Użytkownik "Santana" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:m79ng4$jck$1@usenet.news.interia.pl...
>
>
> Użytkownik "rageofhonor" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:549855ae$0$4379$6...@n...neostrada
.pl...
>
>
> Użytkownik "Santana" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:m79eue$129$1@usenet.news.interia.pl...
>>
>>
>> Użytkownik "rageofhonor" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:54983e21$0$2649$6...@n...neostrada
.pl...
>>
>>
>> Użytkownik "Chris" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:m752ao$sp6$1@node1.news.atman.pl...
>>>W dniu 2014-12-20 o 10:25, rageofhonor pisze:
>>>> Mam problem z firmą która twierdzi że nie odeślą dysku twardego do
>>>> producenta ponieważ podobno już się skończyła gwarancja. Twierdzą że
>>>> Seagate napisał im w majlu że były tylko 2 lata. Jednak jestem na 100%
>>>> przekonany że miałem 36 miesięcy gwarancji od daty zakupu. Czyli 3
>>>> lata.
>>>> Tak też pisze na wielu stronach które miały ten dysk w sprzedaży.
>>>> Oznaczenie dysku to Samsung HD103SJ 1 TB 7200 32 MB.
>>>> Od kiedy Samsunga przejął Seagate są chyba same problemy.
>>>
>>> 3 lata
>>
>>>Właśnie w tym problem że Seagate twierdzi że Samsung miał tylko 2 lata i
>>>chcą dowodu że było 3. Fakt jest taki że już nie ma tych stron
>>>internetowych na serwerach Samsunga gdzie pisało że Samsung daje 3.
>>
>>
>> http://www.samsung.com/pl/support/html/warrantyinfor
mation/warrantyinformation2.html
>
>>3 lata od daty produkcji. Aww to trochę źle bo myślałem że od daty zakupu.
>
> No właśnie pisałem powyżej że Samsung taką dziwną gwarancje dawał. Tylko u
> nich się z czymś takim spotkałem. No bo w sumie co nabywcę nowej rzeczy
> obchodzi kiedy została wyprodukowana :)

Tylko pytanie jest takie. Czy mogą pójść na rękę jeśli udowodnię im że
miałem rację z tymi 3 latami tylko że nie wiedziałem że to chodziło o okres
od daty produkcji? To prawda. Nie interesuje mnie kiedy coś zostało
wyprodukowane tylko kiedy to zakupiłem. Równie dobrze ten dysk mógł leżeć w
jakimś magazynie przez 3 lata zanim został sprzedany. Co potem zrobi
sprzedawca gdy nie będzie mógł go reklamować? To jest moim zdaniem dobry
argument.