Dnia Thu, 15 Apr 2010 02:09:27 +0200, Staszek Sosenko napisał(a):
>> Heh, Kłobuck. Taki ślunski DTR, rzekłbym.
>
> O DTR słyszałem od Was, tj. frakcji wrocławskiej, natomiast mój szef,
> mieszkający w Dzierżoniowie twierdzi, że należy czym prędzej spierdalać, gdy
> na drodze pojawi się DKL. Prawda li to?

Detroit i tak bije wszystko na łeb.
Ja tam zawsze wzmagam czujnośc jak widzę tablicę rejestracyjną z za dużą
ilością literek przed częścią liczbową - to prawie zawsze oznacza jakieś
chaotyczne, niesygnalizowane manewry na drodze.


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.