eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyInwalidzi za kółkiemRe: Inwalidzi za kółkiem
  • Data: 2012-09-29 20:26:41
    Temat: Re: Inwalidzi za kółkiem
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2012-09-29 18:07, J.F. pisze:
    > Dnia Sat, 29 Sep 2012 10:02:47 +0200, megrims napisał(a):
    >> Nie ma za co. Po prostu z tego dobrobytu zachodniej cywilizacji
    >> konsumpcjonizmu i materialnego podejścia do życia tak się w dupach
    >> poprzewracało politykom, demagogom, zielonym, że wymyślają jakieś
    >> bzdury. Ja rozumiem, że mają być ułatwienia dla ludzi jakoś tam
    >> zdrowotnie pośledzonych, ale nie może być wszystko podporządkowane
    >> im.
    >
    > Ale to chyba zly przyklad. Jak nielicznym inwalidom pozwolimy prowadzic
    > jedna reka, mimo ze od innych wymagamy dwoch, to swiat sie nie zawali.

    Prowadzić mogą jednoocy, głusi, bez rąk, nóg itd. - w czym naprawdę
    tkwi problem?

    > Ale jak tak przerobia wszystkie miejsca parkingowe na takie dla inwalidow,
    > a durne spoleczenstwo jeszcze sie przesciguje w pomyslach - 500zl, 2000,
    > samochod skasowac na miejscu ... to mam podobne zdanie.

    Nie widzisz pewnej niekonsekwencji w tym co napisałeś?

    > Bo ... nie widze zeby te miejsca byly przez inwalidow zajmowane, wiec po co
    > ich az tyle ?

    Nie jest ich dużo - siedzisz i obserwujesz wszystkie miejsca?

    BTW - dzisiaj miałem "starcie" z "niepełnosprawnym". Tyle, że on
    był bardziej niepełnosprawny umysłowo (na to mu plakietki nie wydali)
    niż fizycznie. Wracam ci ja z 2 kotami od "weteryniarza" i śpieszę
    po 3. Na końcu uliczki stoi SC - nie da się przejechać. Znaczy na
    upartego po krawężniku i po trawniku by się może dało, ale ja jakiś
    taki nienawykły do takich rozwiązań. Trochę poczekaliśmy, ale później
    sygnał raz, drugi. Poszliśmy z synem popatrzeć, czy się debila nie da
    przepchnąć, a tu panie wystawiona 'karta parkingowa' ;) Żona uczepiła
    się sygnału, ja wyciągnąłem komórkę by zadzwonić na policję (przy
    okazji byłem ciekaw jak by wyglądała interwencja na terenie prywatnym,
    ale publicznie dostępnym). W tzw. międzyczasie przyszedł jakiś facet
    z tekstem, że on tutaj tylko przyjechał "jedzenie przywieść". Żeby nie
    było - można było zaparkować tak, by innym nie uniemożliwić przejazdu.
    No, ale mnie to niewiele jest w stanie zaskoczyć, wyprowadzić z
    równowagi. Mam w okolicy 2 szkoły i GOSIR (gminny ośrodek sportu
    i rekreacji). Do tego dochodzą jacyś debile, którzy potrafią pójść
    na "chwilę" i zostawić samochód pod "klatką". Jakoś przez to muszę
    przejechać, by się do siebie dostać. Stąd też cenię swoje miejsce
    na "wsi", gdzie nie ma "miastowych" problemów i jak pojadę na
    zakupy do Janek to mam gdzie zaparkować :)









Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: