> Nie lobbyści, tylko KRRIT.

A tam myślisz kto wskazuje kierunki działania ?

>
> Ale generalnie z resztą Twojego wywodu się zgadzam.
>
>> Koncepcje sobie mogła mieć ale póki istnieje upolityczniona KRRiT (dzień
>> dobry Panie Premierze - jak tam idzie likwidacja tego organu ?)
>
> Moment, ale chyba pomyliłeś adresatów pretensji.
> Jedynym odpowiedzialnym za to że skład tego ciała i samo ciało jest jakie
> jest, jest niejaki Lech Kaczyński.
> No może jeszcze z Napieralskim, który wsparł jego veto.

Ależ ja nie bronię Kaczyńskiego !
Ja pytam o realizację obietnicy wyborczej Premiera.
Mówłon, że zlikwoduje KRRiT a w sytuacji gdyby nie udało się zebrać
większosci zdolnej do zmiany konstytucji - OGRANICZY ROLĘ KRRiT w ten sposób
aby ta nie miała wpływu na sprawy koncesyjne (bo Kosntytucja mówi, że KRRiT
"stoi na straży" wolnosci słowa itp itd - to, że ma się zajmować także
koncesjonowaniem, reguluje Ustawa o Radiofonii i Telewizji a tu parta
rządąca ma razem z koalicjantem większość decyzyjną).

Błędy i idiotyzmy jednej ekipy nie mogą tłumaczyć ani usprawiedliwiać
nieróbstwa i kretynizmów kolejnej, tym bardziej, że szła do władzy ukazując
swe cele w opozycji do poprzedników.

vari