perszing wrote:

> A bylo sie napalac na podwojne doladowanie? Trzeba bylo doladowac za
> tyle kasy ile wykorzystasz w ciagu kilku miesiecy, a nie napychac ile
> sie da. Niestety jestes ofiara marketingu Ery. Inaczej mowiac wcisneli
> Ci cos czego nie potrzebujesz.

Przy podwójnym doładowaniu, odpowiednio długim stażu (powyżej 8
miesięcy) i umiejętnym żonglowaniu erajednostkami, rzeczywisty koszt
minuty rozmowy powinien być dużo mniejszy, niż w każdej innej ofercie.
Oczywiście nie uwzgędniam tu ekstremistów, np. dzwoniących z taktaka do
playa ;)

M.