W dniu 24.06.2011 23:15, zbigi pisze:
> Na kazdej imprezie jest tak, ze ktos musi byc pierwszy... :\
> No wiec chyba na nasz przypadlo, zeby jako pierwsi zameldowac sie po
> powrocie z X rocznicy wiadomego incydentu matrymonialnego. ;)
> Krotko:
> Bylo git, jest git, bedzie git. :)
> Milej zabawy pozostajacym TAM dluzej anizeli my - nam pozostaja tylko
> mile wspomnienia. I checi. By moc kiedys wybrac sie w pelnym wymiarze... ;)

Ten teges... widzieliśmy się?

--
Krzysztof 'Mad Max' Laska
http://www.riders.pl <- okazje dla motocyklistów
VFR800FI
Keep honking - I'm reloading!