On 2024-05-23 04:28, LordBluzg(R)?? wrote:
> W dniu 23.05.2024 o 00:32, ptoki pisze:
>
>>>> Dzień dobry,
>>>>
>>>> Chciałbym samodzielnie zakonserwować podwozie mojego auta, bo widzę,
>>>> że rdza powoli zaczyna się pokazywać.
>>>>
>>>> Czy do tego nada się Hammerite?
>>>>
>>>> Skoro na płoty jest dobry, to jak sprawdzi się na podwoziu samochodu?
>>>>
>>> Leczenie syfa pudrem. Trzeba było zadbać, kiedy rdzy nie było.
>>> Pozostaje Ci oczyścić, zajebać odrdzewiaczem i pomalować. Zjedzona
>>> już blacha i napoczęta rudą kurwą, nadal będzie się utleniać, bo
>>> warstwa antykorozyjna już nie istnieje. Opóźnisz tylko zgon, co może
>>> Cię zadowolić. Cmentarze są już pełne takich ludzi co walczyli z rdzą
>>> i oni umarli z ta wiedzą :) Najlepiej wyciąć i wstawić nową blachę z
>>> zabezpieczeniem. Nie wytrzyma jednak próby czasu +/- 5 lat...no
>>> chyba, że kupisz garaż i będziesz jeździł w suche dni :D
>>>
>> fluid wax pomaga na to. Bo tlusty i pelza. Robie tym wszystko co mam.
>> Ale dopiero od niedawna wiec nie moge sie podpisac obiema rencyma ale
>> wyglada ok.
>>
> To https://naftochem.pl/akorin/ jest lepsze. Oczywiście stosujemy to nim
> wystąpi korozja. Znam auta, które mają ponad 30 lat i zostały
> zabezpieczone Akorinem i ponawiane co jakiś czas. W ogóle, środki
> ochronne dla "okrętów" biorą tutaj prym, znacznie lepiej niż inne
> "wynalazki" z Chin czy Allegro. Co prawda, jebie/śmierdzi ale po jakimś
> czasie mniej :)
Ciekawe.
Dzieki za info.

Ta barania lanolina tez nieco smierdzi ale ma te zalete ze pełza wiec
uszkodzenia sie naprawiaja i samo wlazi w zawiniecia profili.

Ale caly czas sie troche klei. IMHO znosny kompromis miedzy zbieraniem
syfu a samonaprawa.

--
Lukasz