-
51. Data: 2012-01-22 13:59:37
Temat: Re: Honda SH300i - test skutera
Od: "Hinek" <h...@t...pl>
Użytkownik "WIADRO" <w...@g...com> napisał
>
> bo wybierają zawsze najtańszych - przynajmniej na początku tak myślą.
> Mając taki obraz, mówisz wiele o sobie..
>
>
Chłopie, czy ty nie słyszałeś o przetargach???
Jak sądzisz, kto wygrywa przetarg?
--
Hinek
-
52. Data: 2012-01-22 18:03:15
Temat: Honda SH300i - test skutera
Od: WIADRO <w...@g...com>
W dniu niedziela, 22 stycznia 2012, 14:59:37 UTC+1 użytkownik Hinek napisał:
> Użytkownik "WIADRO" <w...@g...com> napisał
> >
> > bo wybierają zawsze najtańszych - przynajmniej na początku tak myślą.
> > Mając taki obraz, mówisz wiele o sobie..
> >
> >
> Chłopie, czy ty nie słyszałeś o przetargach???
> Jak sądzisz, kto wygrywa przetarg?
>
> --
> Hinek
Przetarg wygrywa oferent spełniający wymagania przetargowe wybrany przez daną
'komisję'.
-
53. Data: 2012-01-22 19:18:18
Temat: Re: Honda SH300i - test skutera
Od: Nikanor <n...@g...pl>
Dnia 22-01-2012 o 07:58:09 WIADRO <w...@g...com> napisał(a):
> brak porządnych schowków i miejsca na stopy warte są tych większych kół?
> czy właściwości jezdne są tak powalające w porównaniu z małokołowcami że
> warto się na nie przesiąść rezygnując z funkcjonalności jakie oferowały
> prawdziwe skutery?
Spotkajmy się kiedy wiosną - przejedziesz się to zobaczysz :)
--
Nikanor [TE630, SH300, DR350 - na wydaniu]
-
54. Data: 2012-01-22 19:26:47
Temat: Re: Honda SH300i - test skutera
Od: Nikanor <n...@g...pl>
Dnia 22-01-2012 o 08:37:32 WIADRO <w...@g...com> napisał(a):
> a) w skuterze właśnie o to chodzi żeby nie nosić ze sobą kasków, kurtki,
> rękawiczek, spodni potrzebnych wyłącznie do jazdy tylko to wszystko
> zostawić.
No kuferek potrzebny, nie ma bata.
> b) ile to spala - w mieście w systemie 0-1
3,5-4l/100.
> c) on jest tak wylakierowany nawet w miejscach w których mój były
> archoskuter woził 3 rolki papy na dach.. i zastanawia mnie jego
> funkcjonalność codziennych wyzwań domowych.
Zdarzyło mi się nim przewozić: opony do wymiany, 15 kg. wór psiej karmy,
fotelik rowerowy z mocowaniem, wózek dziecięcy z gondolą, rower składak,
peceta z monitorem (monitor w pudle :), myjkę Karchera i inne takie.
Lakier, o dziwo, nie ucierpiał. Fakt, że materiałów budowlanych nie
woziłem.
--
Nikanor
-
55. Data: 2012-01-22 19:52:14
Temat: Re: Honda SH300i - test skutera
Od: Glub <g...@g...com>
On Sun, 22 Jan 2012 10:03:15 -0800 (PST), WIADRO <w...@g...com>
wrote:
> Przetarg wygrywa oferent spełniający wymagania przetargowe wybrany
przez daną 'komisję'.
Przetarg wygrywa oferent odpowiednio smarujacy. A komisja moze nie
zawsze byc kompetentna.
--
Glub
przero?ni?ta wrotka SW-T400
-
56. Data: 2012-01-22 20:46:12
Temat: Re: Honda SH300i - test skutera
Od: Monster <a...@o...pl>
W dniu 2012-01-22 20:26, Nikanor pisze:
> Zdarzyło mi się nim przewozić: opony do wymiany, 15 kg. wór psiej karmy,
> fotelik rowerowy z mocowaniem, wózek dziecięcy z gondolą, rower składak,
> peceta z monitorem (monitor w pudle :), myjkę Karchera i inne takie.
> Lakier, o dziwo, nie ucierpiał. Fakt, że materiałów budowlanych nie
> woziłem.
>
Cyknąłem fotkę gościowi jak wiózł drabinę skuterem:-)
--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem
-
57. Data: 2012-01-23 06:17:43
Temat: Honda SH300i - test skutera
Od: WIADRO <w...@g...com>
W dniu niedziela, 22 stycznia 2012, 20:26:47 UTC+1 użytkownik Nikanor napisał:
> Dnia 22-01-2012 o 08:37:32 WIADRO <w...@g...com> napisał(a):
>
> > a) w skuterze właśnie o to chodzi żeby nie nosić ze sobą kasków, kurtki,
> > rękawiczek, spodni potrzebnych wyłącznie do jazdy tylko to wszystko
> > zostawić.
>
> No kuferek potrzebny, nie ma bata.
>
> > b) ile to spala - w mieście w systemie 0-1
>
> 3,5-4l/100.
>
> > c) on jest tak wylakierowany nawet w miejscach w których mój były
> > archoskuter woził 3 rolki papy na dach.. i zastanawia mnie jego
> > funkcjonalność codziennych wyzwań domowych.
>
> Zdarzyło mi się nim przewozić: opony do wymiany, 15 kg. wór psiej karmy,
> fotelik rowerowy z mocowaniem, wózek dziecięcy z gondolą, rower składak,
> peceta z monitorem (monitor w pudle :), myjkę Karchera i inne takie.
> Lakier, o dziwo, nie ucierpiał. Fakt, że materiałów budowlanych nie
> woziłem.
czyli daje radę, no poza tymi schowkami.