eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaHakowanie infrastruktury za pomocą wyrafinowanych narzędziRe: Hakowanie infrastruktury za pomocą wyrafinowanych narzędzi
  • Data: 2023-12-24 21:37:02
    Temat: Re: Hakowanie infrastruktury za pomocą wyrafinowanych narzędzi
    Od: titanus <t...@g...kom> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 10.12.2023 o 16:20, heby pisze:
    > On 10/12/2023 00:08, titanus wrote:
    >> Heby - kiedy wymienialiśmy opinie n/t budowy systemu sterowania HA,
    >> bardzo jednak upierałeś się na tym, że należy (przynajmniej w tamtym
    >> przypadku) wykorzystać to co zostało już przez kogoś zbudowane,
    >> "przepracowane" - bo poprostu - działa.
    >
    > 1) Hardware sterowanika w pociągu nie jest "przepracowane". Jest
    > niszowe. Przeciętny, brodaty nerd, piszący kod w jądrze Linuxa w życiu
    > go na oczy nie zobaczy. On pisze kod, który będzie pracował na nieznanej
    > architekturze i może nigdy nie zobaczyć buga, który własnie w tej chwili
    > implementuje.
    >
    > 2) Istnieje róznica między miganiem didoami a sterowaniem setką ton.
    >

    hmmm, a może nie do końca ?
    https://drive.google.com/file/d/1-J_Fkjyuc1eNBYxv7JZ
    j6X4oDepuQrZg/view?usp=sharing

    To tylko przykład tego co robi taki sterownicznek. Widziałem również
    program do sterowania i kontroli 100kW turbiny wiatrowej też
    zrealizowany na Logo w wersji 8. Wcale nie był bardziej skomplikowany.

    Widziałem również jak programuje się całą linię paletyzacji na Siemensie
    S7-700. Program miał po kompilacji tylko 4,6 MB - 19 sekcji po średnio
    200-300 kb każda, a w każdej tylko kilkanaście prostych funkcji. W tym
    przypadku urządzeń, czujników i serwonapędów od groma.

    Nie wydaje mi się (choć nie widziałem tego od środka), aby program
    sterujący lokomotywą był jakiś super-duper bardziej wymyślny.

    >> Kiedy argumentowałem, że nie chcę takich rozwiązań ponieważ nie widzę
    >> dla nich zastosowania w moim przypadku kontrowałeś, że chcę "wymyślać
    >> koło na nowo".
    >
    > Jesli robisz domowy projekcik, albo nawet kompercyjny, konsumencki
    > projekcik, typu zabawkowego, nalezy jak najwięcej czerpać z gotowców.
    > Zawieszenie się tabletu dziacku spowoduje tylko płacz i traumę u
    > przedszkolaka, gdy to samo w pociągu może doprowadzić do utraty życia.
    >
    > Przepychanie wszystkich czujników i sterowania przez jeden, deliktny
    > system, jest naiwne. Linux, jako OS, może co najwyżej pełnić rolę
    > nadzorcy nad układami, ale układy powinny być autonomiczne i mieć
    > niezalezną możliwośc sterowania, pomijającą ten ekran (dotykowy?).
    >
    > Podobnie, przepytachnie wszystkch ukłądów przez centralny komputer jest
    > naiwne. Znacznie bardziej neizawodne były by osobne elementy, pracujące
    > autonomiczne i co najwyżej oczujnikowane.
    >

    Linux - w tym przypadku uważam jedynie za platformę komunikacyjną (hub)
    który nie tyle steruje takim pociągiem co interpretuje i przesyła
    komunikaty w róznych kierunkach. Tyle.
    Tu może być i windows, dos, czy macos - co kto lubi.
    Cała reszta i tak jest na różnych systemach i zapewne stąd "potrzeba"
    spięcia tego czymś bardziej uniwersalnym.
    Wystarczy, że np do sterowania przetwornic zastosowano coś od ABB,
    falowniki odpala i kontroluje np LG, kontrolę zespołu prądnic powierzono
    Siemensowi a hamulce i zespół napędowy obsługuje gefanuc i ... weź to
    pospinaj komunikacyjnie...
    Takich podsystemów działających "lokalnie" i niekoniecznie
    kompatybilnych komunikacyjnie w takim składzie/pociągu może być dużo.
    Nowe technologie wcale nie muszą ze sobą "gadać", a jeśli każdy
    producent danego sterownika wymyśli własne protokoły to już się robi
    totalny bigos.

    >> W tym przypadku (chodzi o sterowanie pociągu) argumentujesz w drugą
    >> stronę: dziwisz się, że producent poszedł "na łatwiznę" i zastosował
    >> coś co działa (choć jest wykorzystywane w innym zakresie) i jednak
    >> (jako producent) powinien zrobić coś całkowicie od nowa.
    >
    > To nie branża, gdzie wolno iść na łatwiznę.
    >
    Doprawdy ?

    >> Gdzie w tym przypadku leży różnica pomiędzy szarym człowiekiem z
    >> konkretnymi wymaganiami i "dużym graczem" który jednak idzie na skróty ?
    >
    > Bezpieczeństwo.
    >
    > Aby była 100% jasność: w urządzeniach sterujących, szczególnie typu RT i
    > infrastrukturze krytycznej, nie ma miejsca na rozwiązania szybkie i
    > tanie, a takim jest Linux.
    >
    > Może być tak, że wyświetlacz w pociągu nie jest krytyczny i można używać
    > pociąg bez niego. Wtedy nie ma problemu. Acz zaczyna wtedy pojawiać się
    > pytanie: to po co on tam jest?
    >
    j/w opisałem

    --
    Pozdrawiam - titanus

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: