-
211. Data: 2020-08-06 18:01:45
Temat: Re: Idiotyczny standard gniazdka 230V
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>>> Z tym SEP-em to udokumentowany fakt, czy jakieś pomówienia?
>>> Na forum SEP znalazłem coś takiego:
>>> http://www.forumsep.pl/viewtopic.php?t=2054
>>>
>>> "Historycznie faza z lewej strony pojawiła się w publikacji
>>> "Warunki techniczne wykonania i odbioru robót budowlano-
>>> montażowych" Tom V Instalacje elektryczne. Opracowanie COBR
>>> "Elektromontaż", wydawnictwo Arkady.
>>
>> Czyli jednak nie SEP, tylko Centralny Ośrodek Badawczo-Rozwojowy.
>> Papier toaletowy też się rozwija, a ciągle jest do dupy -- ludzie
>> z COBR-ów zawsze mieli to za motto.
> Od tego czasu moglo przemigrowac i do "materiałów SEP".
W takim razie ponowię prośbę o wskazanie materiałów źródłowych SEP,
bo wygląda to na dalszy ciąg pomówień. Na razie wszystko wskauje na
to, że "faza z lewej" to przesąd elektryków -- tak samo dobry, jak
ten, że murarz ma splunąć do zaprawy przed położeniem pierwszej cegły.
W domowych instalacjach z podwójnymi gniazdkami zupełnie nieistotny,
ale też niegroźny. Jednocześnie obserwacje pokazują, że w instalcjach
o "profesjonalnym sznycie", przeznaczonych do zasilania komputerów
i aparatury pomiarowej, faza jest we właściwym miejscu (prawa strona
pojedynczego gniazda z bolcem u góry). Tyle że takich instalcji nie
robią janusze w bereciku z antenką.
> Pisalem - za PRL wtyczek katowych bylo malo, ale dziure mialy od
> strony kabla. Wiec jak kabel zwisal, to bolec powinien byc na dole ...
[...]
> A do kompletu gniazdko z klapka w lazience - i znow kwestia kierunku
> odchylania klapki.
Odwrotnie -- to wtyczki kątowe dostosowano do gniazdek z bolcem na
dole, które były już wcześniej.
--
Jarek
-
212. Data: 2020-08-06 19:38:05
Temat: Re: Idiotyczny standard gniazdka 230V
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@f...lasek.waw.p
l...
Pan J.F. napisał:
>>>>> Z tym SEP-em to udokumentowany fakt, czy jakieś pomówienia?
>>>> Na forum SEP znalazłem coś takiego:
>>>> http://www.forumsep.pl/viewtopic.php?t=2054
>>>
>>>> "Historycznie faza z lewej strony pojawiła się w publikacji
>>>> "Warunki techniczne wykonania i odbioru robót budowlano-
>>>> montażowych" Tom V Instalacje elektryczne. Opracowanie COBR
>>>> "Elektromontaż", wydawnictwo Arkady.
>>
>>> Czyli jednak nie SEP, tylko Centralny Ośrodek Badawczo-Rozwojowy.
>> Od tego czasu moglo przemigrowac i do "materiałów SEP".
>W takim razie ponowię prośbę o wskazanie materiałów źródłowych SEP,
>bo wygląda to na dalszy ciąg pomówień. Na razie wszystko wskauje na
>to, że "faza z lewej" to przesąd elektryków -- tak samo dobry, jak
>ten, że murarz ma splunąć do zaprawy przed położeniem pierwszej
>cegły.
A kto egzaminuje tych elekktrykow ? :-)
>W domowych instalacjach z podwójnymi gniazdkami zupełnie nieistotny,
ale "faza zawsze po lewej" nadal obowiazuje, chyba, ze ktos zlosliwie
poziomo zainstaluje :-P
https://ise.pl/forum/urzadzenia-maszyny-sieci-i-inst
alacje/z-ktorej-strony-faza-lewa-czy-prawa-6028
"Orlik, Przybyłowicz
"Badania i pomiary eksploatacyjne urzadzeń elektroenergetycznych dla
praktyków"
Str. 59 i 60, rys. 3.30 3.33, 3.34
Rysunki te pokazują sposoby podłączenia gniazd jednofazowych
pojedynczych: faza zawsze z lewej strony niezależnie od typu gniazda
(z bolcem ochronnym czy bez).
Niestety nie podają żadnej wykładni prawnej."
"PN-90E-01242 "Oznaczenia identyfikacyjne zaciskow urzadzen i
zakonczen przewodow- Informacje dodatkowe pkt.6 wraz z zalaczonymi tam
rysunkami gniazd"
i na 4 stronie
"EN-60309 dla gniazd przemysłowych i siłowych (w tym znanych
niebieskich 1-fazowych).
Kolejność zestyków patrząc na gniazda liczy się od zestyku PE
(uziemiającego) zgodnie ze ruchem wskazówek zegara.
3-fazowe PE - L1 - L2 - L3 - N
1-fazowe PE - L - N.
Odpowiedź po której stronie jest L nie nastręcza trudności.
Dlaczego dla gniazd wtykowych domowych miałoby być inaczej?"
a teraz dodac, ze za PRL bolec byl na dole ...
>ale też niegroźny.
powyzej str 6
"Jak ważne jest z której strony ma być faz:z lewej czy prawej podam
przykład :w 1986r. czytałem o w jednej z gazet o wybuchu elektrycznego
podgrzewacza wody
(bojlera) na poddaszu w budynku gdzie mieściła się centrala
telefoniczna przez którą przechodziły bardzo ważne linie telefoniczne
i telexowe.
Wybuch spowodował przebicie sufitu i wyrwę w dachu a kawałki blach
znajdowano na rynku w odległości ponad 100m.Natychmiast zjawiła się
milicja i SB oraz kontrwywiad.Podejrzewano dywersję.
Po dochodzeniu okazało sie że była przebita do masy grzałka w
bojlerze.
Nieprawidłowo podłączony przewód fazowy (z prawej strony).
Termostat był wówczas włączony w przewód "zerowy" i nie odłączył
zasilania grzałki.
Brak zaworu bezpieczeństwa nie zapobiegł wzrostowi ciśnienia.
Z bardzo wieloma takimi przypadkami spotykałem sie naszym campie za
granicą.
na szczęście nie doszło do wybuchu bo ciśnienie w sieci wodociągowej
na campie
było ok.1 at. i zwiększone ciśnienie w bojlerach wypychało wodę z rur.
A także dlatego że mieszkający tam pracownicy gdy usłyszeli silne
gotowanie wody i szarpanie rurami,natychmiast odłączali uszkodzony
bojler.
I każdorazowo kiedy jasprawdzałem i naprawiałem taki bojler to faza
była podłączona bezpośrednio dp grzałki a przewód "zerowy" do
termostatu.
Przy każdej naprawie bojlera sprawdzałem czy jest podłączona faza do
termostatu i wyłącznik termiczny.
Podobne przypadki występują w pralkach automatycznych a być może w
zmywarkach do naczyń ,chociaż nie spotkałem się z tym.Pozdrawiam"
Tylko cos mi sie nie zgadza ... na podaszu powinno byc podobnie niskie
cisnienie wody.
A nawet w piwnicy bedzie zaledwie takie, jakie bojler wytrzymuje.
Byl do tego jakis zawor jednokierunkowy lub odcinajacy ?
Dzis roznicowka by wykryla, a termostat mialby chyba dwa styki.
>> Pisalem - za PRL wtyczek katowych bylo malo, ale dziure mialy od
>> strony kabla. Wiec jak kabel zwisal, to bolec powinien byc na dole
>> ...
[...]
>> A do kompletu gniazdko z klapka w lazience - i znow kwestia
>> kierunku
>> odchylania klapki.
>Odwrotnie -- to wtyczki kątowe dostosowano do gniazdek z bolcem na
>dole, które były już wcześniej.
Byc moze.
Ale skad wpadlismy na pomysl, ze ma byc na dole ?
Na zachodzie zrobili na gorze, to my zrobimy lepiej ?
Ale ktorym zachodzie ? Bo Niemcy mieli swoje Schucko.
J.
-
213. Data: 2020-08-06 20:18:06
Temat: Re: Idiotyczny standard gniazdka 230V
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>> W takim razie ponowię prośbę o wskazanie materiałów źródłowych SEP,
>> bo wygląda to na dalszy ciąg pomówień. Na razie wszystko wskauje na
>> to, że "faza z lewej" to przesąd elektryków -- tak samo dobry, jak
>> ten, że murarz ma splunąć do zaprawy przed położeniem pierwszej
>> cegły.
>
> A kto egzaminuje tych elekktrykow ? :-)
Ktos tu pisał, że ci sami, co dają śwadectwo kwalifikacji do zawodu
piekarza, murarza i krawca.
> ale "faza zawsze po lewej" nadal obowiazuje, chyba, ze ktos zlosliwie
> poziomo zainstaluje :-P
[...]
> "Orlik, Przybyłowicz "Badania i pomiary eksploatacyjne urzadzeń
> elektroenergetycznych dla praktyków"
"Dla praktyków" to bardzo delikatne i taktowne określenie ziutków,
co jak nie wiedzą, to sobie lubią samemu coś kombinować.
> "Jak ważne jest z której strony ma być faz:z lewej czy prawej
> podam przykład :w 1986r. czytałem o w jednej z gazet o wybuchu
> elektrycznego podgrzewacza wody (bojlera) na poddaszu w budynku
> gdzie mieściła się centrala telefoniczna przez którą przechodziły
> bardzo ważne linie telefoniczne i telexowe.
> Wybuch spowodował przebicie sufitu i wyrwę w dachu a kawałki
> blach znajdowano na rynku w odległości ponad 100m.Natychmiast
> zjawiła się milicja i SB oraz kontrwywiad.Podejrzewano dywersję.
> Po dochodzeniu okazało sie że była przebita do masy grzałka w
> bojlerze.
> Nieprawidłowo podłączony przewód fazowy (z prawej strony).
> Termostat był wówczas włączony w przewód "zerowy" i nie odłączył
> zasilania grzałki.
A gdyby był z lewej strony, za to kabel z wtyczka inaczej obstalowany,
to by było dobrze? Przecież to jakieś brednie. Terma elektryczna, to
ten sam przypadek, co kocioł gazowy -- powinien mieć (i zapewne ma)
opisane zaciski, a do tego kabel podłączony na stałe w puszce, lub
do dobrze sprawdzonego gniazda. To za komuny było, takie podgrzewacze
mogła produkować jakaś Spółdzielnia Pracy Inwalidów Umysłowych, na
podstawie projektu pana Zenka zrobionego na kartce z zeszytu. Dzisiaj
mamy pewność, że każde urządzenie zrobione w Chinach i podłaczone
do gniazdka zamontownego według "konwencji ludowej", będzie miało
wyłącznik na zerze (co też nie spowoduje takiej tragedii, aby SB
było potrzebne).
> Tylko cos mi sie nie zgadza ... na podaszu powinno byc podobnie
> niskie cisnienie wody.
Taka sama legenda uzasadniająca przyjęty przesąd, ajk ta z sercem
po lewej stronie.
>> Odwrotnie -- to wtyczki kątowe dostosowano do gniazdek z bolcem
>> na dole, które były już wcześniej.
>
> Byc moze. Ale skad wpadlismy na pomysl, ze ma byc na dole ?
> Na zachodzie zrobili na gorze, to my zrobimy lepiej ?
Nie mam pewności, że na zachodzie (czy konkretnie we Francji)
zawsze bolec był na górze. Może też mieli na dole, a potem
odwrócili do góry nogami. Ale z głową, zachowując układ połączeń.
--
Jarek
-
214. Data: 2020-08-06 22:56:40
Temat: Re: Idiotyczny standard gniazdka 230V
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jak kiedyś mieli bolec na dole i odwrócili że u góry i zachowali układ połączeń to
faza im się zrobiła po prawo jak się przodem do gniazdka stoi a po lewo jak tyłem.
Przed odwróceniem mieli odwrotnie. Pewno dlatego nigdzie tego gdzie ma być faza nie
unormowano bo to ma takie samo znaczenie co strona po której w kubku jest ucho.
Chociaż słyszałem że gdzieś robią kubki dla mankutow. To ze standardem jest że nie ma
znaczenia w której dziurce jest faza nie wyklucza szczególnych przypadków gdzie ma
być po konkretnej stronie. Jakiś jonizacyjny czujnik płomienia noże nie działać jak
faza będzie nie w tej dzurce co wymusza konstrukcja czujnika. Rozwój techniki
spowodował że coraz więcej urządzeń nie musi mieć zerowania. W nich nawet jak jest
wtyczka kątowa to ma w plastiku dwie dziury żeby dało się ją wsadzić w dowolny sposób
do każdego gniazdka a nie tylko takiego bez bolca. O płaskich wtyczkach z litości nie
wspomnę.
-
215. Data: 2020-08-07 09:14:22
Temat: Re: Idiotyczny standard gniazdka 230V
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2020-08-06 o 20:18 +0200, Jarosław Sokołowski napisał:
> Nie mam pewności, że na zachodzie (czy konkretnie we Francji)
> zawsze bolec był na górze. Może też mieli na dole, a potem
> odwrócili do góry nogami.
Literatura przedmiotu nie wspomina takich przypadków. Ciekawostką jest
natomiast fakt, że w pewnym okresie bywały w gniazdkach dwie fazy. Tj.
instalacja dwufazowa bez przewodu neutralnego. Był to okres przejściowy
w latach 50-60, w którym Francja przechodziła z systemu 110V do 220V.
Bolca uziemiającego - ani w ogóle uziemienia - w tych czasach jeszcze w
domach nie było, stał się obowiązkowy dopiero gdzieś w latach 70 w
kuchni i łazience (a od 1991 już wszędzie).
Mateusz
-
216. Data: 2020-08-07 10:33:44
Temat: Re: Idiotyczny standard gniazdka 230V
Od: Marek <f...@f...com>
On Thu, 6 Aug 2020 00:01:11 +0200, Piotr Wyderski
<p...@n...mil> wrote:
> Ależ niech sobie będzie: podłączamy na trwale w puszce, jak np.
> płytę
> indukcyjną. Do czego w kotle służy wtyczka?
Jak mawiał pewiwn chińczyk: można tak i można tak. Jednak w obu
przypadkach położenie faza jest ważne.
> A jak koniecznie urządzenie chce znać położenie fazy i jednocześnie
> być
> zasilane ze zwykłego gniazdka, to niech konstruktor dorzuci choćby
> przekaźnik DPDT do wewnętrznego odwracania polaryzacji.
Przed chwilą zaproponowałeś trwałe podłączenie w puszce, więc ile
razy dziennie potrzebujesz rozłączać wtyczką/kablem taki piec by
usprawiedliwić dołożenie dodatkowego elementu, zwiększającego masowy
koszt urządzenia, dodatkowo stając się kolejnym punktem awarii?
> Pominę już taki drobiazg, że w państwach cywilizowanych wymagane
> położenie fazy jest dokładnie odwrotne do zaleceń mędrców z SEP.
A to ciekawe, w jakich?
--
Marek
-
217. Data: 2020-08-07 10:35:33
Temat: Re: Idiotyczny standard gniazdka 230V
Od: Marek <f...@f...com>
On Thu, 6 Aug 2020 00:25:33 +0200, Jarosław
Sokołowski<j...@l...waw.pl> wrote:
> firmie. Ze standardowym kablem zero mam na niebieskim. Zatem
> gniazda muszą być być montowane a la francaise. Z tym że u nas to
> wszystko musi mieć jakieś kwity na ISO-ileśtam, szmery, bajery,
> byle kto przy sprzętach robić nie może. Gniazd podwójnych nie mamy.
Ale już bezczelnie przemilczałeś, po której stronie bolca macie fazę.
--
Marek
-
218. Data: 2020-08-07 10:38:27
Temat: Re: Idiotyczny standard gniazdka 230V
Od: Marek <f...@f...com>
On Thu, 6 Aug 2020 18:01:45 +0200, Jarosław
Sokołowski<j...@l...waw.pl> wrote:
> to, że "faza z lewej" to przesąd elektryków -- tak samo dobry, jak
> ten, że murarz ma splunąć do zaprawy przed położeniem pierwszej
> cegły.
Zabawne, że jako wydawałoby się ogaraniety człowiek ciągle nie
rozumiesz, że ani o przesąd ani o normy tu chodzi.
--
Marek
-
219. Data: 2020-08-07 11:37:10
Temat: Re: Idiotyczny standard gniazdka 230V
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Mateusz Viste napisał:
>> Nie mam pewności, że na zachodzie (czy konkretnie we Francji)
>> zawsze bolec był na górze. Może też mieli na dole, a potem
>> odwrócili do góry nogami.
>
> Literatura przedmiotu nie wspomina takich przypadków. Ciekawostką jest
> natomiast fakt, że w pewnym okresie bywały w gniazdkach dwie fazy. Tj.
> instalacja dwufazowa bez przewodu neutralnego. Był to okres przejściowy
> w latach 50-60, w którym Francja przechodziła z systemu 110V do 220V.
> Bolca uziemiającego - ani w ogóle uziemienia - w tych czasach jeszcze w
> domach nie było, stał się obowiązkowy dopiero gdzieś w latach 70 w
> kuchni i łazience (a od 1991 już wszędzie).
No to wszystko się zgadza. Myśmy mieli przodujący ustrój, w którym
bolec uziemiający znany był od samego początk elektryfikacji. Obecny
bywał w domach na pewno w latach 50-60, a można przypuszczać, że i w 40.
W latach 70 mogły już pojawiać się pierwsze gniazdka z bolcem u góry.
Podobna sytuacja, jak z niektórymi krajami, które przeskoczyły etap
telewizji czarnobiałej. Albo weźmy takie jedzenie widelcem...
Jarek
--
Socjalizm to władza radziecka plus elektryfikacja całego kraju.
-- W. I. Lenin
-
220. Data: 2020-08-07 11:39:57
Temat: Re: Idiotyczny standard gniazdka 230V
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Marek napisał:
>> firmie. Ze standardowym kablem zero mam na niebieskim. Zatem
>> gniazda muszą być być montowane a la francaise. Z tym że u nas to
>> wszystko musi mieć jakieś kwity na ISO-ileśtam, szmery, bajery,
>> byle kto przy sprzętach robić nie może. Gniazd podwójnych nie mamy.
>
> Ale już bezczelnie przemilczałeś, po której stronie bolca macie fazę.
Zakładałem, że jest to oczywiste dla każdej inteligentnej osoby.
Mamy a la francaise, czyli fazę po prawej stronie bolca.
--
Jarek