> I nie zapomnijcie dodać ile mamy w Polsce odbiorników analogowych, które
> po wyłaczeniu transmisji analogowej przestaną odbierać, a nie każdy ma
> kablówke lub sat. Więc będą zmuszeni kupić sat, dekoder dvb-t lub nowy tv.
> Po drugie ilu z Was ma tv dvb-t, a ilu z tego ma mpeg-4?

Ja akurat mam ale ja hobbysta jestem....

> O ile pamietam, a jak się mylę to proszę mnie poprawić, decyzja o rodzaju
> transmisji w mpeg-4 zapadła na przełomie lipca i sierpnia, a telewizory z
> mpeg-4 od września.

Poprawiamy: decyzja żadna nie zapadła oficjalnie (urzędowo).
Nigdzie nie wskazano normy a zapewnienia na konferencjach prasowych to można
sobie w gniazdo antenowe wsadzić.
Parę miesięcy temu UKE napisało (co jak zwykle w narodzie było opacznie
zrozumiane), że "minister właściwy do spraw łącznosci OKREŚLI..." (literki
"ł" na końcu zgodnie ze stanem faktycznym zabrakło).
Rozporządzenie o urządzeniach konsumenckich służących do odbioru naziemnej
TV cyfrowej lezy już 1,5 roku jako PROJEKT na stronie www.bip.mt.gov.pl
Bo faktycznie tyle ten projekt tam leży.
Następny kamyk do ogródka tym, co twierdzą, że nie da się rządzić bo
prezydent wszystko wetuje (naprawdę na 300 ustaw przeakzanych mu do podpisu,
podpisał 288 a 12 zawetował ale że proporcje się "nie po linii" więc w
mediach jest, że "wszystko wetuje").
Rzeźnik prasowy.. pardon... rzecznik prasowy rządu niedawno grzmiał, ze
trzeba będzie rządzić rozporządzeniami.
NO TO DO CHOLERY RZĄDZCIE tymi rozporządzeniami bo skoro przez 1,5 roku NIKT
nie ma czasu złożyć podpisu pod dokumentem to albo to jest skrajna
nieudolność albo sabotaż (wiadomo kto straci na DVB-T - na pewno nie
telewidzowie).

Znamienne, że na świecie ekipy rządzące upatrują reelekcji w zadowolonym
społeczeństwie. U nas w zadowolonych mediach.
No to po dzisiejszych informacjach powinny być bardzo zadowolone......

vari