Artur Maśląg wrote:

> W dniu 2013-04-12 12:42, J.F pisze:
>> Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości
>> W dniu 2013-04-11 22:42, masti pisze:
>>>> A jechało się szybciej bo równo.
>>> Tak naprawdę nieprawda. Ruch był dużo mniejszy, miejscowości 'krótsze',
>>
>> No, miejscowosci moze i krotsze, ale przy okazji wprowadzenia tablicy "z
>> domkami", teren zabudowany zostal skrocony, czasem powaznie.
>
> Jeżeli mnie pamięć nie myli to 'zabytki' są od 1984.

Nie, w 84 to białe tablice z nazwą miejscowości weszły. Zabytki to dużo
później (choć nie pamiętam ile).

[...]
>> Tak jest - predkoscia maksymalna sie wiele sredniej nie podniesie.
>> Trzeba podniesc minimalna, albo skrocic ..
>
> LOL - a jak chcesz ponosić minimalną, skoro jest na zabudowanym
> jej podnieść nie można?

Często można. Ba np. na krajowej 9 często właśnie jest podniesiona do 70.
Zamiast "zabytków" jest zielona tablica ze znakiem 70.

> Światła też zlikwidujesz?

To by już wymagało przebudowania skrzyżowań. Albo zrobienia odwodnic.

[...]
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity"

do góry

W dniu 2013-04-12 14:10, Sebastian Kaliszewski pisze:
> Artur Maśląg wrote:
(...)
>> Jeżeli mnie pamięć nie myli to 'zabytki' są od 1984.
>
> Nie, w 84 to białe tablice z nazwą miejscowości weszły. Zabytki to dużo
> później (choć nie pamiętam ile).

Być może - może ktoś inny sobie przypomni. Tak czy inaczej miejscowości
'zabytki' nie skróciły. 30 lat :>

>> LOL - a jak chcesz ponosić minimalną, skoro jest na zabudowanym
>> jej podnieść nie można?
>
> Często można. Ba np. na krajowej 9 często właśnie jest podniesiona do 70.
> Zamiast "zabytków" jest zielona tablica ze znakiem 70.

Pewien skrót myślowy - pisałem już o tym, że w wielu miejscach prędkość
jest podniesiona do 70.

>> Światła też zlikwidujesz?
>
> To by już wymagało przebudowania skrzyżowań. Albo zrobienia odwodnic.

Bądź jakiejś drogi szybkiego ruchu.

do góry

W dniu 2013-04-09 16:32, Marcin N pisze:
>
> Statystyki francuskie, które pokazywał Nowak w TV przy "narodowym
> programie stawiania fotoradarów" pokazywały wyraźnie, że radary niczego
> nie poprawiają.

Nie wiem jakie są statystyki, wiem jedno: z Bielan Wrocławskich do
Sycowa jadę 2-3 pasmową drogą, jest niewielkie prawdopodobieństwo że
ktoś mi wyskoczy na czołówkę, zgaduję że z tego powodu znacznie spadła
ilość wypadków na tej trasie. Ale oczywiście można to przypisać
fotoradarom, a jakby wprowadzono konieczność jazdy w lecie na oponach z
kolcami to można by powiedzieć że dzięki oponom z kolcami mamy mniej
wypadków...
Dużo jeżdżę dolnośląską i opolską autostradą A4 i naprawdę jest tam mało
wypadków - a ruch czasem bardzo duży. Na opolskim odcinku rozumiem -
bezpieczeństwo zapewniają nam bramki i opłaty za przejazd (zgaduję że
jest analogia, bo kto teraz nie musi to nie leci A4 tylko DK94 - żeby
nie płacić), ale wciąż nie mogę pojąć dlaczego tak mało wypadków jest na
A4 na zachód od Wrocławia...

--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

W dniu 2013-04-08 21:23, szufela pisze:
>>> Otóż nie. Podobno nigdzie nie ma polowania prowadzonego w tak perfidny
>>> masowy sposób jak w Polsce. Jesteśmy prekursorami.
>>
>> ROTFL - w Polsce to pikuś.
>
> Jeszcze troche i nie bedzie maly pikuś, ale ok napisz gdzie jest wieksze
> polowanie ?
>
> sz.
>
Zapraszam sie przejechac do Holandii. Tam fotoradary co chwile, jak nie
radary to kamery. Ograniczenie na autostradach do 120 i praktycznie caly
czas jestes mierzony odcinkami. Ostatnio mi do roboty podeslali pismo
(nie PL dla jasnosci), ze przekroczylem predkosc o 6km (86 zamiast 80) i
musze zaplacic 42 Euro jesli wczesniej lub 112 jezeli pozniej. Zdjecia
takze nie podsylaja

Tak wiec moze byc (i pewnie bedzie) gorzej. Ciesz sie poki masz jeszcze
czym.

--
regards
Salata

do góry

W dniu 2013-04-12 06:45, z pisze:
> W dniu 2013-04-11 18:42, kakmar pisze:
>
> PS. Jak odróżnić przemówienie Gierka od Tuska?
> Tusk ma problem z "r" :-)
>

:D

--
regards
Salata

do góry

W dniu 2013-04-12 13:12, Sebastian Kaliszewski pisze:
> Masz o tym jakieś pojęcie czy tak sobie anonimowo pitolisz?

Oczywiście że tego sam nie wymyśliłem. Oglądałem tylko pewien reportaż w
jedynie słusznej telewizji. W tym reportażu wypowiadali się specjaliści,
lekarze i cała masa uznanych autorytetów.
Chyba nie chcesz podważać przekazu TVNu? :-)
A o sposobie zdopingowania lekarzy też było. Jak wykopię to dam znać.

z

PS. Czyżby tak merytoryczny i wartościowy reportaż nie przebił się do
lemingowej widowni. Był za bardzo krytyczny?
Sam się trochę zdziwiłem i sprawdzałem jaki to kanał.
Czasem warto oglądać nawet prorządową tv. :-)

do góry

Dnia pięknego Fri, 12 Apr 2013 00:53:30 +0200 osobnik zwany Michoo
napisał:

> On 11.04.2013 23:33, masti wrote:
>>
>> weź się w końcu zdecyduj. Bo na razie to wygląda, że jesteś za karanie
>> a przeciw uzyciowieniu ograniczeń
>
> Tak - najpierw jazda przepisowa, potem użyciowienie ograniczeń. W innej
> kolejności to jest niestety niebezpieczne - o czym sam się o mało co nie
> przekonałem.

to tylko oznacza, że nie umiesz jeździć. Ograniczenie to nie jest
prędkość zalecana. Zawsze możesz wolniej

>
>>>> Czy to NIE oznacza, ze chcesz by nadal stawiano 30 tam gdzie można
>>>> 60?
>>>
>>> W aktualnej sytuacji chyba tak - bo jak będzie 30 i nie będzie
>>> radaru/policji w zasięgu widzenia to pojadę właśnie 50-60. Jakby było
>>> 60 to prędkość byłaby bardziej w okolicy 70-80.
>>
>> i znowu popadasz w sprzeczność
>
> Jeżeli postawiono 50 bo przy 70 wszyscy lecieli 90 to co się stanie jak
> znowu postawią 70? Większość karnie nadal będzie jechać 70, czy
> przyspieszą?

jak dla mnie to w ogóle powinni ograniczenia znieść. Po to kierowca ma
prawo jazdy by wiedział ile ma jechać. Masz jechać z prędkością
odpowiednią do warunków niezależnie od ograniczenia.

A jak będzie 50 a na drodze lód to też będziesz jechał 70?



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

Dnia pięknego Fri, 12 Apr 2013 08:00:54 +0200 osobnik zwany Artur Maśląg
napisał:

>> A jazda 120 pozwalała na luksusowe dojechani do mety. Bez specjalnego
>> spinania się
>
> Tak, na ekspresówce.

nie, na drodze krajowej.



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"
<s...@n...softax.com.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:k...@b...softax.pl...
> Cavallino wrote:
>
>>
>> Użytkownik "jerzu" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
>> grup dyskusyjnych:lehbm89d6s187utqrfquen5l0a75df8098@4ax.
com...
>>> On Tue, 9 Apr 2013 16:50:33 +0200, "Cavallino"
>>> <c...@k...pl> wrote:
>>>
>>>>Wszystkie krajówki dwujezdniowe, brak skrzyżowań kolizyjnych.
>>>
>>> A gdzieś na świecie tak jest? Chyba nie, więc w Polsce ma być?
>>
>> Miał być sposób to jest.
>> Nie podoba się?
>> Bo nie zarabia do budżetu, tylko wręcz przeciwnie?
>
> Bo jest kompletnie nierealny.

Nie odpowiadam za czyjś ciasny łeb.

Dla mnie bardziej nierealne jest stawianie fotoradarów.
A jednak się dzieje.

do góry

Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kk8sk1$f6n$...@n...news.atman.pl...
> Użytkownik "Smok Eustachy" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5167ee83$0$1255$6...@n...neostrada
.pl...
>
>>> To załóż sobie własny wątek, bo w tym dyskutujemy o dotkliwości FR dla
>>> większości _wyborców_.
>
>> Jak mąż dostaje mandat to jest to uciążliwe dla żony, dzieci ,,,
>
> W teorii tak, w praktyce często żona jest zwolennikiem wolniejszej jazdy.

Może na Śląsku.
Moja żona jeździ zazwyczaj szybciej ode mnie.

do góry