-
11. Data: 2015-02-11 19:45:30
Temat: Re: Higrometry, jak to jest z dokładnością?
Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>
On 11.02.2015 15:18, J.F. wrote:
> Akurat chyba nie - po prostu wilgotnosc to ciezka rzecz do dokladnego
> pomiaru - albo masz duzy, kosztowny i uciazliwymiernik, albo korzystasz
> z uproszczonego, tani, ale mierzy byle jak. Tak jak konski wlos.
A jak to się robi w elektrowniach parowych? Jednym z parametrów pary
(jeśli nie jest przegrzana tylko nasycona, czyli np. taka jak na wylocie
z turbiny) jest stopień jej zawilgocenia (nasycenia). Parametr dość
ważny bo duża ilość skroplonej wody w ostatnich stopniach turbiny
uszkadza łopatki.
--
Pozdrawiam
Jakub Rakus
-
12. Data: 2015-02-11 20:12:02
Temat: Re: Higrometry, jak to jest z dokładnością?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jakub Rakus" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mbg80d$8qq$...@n...news.atman.pl...
On 11.02.2015 15:18, J.F. wrote:
>> Akurat chyba nie - po prostu wilgotnosc to ciezka rzecz do
>> dokladnego
>> pomiaru - albo masz duzy, kosztowny i uciazliwymiernik, albo
>> korzystasz
>> z uproszczonego, tani, ale mierzy byle jak. Tak jak konski wlos.
>A jak to się robi w elektrowniach parowych? Jednym z parametrów pary
>(jeśli nie jest przegrzana tylko nasycona, czyli np. taka jak na
>wylocie z turbiny) jest stopień jej zawilgocenia (nasycenia).
>Parametr dość ważny bo duża ilość skroplonej wody w ostatnich
>stopniach turbiny uszkadza łopatki.
Ale to chyba cos innego - my tu o zawartosci pary w powietrzu, a tam
jest sama para, bez powietrza.
Wystarczy chyba tylko zapewnic wlasciwe parametry
temperatura-cisnienie.
Co moze byc trudne przy zmiennej mocy ... ale moze to kolejny czynnik
z powodu ktorego maja kiepskie mozliwosci regulacji.
J.
-
13. Data: 2015-02-11 20:13:14
Temat: Re: Higrometry, jak to jest z dokładnością?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "PeJot" napisał w wiadomości
W dniu 2015-02-11 o 17:06, J.F. pisze:
>> Higrometry które dają się kalibrować, trzeba kalibrować
>> *regularnie* i
>> to OIMW dwupunktowo. Taka uroda sprzętu.
> Nie wiem czy nie za malo - temperatura mocno wplywa na wilgotnosc
> wzgledna.
> No chyba ze to jakis pokojowy i moze sie spodziewac 20-22 C...
>Nie wiem jak pokojowe, ale te poważniejsze *zawsze* mają na pokładzie
>termometr.
Termometr to niemal obowiazkowo musza miec,
ja tylko o tym czy kalibruje sie w jednej temperaturze, czy w kilku.
IMO - trzeba w kilku.
J.
-
14. Data: 2015-02-12 23:30:55
Temat: Re: Higrometry, jak to jest z dokładnością?
Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>
On 11.02.2015 20:12, J.F. wrote:
> Ale to chyba cos innego - my tu o zawartosci pary w powietrzu, a tam
> jest sama para, bez powietrza.
Też stąd moje pytanie :-P
> Wystarczy chyba tylko zapewnic wlasciwe parametry temperatura-cisnienie.
Rzecz w tym, że para nasycona przy stałej temperaturze i ciśnieniu
zmienia objętość zależnie od stopnia nasycenia.
> Co moze byc trudne przy zmiennej mocy ... ale moze to kolejny czynnik z
> powodu ktorego maja kiepskie mozliwosci regulacji.
Ale jakoś mierzą. I regulują. Tylko, że obiekt regulacji ma duuuuuuużą
inercję.
--
Pozdrawiam
Jakub Rakus
-
15. Data: 2015-02-13 07:51:06
Temat: Re: Higrometry, jak to jest z dokładnością?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 12 Feb 2015 23:30:55 +0100, Jakub Rakus napisał(a):
> On 11.02.2015 20:12, J.F. wrote:
>> Ale to chyba cos innego - my tu o zawartosci pary w powietrzu, a tam
>> jest sama para, bez powietrza.
>
> Też stąd moje pytanie :-P
>
>> Wystarczy chyba tylko zapewnic wlasciwe parametry temperatura-cisnienie.
>
> Rzecz w tym, że para nasycona przy stałej temperaturze i ciśnieniu
> zmienia objętość zależnie od stopnia nasycenia.
Jak cisnienie bedzie mniejsze od tego stalego (zaleznego od
temperatury), to nie bedzie nasycona i turbina bedzie zadowolona.
J.
-
16. Data: 2015-02-14 11:00:14
Temat: Re: Higrometry, jak to jest z dokładnością?
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2015-02-11 o 19:45, Jakub Rakus pisze:
> On 11.02.2015 15:18, J.F. wrote:
>
>> Akurat chyba nie - po prostu wilgotnosc to ciezka rzecz do dokladnego
>> pomiaru - albo masz duzy, kosztowny i uciazliwymiernik, albo korzystasz
>> z uproszczonego, tani, ale mierzy byle jak. Tak jak konski wlos.
>
> A jak to się robi w elektrowniach parowych? Jednym z parametrów pary
> (jeśli nie jest przegrzana tylko nasycona, czyli np. taka jak na
> wylocie z turbiny) jest stopień jej zawilgocenia (nasycenia). Parametr
> dość ważny bo duża ilość skroplonej wody w ostatnich stopniach turbiny
> uszkadza łopatki.
>
Ale nie mierzy się stopnia zawilgocenia pary przegrzanej. Wystarczy
tylko pomiar temperatury i ciśnienia tej pary, a te realizuje się bardzo
łatwo i reguluje niewiele trudniej.
-
17. Data: 2015-02-14 12:01:52
Temat: Re: Higrometry, jak to jest z dokładnością?
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2015-02-10 o 19:33, Lisciasty pisze:
> Mam jakiś "cywilny" higrometr z termometrem,
> najtańszy nie był, kosztował około 50 zeta.
> Pożyczyłem z roboty inną sztukę, niby kalibrowany
> (ale patrzę w sklepach, że kosztuje też około 50 PLN).
> Wskazania temperatury są takie same (do 0,1 st.),
> natomiast wilgotność na jednym jest 42% a na drugim 49%.
> Czy któryś z nich może być uznany za wiarygodny?
Obydwa są wiarygodne, ale nie bierzesz pod uwagę, że każdy przyrząd
mierzy z pewną klasą dokładności. Błąd pomiarowy w przypadku higrometrów
domowych to zazwyczaj +/- 5%
Przykładowo mierzona wartość rzeczywista 50% dla zakresu pomiarowego 0 -
100% wilgotności, wskazywana wartość może się zawierać w zakresie od 45
do 55%
Jeżeli jeden przyrząd zaniża, a drugi zawyża to różnica wskazań obydwu
przyrządów może wynieść nawet 10%
> Czy te przetworniki tak już mają, że pokazują byle co,
> czy da się kupić coś wiarygodnego?
Można kupić coś wiarygodnego, ale trzeba się cofnąć w czasie dobrze
przeszło 100 lat, kiedy to zostały wynalezione psychrometry.
Psychrometr zbudowany jest z dwóch precyzyjnych termometrów, których
charakterystyki są możliwie jak najbardziej identyczne. W tym celu
termometry te fabrycznie się dobiera. Nie muszą być super dokładne
jeżeli chodzi o pomiar temperatury, lecz muszą mieć całą charakterystykę
jak najbardziej jednakową.
Na jeden z tych termometrów naciągana jest koszulka bawełniana, którą
przed wykonaniem pomiaru się zwilża.
To jest tzw. termometr mokry. Drugi termometr, jest tzw. termometrem
suchym. Powietrze, którego wilgotność chcemy zmierzyć musi teraz opływać
obydwa termometry ze stałą i jednakową prędkością 2,5 m/s.
Tu wykorzystane jest zjawisko fizyczne związane z ciepłem parowania,
które polega na tym, że proces parowania pochłania określoną ilość
energii, powodując ochłodzenie się mokrego czujnika. Intensywność
parowania zależy zaś od wilgotności powietrza. Przy wilgotności 100%
parowania nie ma, a więc nie ma różnicy w pomiarze temperatury obydwu
czujników. Im wilgotność mniejsza tym większa będzie różnica temperatur
pomiędzy czujnikiem suchym, a wilgotnym.
Czasami można jeszcze kupić na portalach aukcyjnych psychrometry
aspiracyjne Assmanna, które mierzą wilgotność powietrza z dokładnością
lepszą niż +/- 1%. Niestety sposób posługiwania się takim przyrządem
jest trochę kłopotliwy, a odczyt wartości wilgotności wymaga
posługiwania się specjalnymi tabelami psychrometrycznymi.
Są też w sprzedaży psychrometry cyfrowe, ale są to zazwyczaj przyrządy
laboratoryjne i dość drogie.
Jak ma ktoś trochę pojęcia o programowaniu mikrokontrolerów to może
sobie samemu taki psychrometr zbudować niewielkim kosztem.
Potrzbne do tego będą poza jakimkolwiek mikrokontrolerem i
wyświetlaczem, dwa termometry np. DS18b20 czy LM35, których
charakterystyki są zbliżone oraz mały wentylatorek, kawałek koszulki
bawełnianej np. odciętej ze sznurówki, parę elementów dyskretnych, no i
jeszcze będą potrzebne jakieś rurki. Wzory do obliczeń tablic
psychrometrycznych można znaleźć w necie.
-
18. Data: 2015-02-16 15:42:18
Temat: Re: Higrometry, jak to jest z dokładnością?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Uzytkownik" napisał w wiadomości grup
>> Czy te przetworniki tak już mają, że pokazują byle co,
>> czy da się kupić coś wiarygodnego?
>Można kupić coś wiarygodnego, ale trzeba się cofnąć w czasie dobrze
>przeszło 100 lat, kiedy to zostały wynalezione psychrometry.
>Psychrometr zbudowany jest z dwóch precyzyjnych termometrów, których
>charakterystyki są możliwie jak najbardziej identyczne. W tym celu
>termometry te fabrycznie się dobiera. Nie muszą być super dokładne
>jeżeli chodzi o pomiar temperatury, lecz muszą mieć całą
>charakterystykę jak najbardziej jednakową.
Przekladajac to na wspolczesna elektronike ... lepiej sobie
skalibrowac dwa termistory czy inne czujniki, czy lepiej termopare
(dwie ?), ktore mierza roznice temperatur, i nawet jak sa niezbyt
dokladne, to roznice mierza dosc dobrze ... tylko trzeba te uV dobrze
zmierzyc, a to nielatwe :-)
J.
-
19. Data: 2015-02-16 19:20:25
Temat: Re: Higrometry, jak to jest z dokładnością?
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu sobota, 14 lutego 2015 12:01:52 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:
> Czasami można jeszcze kupić na portalach aukcyjnych psychrometry
> aspiracyjne Assmanna, które mierzą wilgotność powietrza z dokładnością
> lepszą niż +/- 1%. Niestety sposób posługiwania się takim przyrządem
> jest trochę kłopotliwy, a odczyt wartości wilgotności wymaga
> posługiwania się specjalnymi tabelami psychrometrycznymi.
Znalazłem takiego klamota za 3 stówki, fajnie to wygląda,
zastanawiam się czy nie kupić, bo to już powoli zabytek :]
Tylko trudniejsze od zarobienia 3 stówek będzie wytłumaczenie
żonie, że to bardzo potrzebny i profesjonalny sprzęt ;P
L.
-
20. Data: 2015-02-17 00:18:21
Temat: Re: Higrometry, jak to jest z dokładnością?
Od: Dupek Żołędas <s...@g...com>
Są układy scalone mające dobrą dokładność (Sensirion, Honeywell).
Kosztują ok. 100 zł/szt.
Przez dobra dokładność rozumiem +/- 1%, +/-2%.
Oczywiście na 24 bitowym przetworniku można sobie tworzyć rozdzielczości
dowolne, ale nie ma to żadnego sensu fizycznego.
Również z powodu nagminnego braku zrozumienia metrologicznego sensu
pomiarów.
W pokoju o wymiarach np. 4*4*3m wilgotność (i temperatura) będzie się
zmieniała w granicach +/- 20% i +/-5st.C w zależności od miejsca pomiaru.
Pomiarami temperatury,wilgotności i innych wielkości fizycznych zajmuję
się od blisko 30 lat i niejedną radosną twórczość już widziałem...