-
51. Data: 2020-02-04 23:03:49
Temat: Re: Indukcyjny licznik energii, moment wsteczny a kradzież prądu
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 04.02.2020 o 22:30, Jarosław Sokołowski pisze:
> To zjawisko jest znane, może nawet gdzieś zostało opisane przez
> literaturę fachową. Niektórzy ludzie są przekonani, że koszt prądu
> ściśle powiązany jest z widomymi efektani jego działania.
No tak! Mój (były) dyrektor od czasu do czasu zarządzał "oszczędność
energii", która polegała na gaszeniu połowy świateł w budynku biurowym.
Natomiast nie umiał zrozumieć, że jeden zatarty krążnik w przenośniku
taśmowym powoduje około 250 watów większy pobór mocy i na krążnikach też
"oszczędzał" nie pozwalając kupić nowych.
Jacek
-
52. Data: 2020-02-04 23:14:01
Temat: Re: Indukcyjny licznik energii, moment wsteczny a kradzież prądu
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Jacek napisał:
>> To zjawisko jest znane, może nawet gdzieś zostało opisane przez
>> literaturę fachową. Niektórzy ludzie są przekonani, że koszt prądu
>> ściśle powiązany jest z widomymi efektani jego działania.
> No tak! Mój (były) dyrektor od czasu do czasu zarządzał "oszczędność
> energii", która polegała na gaszeniu połowy świateł w budynku biurowym.
> Natomiast nie umiał zrozumieć, że jeden zatarty krążnik w przenośniku
> taśmowym powoduje około 250 watów większy pobór mocy i na krążnikach
> też "oszczędzał" nie pozwalając kupić nowych.
Są jeszcze tacy, do których dotarło, że grzanie prądem musi swoje
kosztować. Więc jak już włączą piece w domu, to dla oszczędności
gaszą światła, wyłączają telewizory i co tam jeszcze mają na prąd
-- bo przecież i tak licznik bije od tych grzałek.
--
Jarek
-
53. Data: 2020-02-05 04:01:25
Temat: Re: Indukcyjny licznik energii, moment wsteczny a kradzież prądu
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 4 Feb 2020 19:16:57 +0000 (UTC), Queequeg napisał(a):
> J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> Jak sprawdziles ?
>> Prad naprawde staly z jakiegos zasilacza, czy zarowke zasilisles przez
>> diode ?
>
> Prąd stały (5A) z zasilacza.
To sie nie ma co dziwic, ze stal.
>Żarówkę przez diodę też zasiliłem, ale wtedy zlicza.
Nie ma lekko.
Teraz musisz zmierzyc, czy dokladnie.
Nawet mimo rozkalibrowania mozna stosunki ustalic.
J.
-
54. Data: 2020-02-05 04:09:13
Temat: Re: Indukcyjny licznik energii, moment wsteczny a kradzież prądu
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 4 Feb 2020 22:30:14 +0100, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan Jacek napisał:
>> Muszę jednak przyznać, że kolega ten był całkiem normalny i raczej
>> lubiany. Miał tylko takie wariactwo i nie dawał się przekonać, że
>> ładowanie telefonu może kosztować nawet mniej niż grosz.
>
> To zjawisko jest znane, może nawet gdzieś zostało opisane przez
> literaturę fachową. Niektórzy ludzie są przekonani, że koszt prądu
> ściśle powiązany jest z widomymi efektani jego działania. Zatem
> oświetlenie musi być drogie, bo po pstryknięciu od razu widać,
> jak robi się jasno. Trzeba wyłączać.
W czasach zarowek tanie nie bylo.
> Za to grzanie kaloryferkiem
> elektrycznym na pewno jest tańsze, nie ma co się wyłącznikiem
> przejmować.
Do pierwszego rachunku.
No - w dzisiejszym systemie rozliczen to do 6-tego rachunku, albo sie
rozmyje.
> Oszczędzić można świecąć świeczką, albo latarką na
> baterie. Taki telefon też musi nieźle ciągnąć, bo on tyle może.
To nie wiesz, ze im bardziej wypasiony, tym bateria krocej dziala ?
J.
-
55. Data: 2020-02-05 08:24:31
Temat: Re: Indukcyjny licznik energii, moment wsteczny a kradzież prądu
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Jarosław Sokołowski wrote:
> To zjawisko jest znane, może nawet gdzieś zostało opisane przez
> literaturę fachową. Niektórzy ludzie są przekonani, że koszt prądu
> ściśle powiązany jest z widomymi efektani jego działania. Zatem
> oświetlenie musi być drogie, bo po pstryknięciu od razu widać,
> jak robi się jasno. Trzeba wyłączać. Za to grzanie kaloryferkiem
> elektrycznym na pewno jest tańsze, nie ma co się wyłącznikiem
> przejmować.
To przekonanie nie musi być wcale dalekie od prawdy. Świeci się
kilka godzin codziennie, a kaloryferkiem grzeje tylko, jak trzeba.
Całkowanie działa, nawet w rozumieniu ludowym. Dlatego te ładowareczki
to może być większy koszt, niż się powszechnie wydaje. Nie dlatego, że
naładowanie telefonu kosztuje pół grosza, tylko dlatego, że ich nikt po
naładowaniu z gniazdka nie usuwa, a większość jest tania i ich poziom
jałowego zużycia energii wcale może nie być zachwycający. No i jest ich
kilkadziesiąt. To może być niewielkie kilkaset złociszy rocznie -- czy
to jest istotny koszt, to inna sprawa. Tylko wungla szkoda.
Pozdrawiam, Piotr
-
56. Data: 2020-02-05 09:57:12
Temat: Re: Indukcyjny licznik energii, moment wsteczny a kradzież prądu
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
> Kiedyś mi gaziarze przyszli i wymienili gazomierz. Ta sama gadka, że się
> legalizacja skończyła i odczyty mogą być niewiarygodne. Następna faktura
> przuszła z zerowym zużyciem. Bo ten nowy, prosto z fabryki, to był zepsuty
> już gdy go zakładali (ale papiery legalizacyjne miał). To było dawno temu,
> od tej pory już nie przychodzą (stan gazomierzy u nas odczytują listonosze).
Naprawili? Czy od tamtej pory robisz herbatę na koszt gazowni, jak Vari?
https://ia601300.us.archive.org/31/items/sygnal_czas
u/sygnal_czasu.pdf
str. 12, 23, 102.
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
57. Data: 2020-02-05 11:24:02
Temat: Re: Indukcyjny licznik energii, moment wsteczny a kradzież prądu
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:r1dqje$109a$...@g...aioe.org...
Jarosław Sokołowski wrote:
>> To zjawisko jest znane, może nawet gdzieś zostało opisane przez
>> literaturę fachową. Niektórzy ludzie są przekonani, że koszt prądu
>> ściśle powiązany jest z widomymi efektani jego działania. Zatem
>> oświetlenie musi być drogie, bo po pstryknięciu od razu widać,
>> jak robi się jasno. Trzeba wyłączać. Za to grzanie kaloryferkiem
>> elektrycznym na pewno jest tańsze, nie ma co się wyłącznikiem
>> przejmować.
>To przekonanie nie musi być wcale dalekie od prawdy. Świeci się
>kilka godzin codziennie, a kaloryferkiem grzeje tylko, jak trzeba.
>Całkowanie działa, nawet w rozumieniu ludowym. Dlatego te
>ładowareczki
>to może być większy koszt, niż się powszechnie wydaje. Nie dlatego,
>że
>naładowanie telefonu kosztuje pół grosza, tylko dlatego, że ich nikt
>po
>naładowaniu z gniazdka nie usuwa, a większość jest tania i ich poziom
>jałowego zużycia energii wcale może nie być zachwycający.
Nie jest znow taki duzy, bo jałowo one zimne sa.
Ale przy wiekszej ilosci w domu ... moze sie uskladac.
Gdzies tam jeszcze jest prog licznika - na jednej to sie moze jeszcze
cofa, na 10 .. moze i cos wskazuje.
IMO - wiecej biora zegarki w roznych sprzetach. Kuchenka, mikrofala.
I juz prog licznika przekroczony.
> No i jest ich kilkadziesiąt. To może być niewielkie kilkaset
> złociszy rocznie -- czy to jest istotny koszt, to inna sprawa. Tylko
> wungla szkoda.
Routerek wifi, glupie 5W, ale jednak 120Wh/dobe, i ze 40kWh rocznie
...
ale co - wylaczac nieuzywany ?
J.
-
58. Data: 2020-02-05 12:23:16
Temat: Re: Indukcyjny licznik energii, moment wsteczny a kradzież prądu
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Piotr Wyderski <p...@n...mil> wrote:
> Wtedy byłem za mały, by sformułować jakiekolwiek wartościowe
> wyjaśnienie, a dziś wiem na tyle dużo o nieliniowych efektach w
> materiałach magnetycznych, by z czystym sumieniem twierdzić, że
> nie mam zielonego pojęcia, co się w nich dzieje.
Efekt Krugera-Dunninga :)
https://strefainwestorow.pl/sites/default/files/imag
epicker/5376/dunning-kruger-3.jpg
> Tam jest dużo magii, weź np. ferrytowe kompresory impulsów w radarach
> szerokopasmowych. Wpuszczasz w "druty" impuls (10kV, 2ns), na wyjściu
> nic się nie dzieje, aż w pewnym momencie cała energia strzela w impulsie
> 50ps... :-)
Ciekawe, jak się to projektuje... :)
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
59. Data: 2020-02-05 14:11:04
Temat: Re: Indukcyjny licznik energii, moment wsteczny a kradzież prądu
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
J.F. wrote:
> Routerek wifi, glupie 5W, ale jednak 120Wh/dobe, i ze 40kWh rocznie ...
> ale co - wylaczac nieuzywany ?
25 PLN rocznie, za internet płacę 3x więcej miesięcznie.
Pozdrawiam, Piotr
-
60. Data: 2020-02-05 14:22:12
Temat: Re: Indukcyjny licznik energii, moment wsteczny a kradzież prądu
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:r1eet6$1u6k$...@g...aioe.org...
J.F. wrote:
>> Routerek wifi, glupie 5W, ale jednak 120Wh/dobe, i ze 40kWh rocznie
>> ...
>> ale co - wylaczac nieuzywany ?
>25 PLN rocznie, za internet płacę 3x więcej miesięcznie.
Nie mowie nie, ale jednak juz jakas wymierna kwota.
Zawsze mozesz sie zastanowic, czy nie lepszy internet w telefonie :-)
J.