że trzeba
parkować obok niego jak cipa.
> Jeśli robisz zdjęcia przy marketach,
To nie jest moim hobby.
> to rób takie, które pewność dają, tak jak np.:
> http://www.jakjedziesz.pl/events/show/id/247
> http://www.jakjedziesz.pl/events/show/id/246
> http://www.jakjedziesz.pl/events/show/id/136
A jaka tu pewność. Wiochmen wytłumaczy się że z jednej
strony (od słupa) miał motor, a zdrugiej Hamera.
--
Krzysiek

do góry

Krzysztof 45 wrote:

> Wiocha to Ty jesteś.
> Jak te markery stoją, a jestem w nich raz w tygodniu, nigdy nie miałem
> takiej sytuacji, że byłem zmuszony do zaparkowania jak cipa. Miejsc
> nigdy nie brakuje, nawet przed świętami.

Skoro nie brakuje, to w ogóle w czym problem?

--
cokolwiek

do góry

Użytkownik "Krzysztof 45" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:hq55af$n53$5@news.dialog.net.pl...
Jak te markery stoją, a jestem w nich raz w tygodniu, nigdy
nie miałem takiej sytuacji, że byłem zmuszony do
zaparkowania jak cipa. Miejsc nigdy nie brakuje, nawet przed
świętami.

Skoro nie brakuje to ty jesteś mały śmierdzący skurwiel. Nie napiszę ,, ze
Polak, bo Polak to brzmi dumnie.
Co cię kurwa to obchodzi, nudzisz się , pierdolony potomku ormowca?

do góry