-
11. Data: 2010-04-29 21:53:48
Temat: Re: Ile bez ładowania
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
tor pisze:
>> Ja, Felicją 1.3 z gazem zrobiłem jakieś 7-7,5km przez Wrocław. Czas to
>> jakieś 20-25 min. Zima, temperatura - już nie pamiętam dokładnie, ale
>> chyba w okolicach 0. Późny wieczór (po 21:00). Wyłączone wszystko co
>> elektryczne, poza światłami.
>
> Chyba jakis dobity byl ten aku. Ja renowka 1.7b+lpg jezdzilem 2 dni na samym
> aku. Miasto kraków. Co najlepsze bylo to w zimie przy ok -10C(parkowanie pod
> chumrka). Przez 2 dni zrobilem jakies 70km, pozniej wymienilem altka, bo tez
> sie posypal. Aha. Aku byl nowy 50Ah Topla.
No, świeżynka to to nie była. Jakieś 3 lata miał.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
12. Data: 2010-04-29 23:25:45
Temat: Re: Ile bez ładowania
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
J.F. pisze:
> Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam>
>> Ja zimą ledwo 10 minut.
>> Ale było -10C, akumulator 40Ah, bez świateł, silnik 1.2 z Punto.
>
> Twoj akumulator chyba nie jest w dobrej kondycji.
> No chyba ze to nie koniec, tylko wiecej nie probowales ..
Miał w niektórych celach trochę za mało wody, potem wyrównałem poziomy i
mu się istotnie poprawiło.
W ciągu tych 10 minut jeszcze musiałem go ze 3 albo i 4 razy zgasić.
Padł mi w czasie jazdy - najpierw przestał działać obrotomierz, potem
zaczęło spadać ciśnienie paliwa, potem wypadające zapłony i koniec.
-
13. Data: 2010-05-01 11:07:48
Temat: Re: Ile bez ładowania
Od: "moje_przedmioty" <f...@p...onet.pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:rc9ht55d8d04mq9tcabuaeu2b3jhgkaeju@4ax.com...
> On Wed, 28 Apr 2010 22:32:33 +0200, moje_przedmioty wrote:
>>Dla tych którzy kiedyś mogą być zainteresowani.
>>Padło mi dziś ładowanie
>>Akumulator w miare nowy
>>Udało się przejechać benzyną 2.0 200 km z wyłączonymi światłami
>>i innymi odbiornikami.
>
> Ale benzyna, gaz czy diesel ? Euro 1 czy Euro 5 ? :-)
> Autostrada czy krajowka ?
>
> J.
>
Beznyna+gaz
droga krajowa Szczecin Koszalin
-
14. Data: 2010-05-04 13:20:16
Temat: Re: Ile bez ładowania
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w
wiadomości news:4bd9f953$0$2600$65785112@news.neostrada.pl...
> J.F. pisze:
>>> Ja zimą ledwo 10 minut.
>>> Ale było -10C, akumulator 40Ah, bez świateł, silnik 1.2 z
>>> Punto.
>>
>> Twoj akumulator chyba nie jest w dobrej kondycji.
>> No chyba ze to nie koniec, tylko wiecej nie probowales ..
>
> Miał w niektórych celach trochę za mało wody, potem wyrównałem
> poziomy i mu się istotnie poprawiło.
IMO - "troche za malo wody" powinno powodowac "troche mniej
pojemnosci".
> W ciągu tych 10 minut jeszcze musiałem go ze 3 albo i 4 razy
> zgasić.
Zakladajac ze silnik byl juz rozgrzany i zapalal szybko z
umiarkowanym oporem, to i tak aku powinien starczyc na godziny a
nie minuty :-)
J.
-
15. Data: 2010-05-04 13:35:20
Temat: Re: Ile bez ładowania
Od: Wojciech Borczyk <b...@m...astro.amu.edu.pl>
On Tue, 4 May 2010, J.F. wrote:
> Zakladajac ze silnik byl juz rozgrzany i zapalal szybko z umiarkowanym
> oporem, to i tak aku powinien starczyc na godziny a nie minuty :-)
No dokładnie... :) Mój "życiowy rekord" jazdy na samym akumulatorze, to
pokonanie trasy z Wielunia do Poznania :) Oczywiście bez świateł i z
wyłączonymi wszystkim "zbędnymi" odbiornikami pradu ;-) Akumulator to
jakoś przeżył, chociaż po wyłączeniu silnika odpalić już nie dało rady :)
No i zdarzyło mi się też przez trzy dni jeździć po mieście z wymontowantm
z auta alternatorem (tzn. alernator był w tym czasie w serwisie).
Pierwszego dnia trochę się tam dziwnie na mnie patrzyli, kiedy im
powiedziałem, że alternator zostaje, a ja autem jadę do domu... ;-)
(oczywiscie każdej nocy aku był podłączany do prostownika) :)
Pozdrawiam :)
W. -
16. Data: 2010-05-04 23:30:04
Temat: Re: Ile bez ładowania
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 4 May 2010 13:35:20 +0200, Wojciech Borczyk wrote:
>No i zdarzyło mi się też przez trzy dni jeździć po mieście z wymontowantm
>z auta alternatorem (tzn. alernator był w tym czasie w serwisie).
>Pierwszego dnia trochę się tam dziwnie na mnie patrzyli, kiedy im
>powiedziałem, że alternator zostaje, a ja autem jadę do domu... ;-)
>(oczywiscie każdej nocy aku był podłączany do prostownika) :)
W wielu nowszych autach tak sie nie da - bez alteratora pasek nie
bedzie paru kolek napedzal.
Jeden z wyjatkow to stara civic - idealne auto dla dresiarzy - trzy
paski :-)
Daewoo i Ople tez byla niezle - pompa chlodzenia krecona paskiem
rozrzadu, a ten od altka klime i wspomaganie napedza - bez nich da sie
jechac.
J.
-
17. Data: 2010-05-05 01:22:26
Temat: Re: Ile bez ładowania
Od: " Michał" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>
J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> On Tue, 4 May 2010 13:35:20 +0200, Wojciech Borczyk wrote:
> >No i zdarzyło mi się też przez trzy dni jeździć po mieście z wymontowantm
> >z auta alternatorem (tzn. alernator był w tym czasie w serwisie).
> >Pierwszego dnia trochę się tam dziwnie na mnie patrzyli, kiedy im
> >powiedziałem, że alternator zostaje, a ja autem jadę do domu... ;-)
> >(oczywiscie każdej nocy aku był podłączany do prostownika) :)
>
> W wielu nowszych autach tak sie nie da - bez alteratora pasek nie
> bedzie paru kolek napedzal.
>
> Jeden z wyjatkow to stara civic - idealne auto dla dresiarzy - trzy
> paski :-)
>
> Daewoo i Ople tez byla niezle - pompa chlodzenia krecona paskiem
> rozrzadu, a ten od altka klime i wspomaganie napedza - bez nich da sie
> jechac.
moje reno tez ma 3 paski :)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
18. Data: 2010-05-05 01:39:18
Temat: Re: Ile bez ładowania
Od: " Michał" <m...@g...SKASUJ-TO.pl>
moje_przedmioty <f...@p...onet.pl> napisał(a):
> Dla tych którzy kiedyś mogą być zainteresowani.
> Padło mi dziś ładowanie
> Akumulator w miare nowy
> Udało się przejechać benzyną 2.0 200 km z wyłączonymi światłami
> i innymi odbiornikami.
> Pozdrawiam
ja dopisze swoje wyczyny:
1. Ile bez wszystkich pasków (poza rozrządem) ?
~12km, 5min @ 140km/h
wygotowało wodę/płyn, po czym dym się pojawił z przodu, myślałem że się
zapalił to była szybka ucieczka :) - safrane ph1.
szybka naprawa u mechnika w niemczech: ~300..400eur.
2. Ile bez wody/płynu w chłodzeniu ?
~8km, bo się wylała (nie 100%) przez węzyk z instlacji lpg (uciekało aż
wsyztsko uciekło), nauczony doświdczeniem - jechałem tym razem wolno to
się nawet nie przegrzewa, bo wcześniej gasł i nie chciał zapalić.
safrane ph2
więc 5 bieg 0 gazu i toczymy się 55..60km/h.
3. Ile bez akumulatora ?
1h 30 minut ;)
safrane ph2.
bo siostrze porzyczyłem :)
-tylko tu się chyba coś pospuło bo mi teraz światła przy stacie
3..4x mrugną lub jeżdzą góra/dół bez sensu przez 5 sekund po odpaleniu,
i nie wiem co to :)
pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
19. Data: 2010-05-05 10:01:51
Temat: Re: Ile bez ?adowania
Od: Wojciech Borczyk <b...@m...astro.amu.edu.pl>
On Tue, 4 May 2010, J.F. wrote:
> W wielu nowszych autach tak sie nie da - bez alteratora pasek nie
> bedzie paru kolek napedzal.
No ja miałem akurat ten komfort, że jeden pasek napędzał pompę wodną, a
drugi tylko alternator, więc bez tego drugiego jechać się dało zupełnie
bezproblemowo :)
Pozdrawiam,
W.