eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaJa pie.... › Re: Ja pie....
  • Data: 2016-10-06 13:11:48
    Temat: Re: Ja pie....
    Od: "HF5BS" <h...@j...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Adam" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:nstdtv$sls$1@usenet.news.interia.pl...
    ...
    > Tak jakoś się składa, że i wśród znajomych czy przyjaciół rodziny, jak i w
    > samej rodzinie było trochę przedwojennych inżynierów.
    > Piszę było, bo już zostało tylko kilka osób żyjących.
    > Można z nimi było porozmawiać (i można z tymi, którzy nie chorują mocno)
    > na każdy temat związany z ich dziedziną.

    To jest w ogóle osobna klasa ludzi, kindersztuba, aż miło przebywać w
    pobliżu!
    Coraz rzadziej, ale w TV pokazują się czasem wywiady z powstańcami, czy
    żołnierzami, oficerami, itd. z tamtych lat. Jasny umysł ludzi, którzy wiedzą
    co mówią, choć czasem jest im już cieżko, ale mimo to, robią to z klasą - i
    dla samej jakości wypowiedzi, już nawet niekoniecznie wnikając w treść,
    przyjemnie jest ich posłuchać.

    > Przykładowo: daję komuś jakieś jabłko, ten zakłada binkle, partrzy i po
    > chwili mówi, co to za odmiana.
    > Tu uwaga: "klasycznych" odmian w Polsce jest kilkadziesiąt, z czego
    > zostało kilkanaście. Mniej znanych było kilkaset, do tego od lat 60-tych
    > przyszło co najmniej kilkadziesiąt nowych. To z reguły nie przeszkadza
    > pytanemu wskazać, co to za odmiana (nazwa polska, regionalna i łacińska)
    > oraz opowiedzieć o genezie i innych aspektach danej odmiany.

    Umiejętność myślenia, kojarzenia, uczona także w szkołach. Widać, że
    przedwojennie, bo powojenna szkoła komunistyczna usiłowała (i mam wrażenie,
    że nadal usiłuje, chwała chlubnym wyjątkom wśród nauczycieli) zrobić z
    uczniów bezmyślnych matołów, typu nie wyrywaj się przed szereg, byś nie był
    za mądry, masz myśleć i wiedzieć to, co mówi pani, inaczej gała w dzienniku.

    > Z inżynierem technicznym można porozmawiać i o liczeniu wytrzymałości
    > przęseł mostu kolejowego, i o liczeniu statycznego jak i dynamicznego
    > stopnia sprężania w silniku spalinowym. Ale taki przedwojenny inżynier
    > równie dobrze wyliczy energię z wtrysku CR, jak i scałkuje przebieg z
    > oscyloskopu.

    I co najlepsze, komputer nie jest dla niego niezbędnym narzędziem.

    > Co najważniejsze: nie nusi sięgać do źródeł, ma to w głowie. Owszem, z
    > racji wieku czasem się zastanawia, czasem coś zapomni - zwłaszcza, gdzie
    > zostawił/zostawiła okulary ;) ale powoli wykona zadanie.

    Owszem - albowiem umie myśleć, kojarzyć, tworzyć, więc dopóki mózg ma
    jeszcze względnie sprawny, będzie umiał skorygować nieuniknione błędy,
    pojawiające się w trakcie.
    Narzędzie starego architekta - linijka, ołówek, ewentualnie kalkulator, by
    szło szybciej. I bez komputera potrafiono tworzyć budynki, które zachwycają.
    Taka świątynia Taj Mahal - piękna i monumentalna - bo dlatego IMHO, że
    tworzył ją człowiek, a nie bezmyślna maszyna, której tylko zadaje się
    parametry i liczy ona, czy to się zawali, czy nie. Uważałem, uważam i uważać
    będę, że jeśli architekt nie potrafi zaprojektować budynku samodzielnie,
    obowiązkowo z wiedzą materiałową - z czegoś dom musi powstać, bez
    posługiwania się komputerem (zrozumiem jeszcze kalkulator, aby szło
    szybciej), to niech się nie zabiera nawet za macanie kur. Dopiero, jeśli to
    potrafi, komputer w łapę jako narzedzie wspierające i jedziemy. Domy
    kiedyś - zwykle piękne. Domy dzisiaj - przeważnie makabryły, gorsze
    wizualnie niż zasrany wiejski kibel na dworcu w Szczańcu, czy Kupieninie (są
    takie miejscowości, trasa kolejowa Zbąszynek-Świebodzin), nazywa się to,
    obłudnie, nowoczesnością. Gorzej niż kicz, bo ten, mimo niewielkiej
    wartości, bywa chociaż niekiedy ładny.

    --
    Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych,
    Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych. - I.Krasicki "Monachomachia"
    (dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
    i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: