-
61. Data: 2022-11-24 10:16:59
Temat: Re: Izera jednak z Chin
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 23 Nov 2022 18:06:27 +0100, T. wrote:
> W dniu 2022-11-22 o 21:23, ii pisze:
>> W dniu 21.11.2022 o 23:02, T. pisze:
>>> W dniu 2022-11-21 o 19:26, ii pisze:
>>>> W dniu 21.11.2022 o 19:04, T. pisze:
>>>>>>>
>> Mnie chodzi o to, że tam są tańsze. Chińczycy czy tam jakieś inne nacje
>> też dłubią lit i różne takie, ale sami nie mają dobrobytu. Więc co z tego.
>
> Czytałem, że Chińczycy mają zakaz eksportu litu - mogą tylko w gotowych
> produktach.
Byc moze.
> Chińczycy mają podobny poziom rozwoju jak Polska. Podobne też są płace i
> ceny. To już nie jest tak, jak 20 lat temu... Przeciętnemu Chińczykowi,
> który ma pracę, pewnie żyje się łatwiej niż przeciętnemu Polakowi.
No, poszukaj jak ta praca wyglada.
np 12h na tasmie skladac iphone'y.
Co prawda w Polsce tez juz bywa roznie.
Ekonomicznie to nie wiem. Wiekszosci chyba na samochody nie stac, i
dobrze, bo nie ma tyle ropy na swiecie.
Do tego jeszcze sprawy polityczne ...
J.
-
62. Data: 2022-11-24 10:24:51
Temat: Re: Izera jednak z Chin
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 23 Nov 2022 05:54:35 +0100, Cavallino wrote:
> W dniu 22-11-2022 o 15:36, J.F pisze:
>> Nie potrafie dotrzec ... kto wymyslil nazwe Amica?
>>
>> https://www.sii.org.pl/6661/analizy/raporty-analityc
zne/amica-jeden-z-najwiekszych-producentow-sprzetu-a
gd-w-europie.html
>> "Przełomowym momentem w najnowszej historii spółki była zmiana modelu
>> funkcjonowania. W grudniu 2009 r. Amica podpisała umowę sprzedaży
>> dwóch zakładów we Wronkach produkujących pralki i lodówki. Nabywcą
>> został koreański koncern Samsung. Całościowa kwota transakcji wyniosła
>> 223 mln zł wraz z kosztami formalnego wydzielenia z grupy oraz
>> wartością komponentów służących do ciągłej produkcji. Środki pieniężne
>> zostały przeznaczone na spłatę części zobowiązań oraz na rozwój
>> segmentu sprzętu grzejnego (kuchni, piekarników, płyt grzejnych), w
>> którym Amica jest liderem w Polsce. Moce produkcyjne fabryki
>> produkującej te produkty mają wzrosnąć do 1,5 mln sztuk rocznie. Z
>> kolei produkcję lodówek czy pralek spółka zleca fabrykom w Turcji czy
>> Chinach."
>>
>> Ale marka jest :-)
>
> Fabryka chyba nadal też, tyle że nie całego asortymentu.
Jak widac - segment grzejny.
Plyty indukcyjne ... ciekawe co tam polskiego, a co nie ..
> Ale jak mówisz, że liczy się miejsce produkcji, to Samsung jest polski. ;-)
> Na coś musisz się zdecydować.
Ano - dzieki Samsungowi itp rodacy maja prace.
Tylko nie ma sie co chwalic produktami.
Ani postepem technicznym, jesli to zagraniczne projekty.
No i łaska panska na pstrym koniu jedzie - moze sie szybko okazac, ze
Samsung przeniesie produkcje. Bo Polacy za duzo chca zarabiac,
albo skonczyla sie ulga podatkowa.
Albo rzad wymyslil nowy swietny podatek ...
>> Moze mialem zle wrazenie, bo LG skonczyla produkcje tv pod wroclawiem
>> ... ale zaczela w Mlawie
>
> Do tego chyba w Gorzowie TP Vision też działa....
Jak widac po artykule - wiecej tego jest, a bywa, ze i w markach nie
wybrzydzaja - produkują to, co klient zamowil/zlecil.
W dotatku cala ta produkcja to trywialny montaz koncowy.
A gdzies tam w tle ... roboty wchodzą. I produkcja bedzie mogla byc
gdziekolwiek.
J.
-
63. Data: 2022-11-24 10:28:32
Temat: Re: Izera jednak z Chin
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2022-11-24 o 10:16, J.F pisze:
> On Wed, 23 Nov 2022 18:06:27 +0100, T. wrote:
>> W dniu 2022-11-22 o 21:23, ii pisze:
>>> W dniu 21.11.2022 o 23:02, T. pisze:
>>>> W dniu 2022-11-21 o 19:26, ii pisze:
>>>>> W dniu 21.11.2022 o 19:04, T. pisze:
>>>>>>>>
>>> Mnie chodzi o to, że tam są tańsze. Chińczycy czy tam jakieś inne nacje
>>> też dłubią lit i różne takie, ale sami nie mają dobrobytu. Więc co z tego.
>>
>> Czytałem, że Chińczycy mają zakaz eksportu litu - mogą tylko w gotowych
>> produktach.
>
> Byc moze.
>
>> Chińczycy mają podobny poziom rozwoju jak Polska. Podobne też są płace i
>> ceny. To już nie jest tak, jak 20 lat temu... Przeciętnemu Chińczykowi,
>> który ma pracę, pewnie żyje się łatwiej niż przeciętnemu Polakowi.
>
> No, poszukaj jak ta praca wyglada.
> np 12h na tasmie skladac iphone'y.
>
> Co prawda w Polsce tez juz bywa roznie.
>
> Ekonomicznie to nie wiem. Wiekszosci chyba na samochody nie stac, i
> dobrze, bo nie ma tyle ropy na swiecie.
>
> Do tego jeszcze sprawy polityczne ...
>
> J.
Praca 12/24 u nas też jest powszechna w niektórych zawodach. Jeśli się
na to godzą to w czym problem? Chyba najlepszym miernikiem ich bogacenia
się jest spadanie dzietności - to dotyka wyłącznie krajów dość
rozwiniętych. Młodzi wola się dorabiać, bo widzą w tym sens i horyzont,
niż mieć dzieci.
Nie pamiętam, o jaką markę chodziło, ale któryś z producentów
telewizorów przeniósł montaż z Chin do Polski (Kruger&Matz?), bo zaaobki
podobne, a transport drogi i daleki.
No i wyjątki od reguły będą wszędzie - zgodzę się, że w Chinach częściej
niż u nas. Pewnie są regiony, gdzie pracownicze niewolnictwo wciąż jest
obecne.
T.
-
64. Data: 2022-11-24 10:31:29
Temat: Re: Izera jednak z Chin
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 23 Nov 2022 18:08:01 +0100, T. wrote:
> W dniu 2022-11-22 o 15:08, J.F pisze:
>> On Tue, 22 Nov 2022 12:12:31 +0100, T. wrote:
>>> W dniu 2022-11-22 o 11:44, J.F pisze:
>>>> On Mon, 21 Nov 2022 19:04:52 +0100, T. wrote:
>>>>> W dniu 2022-11-21 o 16:39, ii pisze:
>>>>>> W dniu 21.11.2022 o 13:23, J.F pisze:
>>>>>> ...
>>>>>>> No chyba, ze taka przyszlosc motoryzacji - chinczyki bedą dostarczac
>>>>>>> prawie wszystko, a lokalne firemki zaprojektują lusterka.
>>>>>>
>>>>>> Od lusterek odchodzi się.
>>>>>
>>>>> Prawie wszystkie elementy samochodów są produkowane w Polsce. Skąd takie
>>>>> kompleksy?
>>>>
>>>> Z zycia.
>>>> Zobacz ilu producentow na swiecie upadlo, a ilu ciagle zyje.
>>>>
>>>> To jaka szanse ma jedna nieduza polska fabryczka?
>>>> Chyba, ze PiS zrobi koncern swiatowy ... ale Unia na to nie pozwoli
>>>> :-)
>>>>
>>>> Wracamy wiec do realiow - samochod zaprojektuje Geely, na czesciach z
>>>> Geely. Czesci moze bedziemy mogli robic, ale w/g projektu Geely.
>>>>
>>>> I albo PiS zaplaci krocie za caly nowy projekt, albo mniej za drobne
>>>> zmiany. Ktore byc moze bedziemy mogli zrobic samodzielnie.
>>>>
>>>> Jakies tam inne przetłoczenia na karoserii, listwy ozdobne,
>>>> grill chlodnicy, nieco inna deska ... jak sie uprzec,
>>>> to moze nowe lampy.
>>>>
>>> Ale praktycznie nic nie trzeba będzie projektować - kupuje się gotowce
>>> od poddostawców. Oczywiście pewnie wykończenie będzie indywidualne, ale
>>> do tego nie potrzeba projektantów z Chin. Groclin zrobi fotele, plastiki
>>> to też nie problem, karoseria będzie projektem jakiegoś super-hiper
>>> włoskiego projektanta, a cała reszta gotowa ze stocku. Co chcesz
>>> wymyślać od początku? Układ kierowniczy, zawieszenie, przekaźniki,
>>> przewody, linki, klawisze i pierdylion innych śrubek?
>>
>> No ale zamawiasz cała "płyte podłogową" z mechanizmami.
>> To masz w miare okreslony ksztalt pojazdu.
>> Tudziez wiele innych wymiarow.
>>
>> I niewielki jest margines na fantazje.
>>
>> A jak sie jeszcze okaze, ze musi ponownie przechodzic badania
>> homologacyjne, bo nie wiadomo czy aerodynamika czegos nie zepsula,
>> albo czy testy zderzeniowe wytrzyma ... lepiej nic nie zmieniac?
>>
>>> Ps. Trochę telewizorów to sie u nas robi :-)
>>
>> "robi" to chyba lepsze slowo, i mam wrazenie, ze ubyło ...
>>
>> Groclin chyba tez jakąs wpadke zaliczyl ... za wiki
>>
>> "W dniu 31.01.2019 r. GROCLIN S.A. sprzedał swój zakład w Grodzisku
>> Wielkopolskim producentowi ekskluzywnych mebli Adriana i zamierza
>> docelowo produkować tylko w swoich fabrykach na Ukrainie i w Bośni"
>>
>> za to mamy
>> https://www.lear.pl/lear-w-polsce/lear-polska
>>
> Właśnie sam się dziwię, że nasi projektanci nie potrafią nic sensownego
> sklecić...
Samochodow czy telewizorow?
Projektantow samochodow z doswiadczeniem u nas nie ma.
No ale mogliby nabrac z czasem. Co bylyby warte ich produkty - trudno
powiedziec. trwalosc tych "zachodnich" jest dobra, ale do tego sie
latami dochodzi.
Tylko samochod to duzy projekt. Trzeba inwestora ktory za to zaplaci,
potem zainwestuje w projekt linii produkcyjnych, potem w siec
sprzedazy i serwisu. A i to chyba sie nie utrzyma.
W dodatku wspolczesne silniki spalinowe to juz powoli sztuka/magia
z uwagi na normy emisji ... no ale chcemy elektryczny zaprojektowac.
Tu falownik jest sztuką :-)
J.
-
65. Data: 2022-11-24 10:47:46
Temat: Re: Izera jednak z Chin
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
W dniu 22.11.2022 o 15:08, J.F pisze:
> No ale zamawiasz cała "płyte podłogową" z mechanizmami.
> To masz w miare okreslony ksztalt pojazdu.
> Tudziez wiele innych wymiarow.
>
> I niewielki jest margines na fantazje.
Zatrzymałeś się w połowie 20 wieku chyba :)
Teraz płyty podłogowe, czy raczej platformy to nie kawał wytłoczonej
blachy o określonym kształcie z przyczepionym do tego zawieszeniem i
silnikiem :) teraz to moduły, które można dość dowolnie rozmieszczać
zwiększając lub zmniejszając rozstaw osi i kół, zmieniać prześwit, czy
stosować różne napędy :)
Najpopularniejszym przykładem jest bodaj MQB z VAGa - od A3 do Superba,
Arteona i Tourana, Jej nowsze wersje w kilku odmianach to auta od A1 do
Transportera T7 :)
https://en.wikipedia.org/wiki/Volkswagen_Group_MQB_p
latform
Inne: https://en.wikipedia.org/wiki/Common_Modular_Platfor
m
https://en.wikipedia.org/wiki/EMP2_platform
https://en.wikipedia.org/wiki/Renault%E2%80%93Nissan
_Common_Module_Family
https://en.wikipedia.org/wiki/Toyota_New_Global_Arch
itecture
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
-
66. Data: 2022-11-24 13:01:40
Temat: Re: Izera jednak z Chin
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 24 Nov 2022 10:47:46 +0100, Mirek Ptak wrote:
> W dniu 22.11.2022 o 15:08, J.F pisze:
>> No ale zamawiasz cała "płyte podłogową" z mechanizmami.
>> To masz w miare okreslony ksztalt pojazdu.
>> Tudziez wiele innych wymiarow.
>>
>> I niewielki jest margines na fantazje.
>
> Zatrzymałeś się w połowie 20 wieku chyba :)
> Teraz płyty podłogowe, czy raczej platformy to nie kawał wytłoczonej
> blachy o określonym kształcie z przyczepionym do tego zawieszeniem i
> silnikiem :) teraz to moduły, które można dość dowolnie rozmieszczać
> zwiększając lub zmniejszając rozstaw osi i kół, zmieniać prześwit, czy
> stosować różne napędy :)
No ba - ale te rozne napedy trzeba zaprojektowac, a na to nas nie stac
:-)
Zreszta od dawna byly rozne silniki do samochodów :-)
Przeswit ... da sie latwo zmienic?
> Najpopularniejszym przykładem jest bodaj MQB z VAGa - od A3 do Superba,
> Arteona i Tourana, Jej nowsze wersje w kilku odmianach to auta od A1 do
> Transportera T7 :)
> https://en.wikipedia.org/wiki/Volkswagen_Group_MQB_p
latform
>
> Inne: https://en.wikipedia.org/wiki/Common_Modular_Platfor
m
> https://en.wikipedia.org/wiki/EMP2_platform
"cost PSA EUR630 million to develop."
A EM Polska na razie ma budzet 70 mln zl :-)
J.
-
67. Data: 2022-11-24 13:12:40
Temat: Re: Izera jednak z Chin
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 24 Nov 2022 10:28:32 +0100, T. wrote:
> W dniu 2022-11-24 o 10:16, J.F pisze:
>> On Wed, 23 Nov 2022 18:06:27 +0100, T. wrote:
>>> W dniu 2022-11-22 o 21:23, ii pisze:
>>>> W dniu 21.11.2022 o 23:02, T. pisze:
>>>>> W dniu 2022-11-21 o 19:26, ii pisze:
>>>>>> W dniu 21.11.2022 o 19:04, T. pisze:
>>>>>>>>>
>>>> Mnie chodzi o to, że tam są tańsze. Chińczycy czy tam jakieś inne nacje
>>>> też dłubią lit i różne takie, ale sami nie mają dobrobytu. Więc co z tego.
>>>
>>> Czytałem, że Chińczycy mają zakaz eksportu litu - mogą tylko w gotowych
>>> produktach.
>>
>> Byc moze.
>>
>>> Chińczycy mają podobny poziom rozwoju jak Polska. Podobne też są płace i
>>> ceny. To już nie jest tak, jak 20 lat temu... Przeciętnemu Chińczykowi,
>>> który ma pracę, pewnie żyje się łatwiej niż przeciętnemu Polakowi.
>>
>> No, poszukaj jak ta praca wyglada.
>> np 12h na tasmie skladac iphone'y.
>>
>> Co prawda w Polsce tez juz bywa roznie.
>>
>> Ekonomicznie to nie wiem. Wiekszosci chyba na samochody nie stac, i
>> dobrze, bo nie ma tyle ropy na swiecie.
>>
>> Do tego jeszcze sprawy polityczne ...
>>
> Praca 12/24 u nas też jest powszechna w niektórych zawodach.
Tak, ale teraz widze tez prace 12/12.
12h codziennie, i jeszcze 8h w soboty.
> Jeśli się na to godzą to w czym problem?
Ano, Ukraincy sie godzą, bo chcą zarobic, i po co im czas wolny ...
tylko po cosmy o ten 8h dzien pracy walczyli?
Tylko potem pojdziesz do pracy i uslyszysz "u nas sie pracuje 12h
dziennie". Za minimalną stawke godzinową. Ale nie jest tak zle, bo
miesieczna pensja juz srednia.
> Chyba najlepszym miernikiem ich bogacenia
> się jest spadanie dzietności - to dotyka wyłącznie krajów dość
> rozwiniętych. Młodzi wola się dorabiać, bo widzą w tym sens i horyzont,
> niż mieć dzieci.
To z jednej strony, z drugiej - widzą, ze nie stac ich na dzieci,
a z trzeciej w Chinach to jest odgornie regulowane.
I nikt sie nie pyta, co młodzi wolą.
U nas góra chce dzieci, a mlodzi nie robią, opozycja taka :-)
> Nie pamiętam, o jaką markę chodziło, ale któryś z producentów
> telewizorów przeniósł montaż z Chin do Polski (Kruger&Matz?), bo zaaobki
> podobne, a transport drogi i daleki.
No, akurat w przypadku telewizorow to:
-montaz jest trywialny - znajdzie sie tam 20 srubek do przykrecenia?
-tak sobie czasem mysle ile kosztuje przygotowanie matryc do
transportu - i czy nie taniej zmontowac caly telewizor.
Matryca delikatna rzecz, wiotka, latwo sie łamie ...
J.
-
68. Data: 2022-11-24 13:37:22
Temat: Re: Izera jednak z Chin
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2022-11-24 o 13:12, J.F pisze:
> On Thu, 24 Nov 2022 10:28:32 +0100, T. wrote:
>> W dniu 2022-11-24 o 10:16, J.F pisze:
>>> On Wed, 23 Nov 2022 18:06:27 +0100, T. wrote:
>>>> W dniu 2022-11-22 o 21:23, ii pisze:
>>>>> W dniu 21.11.2022 o 23:02, T. pisze:
>>>>>> W dniu 2022-11-21 o 19:26, ii pisze:
>>>>>>> W dniu 21.11.2022 o 19:04, T. pisze:
>>>>>>>>>>
>>>>> Mnie chodzi o to, że tam są tańsze. Chińczycy czy tam jakieś inne nacje
>>>>> też dłubią lit i różne takie, ale sami nie mają dobrobytu. Więc co z tego.
>>>>
>>>> Czytałem, że Chińczycy mają zakaz eksportu litu - mogą tylko w gotowych
>>>> produktach.
>>>
>>> Byc moze.
>>>
>>>> Chińczycy mają podobny poziom rozwoju jak Polska. Podobne też są płace i
>>>> ceny. To już nie jest tak, jak 20 lat temu... Przeciętnemu Chińczykowi,
>>>> który ma pracę, pewnie żyje się łatwiej niż przeciętnemu Polakowi.
>>>
>>> No, poszukaj jak ta praca wyglada.
>>> np 12h na tasmie skladac iphone'y.
>>>
>>> Co prawda w Polsce tez juz bywa roznie.
>>>
>>> Ekonomicznie to nie wiem. Wiekszosci chyba na samochody nie stac, i
>>> dobrze, bo nie ma tyle ropy na swiecie.
>>>
>>> Do tego jeszcze sprawy polityczne ...
>>>
>> Praca 12/24 u nas też jest powszechna w niektórych zawodach.
>
> Tak, ale teraz widze tez prace 12/12.
> 12h codziennie, i jeszcze 8h w soboty.
>
>> Jeśli się na to godzą to w czym problem?
>
> Ano, Ukraincy sie godzą, bo chcą zarobic, i po co im czas wolny ...
> tylko po cosmy o ten 8h dzien pracy walczyli?
>
> Tylko potem pojdziesz do pracy i uslyszysz "u nas sie pracuje 12h
> dziennie". Za minimalną stawke godzinową. Ale nie jest tak zle, bo
> miesieczna pensja juz srednia.
>
>> Chyba najlepszym miernikiem ich bogacenia
>> się jest spadanie dzietności - to dotyka wyłącznie krajów dość
>> rozwiniętych. Młodzi wola się dorabiać, bo widzą w tym sens i horyzont,
>> niż mieć dzieci.
>
> To z jednej strony, z drugiej - widzą, ze nie stac ich na dzieci,
> a z trzeciej w Chinach to jest odgornie regulowane.
> I nikt sie nie pyta, co młodzi wolą.
>
> U nas góra chce dzieci, a mlodzi nie robią, opozycja taka :-)
>
>> Nie pamiętam, o jaką markę chodziło, ale któryś z producentów
>> telewizorów przeniósł montaż z Chin do Polski (Kruger&Matz?), bo zaaobki
>> podobne, a transport drogi i daleki.
>
> No, akurat w przypadku telewizorow to:
> -montaz jest trywialny - znajdzie sie tam 20 srubek do przykrecenia?
>
> -tak sobie czasem mysle ile kosztuje przygotowanie matryc do
> transportu - i czy nie taniej zmontowac caly telewizor.
> Matryca delikatna rzecz, wiotka, latwo sie łamie ...
>
> J.
Chyba jednak patrzysz na Chiny przez pryzmat informacji sprzed 10 lat i
stereotypy. Tam się sporo zmieniło.
A co do telewizorów - przywołałem ten przykład, bo czytałem wywiad z
właścicielem firmy. Twierdził, ze pensje tam już są takie jak w Polsce
(nie statystycznie - konkretnie w rejonie, gdzie oferował pracę), więc
tak daleki transport nie ma sensu, skoro może tu na miejscu montować.
T.
-
69. Data: 2022-11-24 15:43:34
Temat: Re: Izera jednak z Chin
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 24 Nov 2022 13:37:22 +0100, T. wrote:
> W dniu 2022-11-24 o 13:12, J.F pisze:
>> On Thu, 24 Nov 2022 10:28:32 +0100, T. wrote:
>>> W dniu 2022-11-24 o 10:16, J.F pisze:
>>>> On Wed, 23 Nov 2022 18:06:27 +0100, T. wrote:
>>>>>>>>>>>
>>>>>> Mnie chodzi o to, że tam są tańsze. Chińczycy czy tam jakieś inne nacje
>>>>>> też dłubią lit i różne takie, ale sami nie mają dobrobytu. Więc co z tego.
>>>>>
>>>>> Czytałem, że Chińczycy mają zakaz eksportu litu - mogą tylko w gotowych
>>>>> produktach.
>>>>
>>>> Byc moze.
>>>>
>>>>> Chińczycy mają podobny poziom rozwoju jak Polska. Podobne też są płace i
>>>>> ceny. To już nie jest tak, jak 20 lat temu... Przeciętnemu Chińczykowi,
>>>>> który ma pracę, pewnie żyje się łatwiej niż przeciętnemu Polakowi.
>>>>
>>>> No, poszukaj jak ta praca wyglada.
>>>> np 12h na tasmie skladac iphone'y.
>>>>
>>>> Co prawda w Polsce tez juz bywa roznie.
>>>>
>>>> Ekonomicznie to nie wiem. Wiekszosci chyba na samochody nie stac, i
>>>> dobrze, bo nie ma tyle ropy na swiecie.
>>>>
>>>> Do tego jeszcze sprawy polityczne ...
>>>>
>>> Praca 12/24 u nas też jest powszechna w niektórych zawodach.
>>
>> Tak, ale teraz widze tez prace 12/12.
>> 12h codziennie, i jeszcze 8h w soboty.
>>
>>> Jeśli się na to godzą to w czym problem?
>>
>> Ano, Ukraincy sie godzą, bo chcą zarobic, i po co im czas wolny ...
>> tylko po cosmy o ten 8h dzien pracy walczyli?
>>
>> Tylko potem pojdziesz do pracy i uslyszysz "u nas sie pracuje 12h
>> dziennie". Za minimalną stawke godzinową. Ale nie jest tak zle, bo
>> miesieczna pensja juz srednia.
>>
>>> Chyba najlepszym miernikiem ich bogacenia
>>> się jest spadanie dzietności - to dotyka wyłącznie krajów dość
>>> rozwiniętych. Młodzi wola się dorabiać, bo widzą w tym sens i horyzont,
>>> niż mieć dzieci.
>>
>> To z jednej strony, z drugiej - widzą, ze nie stac ich na dzieci,
>> a z trzeciej w Chinach to jest odgornie regulowane.
>> I nikt sie nie pyta, co młodzi wolą.
>>
>> U nas góra chce dzieci, a mlodzi nie robią, opozycja taka :-)
>>
>>> Nie pamiętam, o jaką markę chodziło, ale któryś z producentów
>>> telewizorów przeniósł montaż z Chin do Polski (Kruger&Matz?), bo zaaobki
>>> podobne, a transport drogi i daleki.
>>
>> No, akurat w przypadku telewizorow to:
>> -montaz jest trywialny - znajdzie sie tam 20 srubek do przykrecenia?
>>
>> -tak sobie czasem mysle ile kosztuje przygotowanie matryc do
>> transportu - i czy nie taniej zmontowac caly telewizor.
>> Matryca delikatna rzecz, wiotka, latwo sie łamie ...
>>
> Chyba jednak patrzysz na Chiny przez pryzmat informacji sprzed 10 lat i
> stereotypy. Tam się sporo zmieniło.
Poniekąd, bo trudniej o aktualne informacje,
ale Covid pokazal, ze stare zwyczaje tez maja sie dobrze.
> A co do telewizorów - przywołałem ten przykład, bo czytałem wywiad z
> właścicielem firmy. Twierdził, ze pensje tam już są takie jak w Polsce
> (nie statystycznie - konkretnie w rejonie, gdzie oferował pracę), więc
> tak daleki transport nie ma sensu, skoro może tu na miejscu montować.
No ale co montowac, skoro wszystko z Azji pochodzi?
Biorac pod uwage, ze taki montaz z pakowaniem trwa ze dwie minuty i
kosztuje dwie roboczominuty, to roznic na kosztach pracy praktycznie
nie ma.
No chyba, ze obudowy juz sobie robi w kraju - tez zadna roznica w
cenie, ale moze w transporcie.
Natomiast naprawde ciekaw jestem ile kosztuje pakowanie matryc do
transportu. Bo moze lepiej gotowe telewizory zapakowac.
Matryce znacznie mniejsze, wiecej wejdzie do kontenera, ale wtedy
ciezszy bedzie - co tez moze wplynac na koszty transportu.
Co prawda obudowa i pudlo tez swoje ważą.
Wiec czy przypadkiem nie o clo chodzi - "made in Poland", i np 2%
zaoszczedzone. Tylko ze cla juz chyba nie ma.
J.
-
70. Data: 2022-11-24 17:15:23
Temat: Re: Izera jednak z Chin
Od: "T." <k...@i...pl>
W dniu 2022-11-24 o 10:31, J.F pisze:
> On Wed, 23 Nov 2022 18:08:01 +0100, T. wrote:
>> W dniu 2022-11-22 o 15:08, J.F pisze:
>>> On Tue, 22 Nov 2022 12:12:31 +0100, T. wrote:
>>>> W dniu 2022-11-22 o 11:44, J.F pisze:
>>>>> On Mon, 21 Nov 2022 19:04:52 +0100, T. wrote:
>>>>>> W dniu 2022-11-21 o 16:39, ii pisze:
>>>>>>> W dniu 21.11.2022 o 13:23, J.F pisze:
>>>>>>> ...
>>>>>>>> No chyba, ze taka przyszlosc motoryzacji - chinczyki bedą dostarczac
>>>>>>>> prawie wszystko, a lokalne firemki zaprojektują lusterka.
>>>>>>>
>>>>>>> Od lusterek odchodzi się.
>>>>>>
>>>>>> Prawie wszystkie elementy samochodów są produkowane w Polsce. Skąd takie
>>>>>> kompleksy?
>>>>>
>>>>> Z zycia.
>>>>> Zobacz ilu producentow na swiecie upadlo, a ilu ciagle zyje.
>>>>>
>>>>> To jaka szanse ma jedna nieduza polska fabryczka?
>>>>> Chyba, ze PiS zrobi koncern swiatowy ... ale Unia na to nie pozwoli
>>>>> :-)
>>>>>
>>>>> Wracamy wiec do realiow - samochod zaprojektuje Geely, na czesciach z
>>>>> Geely. Czesci moze bedziemy mogli robic, ale w/g projektu Geely.
>>>>>
>>>>> I albo PiS zaplaci krocie za caly nowy projekt, albo mniej za drobne
>>>>> zmiany. Ktore byc moze bedziemy mogli zrobic samodzielnie.
>>>>>
>>>>> Jakies tam inne przetłoczenia na karoserii, listwy ozdobne,
>>>>> grill chlodnicy, nieco inna deska ... jak sie uprzec,
>>>>> to moze nowe lampy.
>>>>>
>>>> Ale praktycznie nic nie trzeba będzie projektować - kupuje się gotowce
>>>> od poddostawców. Oczywiście pewnie wykończenie będzie indywidualne, ale
>>>> do tego nie potrzeba projektantów z Chin. Groclin zrobi fotele, plastiki
>>>> to też nie problem, karoseria będzie projektem jakiegoś super-hiper
>>>> włoskiego projektanta, a cała reszta gotowa ze stocku. Co chcesz
>>>> wymyślać od początku? Układ kierowniczy, zawieszenie, przekaźniki,
>>>> przewody, linki, klawisze i pierdylion innych śrubek?
>>>
>>> No ale zamawiasz cała "płyte podłogową" z mechanizmami.
>>> To masz w miare okreslony ksztalt pojazdu.
>>> Tudziez wiele innych wymiarow.
>>>
>>> I niewielki jest margines na fantazje.
>>>
>>> A jak sie jeszcze okaze, ze musi ponownie przechodzic badania
>>> homologacyjne, bo nie wiadomo czy aerodynamika czegos nie zepsula,
>>> albo czy testy zderzeniowe wytrzyma ... lepiej nic nie zmieniac?
>>>
>>>> Ps. Trochę telewizorów to sie u nas robi :-)
>>>
>>> "robi" to chyba lepsze slowo, i mam wrazenie, ze ubyło ...
>>>
>>> Groclin chyba tez jakąs wpadke zaliczyl ... za wiki
>>>
>>> "W dniu 31.01.2019 r. GROCLIN S.A. sprzedał swój zakład w Grodzisku
>>> Wielkopolskim producentowi ekskluzywnych mebli Adriana i zamierza
>>> docelowo produkować tylko w swoich fabrykach na Ukrainie i w Bośni"
>>>
>>> za to mamy
>>> https://www.lear.pl/lear-w-polsce/lear-polska
>>>
>> Właśnie sam się dziwię, że nasi projektanci nie potrafią nic sensownego
>> sklecić...
>
> Samochodow czy telewizorow?
>
> Projektantow samochodow z doswiadczeniem u nas nie ma.
> No ale mogliby nabrac z czasem. Co bylyby warte ich produkty - trudno
> powiedziec. trwalosc tych "zachodnich" jest dobra, ale do tego sie
> latami dochodzi.
>
> Tylko samochod to duzy projekt. Trzeba inwestora ktory za to zaplaci,
> potem zainwestuje w projekt linii produkcyjnych, potem w siec
> sprzedazy i serwisu. A i to chyba sie nie utrzyma.
>
> W dodatku wspolczesne silniki spalinowe to juz powoli sztuka/magia
> z uwagi na normy emisji ... no ale chcemy elektryczny zaprojektowac.
>
> Tu falownik jest sztuką :-)
>
> J.
Samochodów.
Oczywiście - projektantów takich od zera to nie ma. Ale jednak sporo
inżynierów pracuje przy samochodach w fabrykach w Polsce. Chyba maja
oczy, potrafią analizować - wystarczy zrobić jakiś zlot mózgowców z
fabryk Opla, Stellantis, VW i kilku innych i coś wymyślić. Rozumiem, ze
to by było obarczone błędami na początku, ale chyba to nie jest
niewykonalne w określonym czasie. Robić co kilka dni testy zderzeniowe
prototypów i już.
Na studiach miałem kilku wykładowców, którzy mnie przeczołgali przy
kilku projektach inżynierskich. W dzisiejszych czasach praktycznie
wystarczy kupić 30 szt. odpowiedniego oprogramowania (np. 3DS) i można
większość spraw policzyć bez budowania prototypów. Zapłacić
najzdolniejszym, sciągnąć kilka osób nawet z zagranicy (Polacy też
pracują przy projektach zagranicznych samochodów) i już. Nie potrafię
tego pojąc, że nie idzie się taką drogą. CO jest tak szczególnego w
wykonaniu platformy dla samochodu? Można kupić ileś tam modeli aut i
rozkręcić do śrubek, porównać i wyciągnąć wnioski. Tak do swoich
osiągnięć dochodzili Japończycy, później Koreańczycy, a dziś Chińczycy.
T.