-
11. Data: 2024-11-20 14:53:43
Temat: Re: Internet w lesie - Starlink
Od: Marek <f...@f...com>
On Wed, 20 Nov 2024 11:32:29 +0100, Atlantis
<m...@w...com> wrote:
> Cały sens technologii satelitarnej polega na tym, że w większości
Wydaje mi się, że pytający po prostu pytał o praktyczne doświadczenia
użytkownika tej usługi a nie o to czym ona się różni i dlaczego to
coś może być lepsze (choć nie zawsze) :).
--
Marek
-
12. Data: 2024-11-20 15:41:53
Temat: Re: Internet w lesie - Starlink
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
Atlantis <m...@w...com> wrote:
> Cały sens technologii satelitarnej polega na tym, że w większości
> przypadków masz zagwarantowaną linię bezpośredniej widoczności pomiędzy
> obiema stacjami - bo stacja bazowa jest zamontowana na satelicie, który
> "lata" wysoko na niebie.
To kluczowa różnica. Ja z domu odbieram QO-100 tylko zimą. Latem drzewo,
które stoi na drodze, ma liście, i odbiór znika całkowicie.
--
Przychodzi zajączek do sklepu i pyta:
- Są trampki?
- Są, ale tylko białe.
- Eee, jak białe, to dla mnie za duże.
-
13. Data: 2024-11-20 15:58:40
Temat: Re: Internet w lesie - Starlink
Od: Pixel(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 20.11.2024 o 15:41, Arnold Ziffel pisze:
>> Cały sens technologii satelitarnej polega na tym, że w większości
>> przypadków masz zagwarantowaną linię bezpośredniej widoczności pomiędzy
>> obiema stacjami - bo stacja bazowa jest zamontowana na satelicie, który
>> "lata" wysoko na niebie.
>
> To kluczowa różnica. Ja z domu odbieram QO-100 tylko zimą. Latem drzewo,
> które stoi na drodze, ma liście, i odbiór znika całkowicie.
>
Tak nie do końca prawda z tymi satelitami. Ludziny mają anteny SAT i jak
gęsty śnieg pada (nie chodzi o zasypanie konwertera) to odbiór zanika.
Nie wszędzie i nie zawsze, to zależy głównie od wielkości anteny i
położenia w Polsce (geograficznego). Przy deszczu raczej się to nie
dzieje ale przy gęstej i niskiej podstawie chmur, też występują problemy.
--
Pixel(R)??
-
14. Data: 2024-11-20 16:39:51
Temat: Re: Internet w lesie - Starlink
Od: Atlantis <m...@w...com>
On 20.11.2024 15:58, Pixel(R)?? wrote:
> Tak nie do końca prawda z tymi satelitami. Ludziny mają anteny SAT i jak
> gęsty śnieg pada (nie chodzi o zasypanie konwertera) to odbiór zanika.
To jest dośc oczywiste. Przy czym to nie jest bolączka technologii
satelitarnej, a technologii radiowej ogólnie. W przypadku sieci
naziemnych pogoda też ma wpływ na jakość sygnału, a śnieg albo mokre
liście też będą generowały problemy.
W przypadku linku satelitarnego znika przynajmniej ten problem, że po
drodze nie będziesz miał zbyt wielu drzew czy budynków (nie licząc tych
w bezpośrednim otoczeniu anteny). Bo stratosferze czy kosmosie ani
drzewa nie rosną, ani nie inwestują deweloperzy nieruchomości. ;)
-
15. Data: 2024-11-20 16:42:58
Temat: Re: Internet w lesie - Starlink
Od: Atlantis <m...@w...com>
On 20.11.2024 15:41, Arnold Ziffel wrote:
> To kluczowa różnica. Ja z domu odbieram QO-100 tylko zimą. Latem drzewo,
> które stoi na drodze, ma liście, i odbiór znika całkowicie.
Dokładnie. Miałem kiedyś taki link WiFi 2,4 GHz, na dystansie około 300
metrów. Linia widoczności optycznej byłaby zapewniona, gdyby nie kępa
drzew na cudzej działce. W zimie wszystko działało poprawnie, dając
transfer na poziomie kilkudziesięciu Mbps. Jednak wystarczyło, że
pojawiły się liście, a urządzenia przestawały się widzieć zupełnie.