eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.internet.polipHierarchia pl.* i pnn-g
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 50

  • 1. Data: 2002-05-06 23:53:33
    Temat: Hierarchia pl.* i pnn-g
    Od: "Moi" <M...@...pl>

    Coraz czesciej dochodze do wniosku, ze brzydko sie bawicie
    na pl.news.nowe-grupy.
    I bardziej Wam zalezy na zabiciu czasu przez utrzymywanie
    konwencji hihotowej na pnn-g, niz na faktycznym udziale/pomocy
    w tworzeniu sensownych grup dyskusyjnych w przedmiotowej
    hierarchii.

    IMHO, kluczem do wszystkiego jest brak pewnych, dosc
    zasadniczych ustalen organizacyjnych.

    Guano prawda, ze poniewaz niejaki TS zajal sie organizowaniem
    hierarchii pl.* w czasach, kiedy wiekszosc ludzi myslala, ze siec
    telekomunikacyjna sluzy wylacznie do dzwonienia na zegarynke,
    to oznacza wprost, ze hierarchia ta jest _Jego_.
    Jest rzecza naturalna, ze skoro Siec rozwinela sie z sieci
    akademickich/naukowych, to - sila rzeczy - jej pierwszymi
    operatorami / opiekunami elementow aktywnych w strukturze,
    musiala byc BOFHia uczelniana.
    Nie inaczej bylo z istotonym przejawem Internetu - Usenetem,
    nie inaczej bylo i w Polsce. W tym wypadku trafilo na TS i MJ.

    Dzialo sie to w czasach, kiedy wszystko, co dotyczylo Sieci,
    odbywalo sie spontanicznie, istotne bylo uruchomienie, a nie
    dookreslone reguly gry. Ale czy tak powinno pozostac?

    Bezdyskusyjnym, IMHO, faktem jest, ze TS i MJ robili swoja
    (wolontariacka<?>) robote w sposob przemyslany, rozsadny,
    dzieki czemu zdobyli zaufanie BNAFHii spod innych bander,
    pozwalajace na swobodna, globalna proliferacje(?) pl njusow.

    Czy gloria pioniera zwalnia jednak od przyjecia regul, stosowanych
    wszakze w najglebszych nawet anarchiach?
    Moim zdaniem - nie.
    Przy tym nie chodzi mi o jakiekolwiek szczegolowe, rozbudowane
    zapisy i procedury. Wylacznie o odrobine dyscypliny, skoro juz
    ktos podejmuje sie administrowania czyms, majacym znaczenie
    (niechby tylko hobbystyczne) dla tysiecy codziennych uzytkownikow.

    A teksty w stylu: 'Jak TS bedzie mial czas..."; "Widocznie TS mial
    inne, wazniejsze sprawy...' brzmia w tym kontekscie zalosnie.

    Dlaczego inni potrafia tchnac odrobine porzadku w to co robia,
    my zas ograniczamy sie do mniej lub bardziej (rzadko) dowcipnych
    odpowiedzi na posty: "Co z moim RFD?"; "Kiedy bedzie CFV?"

    Czemu nie mozemy zrobic tak:
    http://www.panix.com/~kingdon/us-create.html
    lub, np. tak:
    http://www.eyrie.org/~eagle/faqs/big-eight.html

    Z lektury postow (a wlasciwie odpowiedzi na posty) na pnn-g
    wynika, ze TS na pstrykniecie palca mialby (ma?) wystarczajaco
    duzo pomocnikow, wystarczajaco bieglych w arkanach njusowego
    administrowania, ze cala robote 'techniczna' obslugi hierarchii
    pl.* moglby miec z bani. Wystarczy potem tylko popchnac controle
    ze swoim kluczem.

    Ale widocznie nie chcemy zasad, a bardziej bawia nas posty
    o jakze inspirujacych do idiotycznych odpowiedzi tytulach:
    "Czy TS jest botem?"; "Czy TS istnieje - pytam powaznie?";
    etc.

    Obawiam sie, ze wreszcie nadejdzie (nadszedl?) moment,
    kiedy trzeba wyznac glosno niepopularna w pewnych kregach
    (zabrzmialo jak w Trybunie Ludu z lat 70-tych) prawde: Internet
    wyszedl z oplotkow (no offense) akademickich i nalezy wziac
    sie do roboty. Bo to juz nie tylko banda luserow z roku zerowego,
    ktora dopadla kompow na pracowni i w przerwach w Quake'u
    chce pobluzgac na IRCu i rzucic pare postoof na jusenet.

    Troche za duzo luzactwa jak na najbardziej aktywna na swiecie
    narodowa hierarchie newsowa.

    Uprzedzam rady o tresci: "Nikt nikomu nie broni zalozyc
    swojej(?) hierarchii pol.*, czy lechistan.*", bo to rada analogiczna
    do: "Jak ci sie nie podoba, to se wymysl inny, polski alfabet".
    Skrot pl funkcjonuje w miedzynarodowych uregulowaniach
    nie jako panasurmaczowy atrybut, bynajmniej.

    Dla jasnosci sprawy dodam jeszcze, ze w zupelnosci zgadzam
    sie z zawartymi w FAQ'ach i innych dokumentach (bravo ZZ!)
    wymaganiach, wskazowkach, instrukcjach tyczacych organizacji
    newsow i kwestii formalnych zwiazanych z powstawaniem
    nowych grup. Tylko ten kompletny brak terminow...!

    I na koniec - daje slowo, ze doceniam wklad Tomasza i Michala
    w tworzenie polskiego Usenetu, podziwiam, itd., itp.
    Obawiam sie jednak, ze okresowa biernosc TS powoduje
    wycieranie sobie Jego nazwiskiem twarzy przez ludzi
    niekoniecznie do tego uprawnionych, robiacych to w sposob
    niegodny, bez wzgledu na osob tych dobre intencje (if any).

    Poniewaz nie wiem czy powyzszy post dotyczy _tylko_ nowych
    grup w hierarchii pl.*, czy tez jest problemem polskiego internetu,
    pozwole sobie na crosspost na polipa, zas Pana Moderatora
    poprosze o ustawienie FUT na pnn-g (bo nie wiem jak to dziala
    w przypadku grup moderowanych).

    I ostatnia, wreszcie, uwaga: chyba widmo krazy po polskiej Sieci,
    widmo frustracji. Nawet polip sie przypodniosl byl jak ten zombie,
    na watek o IRCu ("Czy ktos zrobi porzadek...?").
    Moze faktycznie czas zaprzestac czyszczenia orderow i albo
    profesjonalnie zaczac utrzymywac sie z lewizn, ktore teraz robi
    sie w pracy, albo dac sobie jednak z tym spokoj i nadal udawac,
    ze sie pracuje, akceptujac udawanie ze sie nam za to placi.

    Pozdrawiam,

    Moi


  • 2. Data: 2002-05-07 15:10:04
    Temat: Re: Hierarchia pl.* i pnn-g
    Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <a...@r...com>

    "Moi" <M...@...pl> wrote in news:ab6usq$31q$1@news.tpi.pl:

    > Coraz czesciej dochodze do wniosku, ze brzydko sie bawicie
    > IMHO, kluczem do wszystkiego jest brak pewnych, dosc
    > zasadniczych ustalen organizacyjnych.
    > Guano prawda, ze poniewaz niejaki TS zajal sie organizowaniem

    pl.* (w sensie struktury logicznej, nie mówię o posiadaniu fizycznych
    urządzeń - serwerów) jest prywatną własnością TS i gdyby miał taką ochotę
    mógłby np. z wtorku na środę skasować wszystkie grupy pl.* do czego ma
    całkowite prawo...

    co do ustaleń - ustalenia są, więc zamiast robić z siebie koljengo
    nadentego gościa który wpada na grupę i odrazu jest Wszystko Wiedzącym,
    poczytaj FAQ - tylko _dokładnie_ - na pewno nie pożałujesz


    --
    Rafał 'Raf256' Maj
    GG-1175498


  • 3. Data: 2002-05-07 15:10:56
    Temat: Re: Hierarchia pl.* i pnn-g
    Od: KOMINEK <k...@k...pl>

    "Moi" <M...@...pl> wrote in news:ab6usq$31q$1@news.tpi.pl:

    W sumie jestem tu nowy i zeby nie walnac glupoty powinienem sobie troche
    posiedziec, przygladac sie dyskusjom i zwyczajom panujacym na tej grupie,
    ale bezsenna noc sprawia, ze musze troche popisac, aby nie umrzec z nudow
    ;-)
    Jak walne jakas glupote to przepraszam grupowiczow i prosze mnie poprawic.

    > Guano prawda, ze poniewaz niejaki TS zajal sie organizowaniem
    > hierarchii pl.* w czasach, kiedy wiekszosc ludzi myslala, ze siec
    > telekomunikacyjna sluzy wylacznie do dzwonienia na zegarynke,
    > to oznacza wprost, ze hierarchia ta jest _Jego_.

    Zawsze wydawalo mi sie, ze jest _Jego_

    > Czy gloria pioniera zwalnia jednak od przyjecia regul, stosowanych
    > wszakze w najglebszych nawet anarchiach?
    > Moim zdaniem - nie.

    Moim zdaniem - tak.
    Wolnoc Tomku w swoim domq.

    > Przy tym nie chodzi mi o jakiekolwiek szczegolowe, rozbudowane
    > zapisy i procedury. Wylacznie o odrobine dyscypliny, skoro juz
    > ktos podejmuje sie administrowania czyms, majacym znaczenie
    > (niechby tylko hobbystyczne) dla tysiecy codziennych uzytkownikow.

    Postaw sie na jego miejscu.
    Czy pozwalasz obcym osobom, w twoim domu, nakazywac ci jak masz ustawiac
    meble ?

    > Z lektury postow (a wlasciwie odpowiedzi na posty) na pnn-g
    > wynika, ze TS na pstrykniecie palca mialby (ma?) wystarczajaco
    > duzo pomocnikow, wystarczajaco bieglych w arkanach njusowego
    > administrowania, ze cala robote 'techniczna' obslugi hierarchii
    > pl.* moglby miec z bani. Wystarczy potem tylko popchnac controle
    > ze swoim kluczem.

    Niewatpliwie.
    I zawsze dziwilo mnie, ze tak nie jest(a moze jest?).
    Ja na miejscu TS podzielibym usenet na strefy i oddal "pod wladanie"
    najbardziej zaufanym ludziom, odciazajac tym samym siebie.

    > Ale widocznie nie chcemy zasad, a bardziej bawia nas posty
    > o jakze inspirujacych do idiotycznych odpowiedzi tytulach:
    > "Czy TS jest botem?"; "Czy TS istnieje - pytam powaznie?";

    Mnie to nie przekszadza, moze dlatego, ze nie pisze na grupy, na ktorych
    takowe pytanie sie pojawia ;-)
    IMO TS wybral metode "rzadzenia" bedac w cieniu i zapewniam cie, ze jest to
    wlasciwa metoda.
    Zawsze jest tak, ze dluzej na szczycie utrzymuja sie ci, o ktorych
    "publika" wie najmniej.

    > Troche za duzo luzactwa jak na najbardziej aktywna na swiecie
    > narodowa hierarchie newsowa.

    O wiele za duzo, ale z drugiej strony "samowolka" pozwala ludziom na
    wieksza swobode - glownie wypowiedzi.
    A jesli sie komus nie podobaja spamy, trolle - to od tego ma filtry.

    Internet, poki co, jest medium, w ktorym cenzura jest mauo widoczna i
    nalezy sie z tego faktu tylko cieszyc.

    > Uprzedzam rady o tresci: "Nikt nikomu nie broni zalozyc
    > swojej(?) hierarchii pol.*, czy lechistan.*", bo to rada analogiczna
    > do: "Jak ci sie nie podoba, to se wymysl inny, polski alfabet".

    I pomimo calej zlosliwosci - bylaby to sluszna rada.

    > Skrot pl funkcjonuje w miedzynarodowych uregulowaniach
    > nie jako panasurmaczowy atrybut, bynajmniej.

    Ale bedacy efektem jego pracy i to nalezy uszanowac.

    Wiesz, nie bardzo kumam tok twojego myslenia. Kojarzy mi sie on z - nie tak
    odlegla - epoka, z ktorej cale szczescie sie uwolnilismy.
    Prawie, bo w ludziach takich jak ty widac pozostalosci.

    Wyobraz sobie, ze zakladasz firme. Na poczatku o malym zasiegu, wielu
    twoich znajomych nie wierzy w jej powodzenie, ale ty z uporem maniaka
    starasz sie rozbudowac j0m. Z biegiem lat twoja firma staje sie potezna na
    caly kraj, zatrudnia tysiace ludzi, jest miejscem zarowno pracy, jak i
    sposobem na zycie(a czemu nie;-)].
    I pojawia sie ktos kto mowi ci, ze to NIE MOZE TAK BYC.
    Ze zle rzadzisz, ze jemu sie nie podoba np. nienormowany czas twojej pracy,
    ze TO JUZ NIE JEST TYLKO TWOJA FIRMA.
    I ten ktos nakazuje(proponuje) ci podzielic sie wladza.
    BO TAK NIE MOZE BYC, bo ty wiesz co nalezy zrobic, aby firma funkcjonowaua
    lepiej.
    I co wtedy robisz ?

    Ja WZYWAM ochrone i przy wyprowadzaniu go, nakazuje USWIADOMIC klienta, ze
    WIEM jak nalezy kierowac firma, bo gdybym nie wiedzial to tej firmy by juz
    dawno nie bylo.
    No coz, poczekaj jakie beda odpowiedzi ;-)



    --
    KOMINEK [uowca uosi]
    Skargi i wnioski: k...@k...pl
    Gadu-1209534 ICQ-50601009

    http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
    howuser&userid=248425


  • 4. Data: 2002-05-07 15:11:22
    Temat: Re: Hierarchia pl.* i pnn-g
    Od: Jarek Hirny <j...@p...onet.pl>

    I stało się tak, że Moi napisał(a):

    > Guano prawda, ze poniewaz niejaki TS zajal sie organizowaniem
    > hierarchii pl.* w czasach, kiedy wiekszosc ludzi myslala, ze siec
    > telekomunikacyjna sluzy wylacznie do dzwonienia na zegarynke,
    > to oznacza wprost, ze hierarchia ta jest _Jego_.

    A w którym momencie przestała być jego i z jakiej racji, bo nie zrozumiałem
    tego jednak?

    > Dlaczego inni potrafia tchnac odrobine porzadku w to co robia,
    > my zas ograniczamy sie do mniej lub bardziej (rzadko) dowcipnych
    > odpowiedzi na posty: "Co z moim RFD?"; "Kiedy bedzie CFV?"

    Czekaj, a czemu zakładasz, że jest jakakolwiek anarchia? Grupy tworzone są,
    reguły ku temu są określone jasno i klarownie, gdyż też nie rozumiem w czym
    opis na...

    > http://www.panix.com/~kingdon/us-create.html
    > lub, np. tak:
    > http://www.eyrie.org/~eagle/faqs/big-eight.html

    ...www.usenet.pl ustępuje wyżej wspomnianym. (BTW, według serwerów, z
    których korzystam, w hierarchii us. jest niecałe czterdzieści grup; być
    może jestem oszukiwany, ale w porównaniu z >200 grupami w pl.* wahałbym się
    przytaczać taki przykład. Zresztą, groups.google.com to potwierdza.
    Znalazłem także niejedno RFD, które na us.config było omówione, ale nie
    doczekało się CFV).

    > Ale widocznie nie chcemy zasad, a bardziej bawia nas posty
    > o jakze inspirujacych do idiotycznych odpowiedzi tytulach:
    > "Czy TS jest botem?"; "Czy TS istnieje - pytam powaznie?";
    > etc.

    Wiesz. Odsyłanie po raz setny czy tysięczny do danej strony bądź FAQ-a może
    się w pewnym momencie znudzić. A gros pytań się właśnie do tego sprowadza.
    Tym bardziej, że sensownych, dopracowanych i omówionych do końca RFD jakoś
    nie stwierdzam na nowych-grupach w masowych ilościach.

    > sie do roboty. Bo to juz nie tylko banda luserow z roku zerowego,
    > ktora dopadla kompow na pracowni i w przerwach w Quake'u
    > chce pobluzgac na IRCu i rzucic pare postoof na jusenet.
    >
    > Troche za duzo luzactwa jak na najbardziej aktywna na swiecie
    > narodowa hierarchie newsowa.

    Luzactwa? Nie nasza wina, że na grupę przychodzą takie propozycje jak
    pl.balu czy pl.nieruchomosci. I, co gorsza, ich autorzy dość zapalczywie
    się o nie kłócą, nie mając zupełnie racji, wzbudzając radość i uciechę
    wśród swoich kontrdyskutantów. A dlaczego te grupy nie mają szans jest
    zupełnie ściśle i nieluzacko opisane w paru miejscach.

    --
    Jarek Hirny * http://agnus.eu.org * fidonet:2:480/96.666 * icq:92898666
    ____________________________________________________
    ___________________


  • 5. Data: 2002-05-07 15:12:26
    Temat: Re: Hierarchia pl.* i pnn-g
    Od: "piob381" <p...@p...gazeta.pl>


    Użytkownik "Moi" <M...@...pl> napisał w wiadomości
    news:ab6usq$31q$1@news.tpi.pl...
    > Coraz czesciej dochodze do wniosku, ze brzydko sie bawicie
    > na pl.news.nowe-grupy.
    > I bardziej Wam zalezy na zabiciu czasu przez utrzymywanie
    > konwencji hihotowej na pnn-g, niz na faktycznym udziale/pomocy
    > w tworzeniu sensownych grup dyskusyjnych w przedmiotowej
    > hierarchii.


    <ciach>
    podpisuje sie pod Twoim postem, tak wlasciwie to wiele zawartch w nim tersci
    wyjales mi i wielu innym z pod palcy.
    jednak nie spodziewaj sie odpowiedzi, jesli beda to wlasnie hihoty.
    Piotr


  • 6. Data: 2002-05-07 15:14:06
    Temat: Re: Hierarchia pl.* i pnn-g
    Od: Szymon Sokół <s...@b...operator.from.hell.pl>

    In pl.internet.polip, "Moi" <M...@...pl> wrote:

    >Z lektury postow (a wlasciwie odpowiedzi na posty) na pnn-g
    >wynika, ze TS na pstrykniecie palca mialby (ma?) wystarczajaco
    >duzo pomocnikow, wystarczajaco bieglych w arkanach njusowego
    >administrowania, ze cala robote 'techniczna' obslugi hierarchii
    >pl.* moglby miec z bani. Wystarczy potem tylko popchnac controle
    >ze swoim kluczem.
    No. I tak właśnie już jest. Znaczy, pomocnika ma na razie jednego, ale wygląda
    na to, że wystarczy.

    --
    Szymon Sokol (SS316-RIPE, SS4004) -- Network Manager B
    Computer Center, University of Mining and Metallurgy, Krakow O
    http://galaxy.uci.agh.edu.pl/~szymon/ PGP 2.x: 0x61094A7D, 5.x: 0xF9289982 F
    Free speech includes the right not to listen, if not interested -- Heinlein H


  • 7. Data: 2002-05-07 21:58:03
    Temat: Re: Hierarchia pl.* i pnn-g
    Od: Przemysław Maciuszko <s...@i...pl>

    In pl.internet.polip Moi <M...@...pl> wrote:
    > I bardziej Wam zalezy na zabiciu czasu przez utrzymywanie
    > konwencji hihotowej na pnn-g, niz na faktycznym udziale/pomocy
    > w tworzeniu sensownych grup dyskusyjnych w przedmiotowej
    > hierarchii.

    Wybacz, ale jeśli ktoś przychodzi z super-hiper abstrakcyjną propozycją, a
    na radę przeczytania FAQ itp. obrzuca kolejnych dyskutantów tzw. mięsem, to
    jak można mu pomóc? [1]

    [1] Oczywiście poza daniem mu namiarów na dobrego psychiatrę.


    --
    Przemysław Maciuszko


  • 8. Data: 2002-05-07 22:00:12
    Temat: Re: Hierarchia pl.* i pnn-g
    Od: "Moi" <M...@...pl>

    "Jarek Hirny" <j...@p...onet.pl> napisał
    news:ab7lct.2tg.1@agnus.eu.org...
    > Czekaj, a czemu zakładasz, że jest jakakolwiek anarchia? Grupy tworzone
    są,
    > reguły ku temu są określone jasno i klarownie, gdyż też nie rozumiem w
    czym
    > opis na...
    > > http://www.panix.com/~kingdon/us-create.html
    > > http://www.eyrie.org/~eagle/faqs/big-eight.html
    > ...www.usenet.pl ustępuje wyżej wspomnianym. (BTW, według serwerów, z
    > których korzystam, w hierarchii us. jest niecałe czterdzieści grup; być
    > może jestem oszukiwany, ale w porównaniu z >200 grupami w pl.* wahałbym
    się
    > przytaczać taki przykład. Zresztą, groups.google.com to potwierdza.
    > Znalazłem także niejedno RFD, które na us.config było omówione, ale nie
    > doczekało się CFV).

    Jako przykladu precyzyjnego okreslania terminow - nie wahalem sie
    us-create FAQ przytoczyc. Nie twierdzilem jednakze, jakoby us.* byla
    cabalissima.

    > > Ale widocznie nie chcemy zasad, a bardziej bawia nas posty
    > > o jakze inspirujacych do idiotycznych odpowiedzi tytulach:
    > > "Czy TS jest botem?"; "Czy TS istnieje - pytam powaznie?";
    > > etc.
    > Wiesz. Odsyłanie po raz setny czy tysięczny do danej strony bądź FAQ-a
    może
    > się w pewnym momencie znudzić. A gros pytań się właśnie do tego sprowadza.

    YHBT. YHL. HAND ???
    Kto sie ma tu nie dac sprowokowac - newbies'y czy stare wygi?

    > Tym bardziej, że sensownych, dopracowanych i omówionych do końca RFD jakoś
    > nie stwierdzam na nowych-grupach w masowych ilościach.

    Boje sie, ze w nawale hihotujacych, off-topic'ujacych thread'ow (piekne!,
    zaraz mnie wsadza z ustawy o jez. polskim) proponent RFD sie zagubi
    i/lub uzna, ze szanse jego nie wygladaja najlepiej, podobnie jak dyskusja
    nad onym RFD.

    > > Troche za duzo luzactwa jak na najbardziej aktywna na swiecie
    > > narodowa hierarchie newsowa.
    > Luzactwa? Nie nasza wina, że na grupę przychodzą takie propozycje jak
    > pl.balu czy pl.nieruchomosci. I, co gorsza, ich autorzy dość zapalczywie
    > się o nie kłócą, nie mając zupełnie racji, wzbudzając radość i uciechę
    > wśród swoich kontrdyskutantów. A dlaczego te grupy nie mają szans jest
    > zupełnie ściśle i nieluzacko opisane w paru miejscach.

    Jestem za systematycznym, systemowym i jakim-tam-jeszcze zwalczaniem
    zapalczywosci w opisanym powyzej przejawie. Bo zasady w tym zakresie sa
    wystarczajaco, takze moim zdaniem, opisane w paru miejscach.
    I, fakt, nieluzacko...

    > Jarek Hirny * http://agnus.eu.org * fidonet:2:480/96.666 * icq:92898666

    Pozdrawiam,

    Moi


  • 9. Data: 2002-05-07 22:00:20
    Temat: Re: Hierarchia pl.* i pnn-g
    Od: "Moi" <M...@...pl>

    "KOMINEK" <k...@k...pl> napisał
    news:Xns92071DF38E5C7KOMINEK@127.0.0.1...
    > Moim zdaniem - tak.
    > Wolnoc Tomku w swoim domq.

    Domeq Tomeka jest we Wrocku. Pl.* newsgroups maja nieco
    szerszy zasieg.

    > Wiesz, nie bardzo kumam tok twojego myslenia. Kojarzy mi sie on z - nie
    tak
    > odlegla - epoka, z ktorej cale szczescie sie uwolnilismy.
    > Prawie, bo w ludziach takich jak ty widac pozostalosci.

    Czy to, co ponizej, jest rozwinieciem powyzszej mysli?

    > Wyobraz sobie, ze zakladasz firme. Na poczatku o malym zasiegu, wielu
    > twoich znajomych nie wierzy w jej powodzenie, ale ty z uporem maniaka
    > starasz sie rozbudowac j0m. Z biegiem lat twoja firma staje sie potezna na
    > caly kraj, zatrudnia tysiace ludzi, jest miejscem zarowno pracy, jak i
    > sposobem na zycie(a czemu nie;-)].

    Skoro wpadamy w taka konwencje, to juz raczej proponuje "zakladasz
    fundacje".
    Ale i firma, ktora przekroczy pewne parametry, czy to sie komus (chocby
    i samemu wlascicielowi) podoba, czy nie - musi podporzadkowac sie
    bardziej rygorystycznym przepisom, niz te obowiazujace firmy male.

    > KOMINEK [uowca uosi]

    Pozdrawiam,

    Moi


  • 10. Data: 2002-05-07 22:00:33
    Temat: Re: Hierarchia pl.* i pnn-g
    Od: "Moi" <M...@...pl>

    "Rafal 'Raf256' Maj" <a...@r...com> napisał
    news:Xns92071B5286C7Dadminraf256com@213.180.128.20..
    .
    > pl.* (w sensie struktury logicznej, nie mówię o posiadaniu fizycznych
    > urządzeń - serwerów) jest prywatną własnością TS i gdyby miał taką ochotę
    > mógłby np. z wtorku na środę skasować wszystkie grupy pl.* do czego ma
    > całkowite prawo...

    Analogicznie, Reid, Gilmore i Moffet, gdyby im jeszcze raz przyszlo
    ma mysl spotkac sie w tej samej knajpie, mogliby - po paru glebszych -
    wpasc na pomysl skasowania calego Usenetu. Wszak onze, jako
    struktura logiczna, jest ich wlasnoscia. Mieliby do tego calkowite prawo...
    Wtorek, sroda, czwartek... - bez znaczenia.

    Mysle sobie tylko _co_ moglby TS _skasowac_ i jak dlugo
    spowodowaloby to istotne utrudnienia dla funkcjonowania
    hierarchii pl.*?

    > co do ustaleń - ustalenia są, więc zamiast robić z siebie koljengo
    > nadentego gościa który wpada na grupę i odrazu jest Wszystko Wiedzącym,
    > poczytaj FAQ - tylko _dokładnie_ - na pewno nie pożałujesz

    Widzi mi sie, ze wpadalem na te grupe juz dobra chwile wczesniej.
    FAQ czytalem nie raz (czasem dokladnie, nie zalowalem tego nigdy)
    i kanwa mojego postu byl m.in. zapis:
    "w niedługim czasie od jego* otrzymania zostanie rozpoczęte głosowanie."
    * - chodzi o RFD uzgodnione na pnn-g i wyslane na cfv(at)usenet.pl.

    Jak wyglada w praktyce "niedlugi czas"? - tu jest pies pogrzebany.

    > Rafał 'Raf256' Maj
    > GG-1175498

    Pozdrawiam,

    Moi

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: