Waldek Godel pisze:
> Dnia Tue, 07 Jul 2009 09:10:12 +0200, Atlantis napisał(a):
>
>> HTC mogłoby w końcu zrobić coś jak należy i wrócić do Intel XScale. :)
>
> Ale to póki co jest jak nalezy, pisałem o tym. xscale to procesor, qualcomm
> daje cały kompletny chipset, do któego należy dołożyć pamięć, ekran i
> oprogramowanie i jest gotowy PDA.

Ale co nei ma zadnego SoC z rdzeniem Xscale ? No to Cortex jest w TI
jest w Samsungach,


> Zauważ, że Samsung również w przypadku WM jedzie wyłącznie na Qualcommie, a
> jak SonyParkinson zamawiał Xperię, to też wybrał ten chipset.

Xperia to HTC nie dziwota sadze ze nie chcieliby nawet zaprojektowac pod
inny SoC,
>
> Najnowszy Snapdragon w Toshibie to też Qualcomm

Snapdragon to jednak inna bajka technologiczna. Ale dwa najmocniejsze
urzadzenia na dzis czyli Palm Pre i iphone 3GS maja jednak SoC TI i
Samsunga z rdzeniem Cortex A8 i PowerVR SGX

do góry

Jan Strybyszewski pisze:

> Przecie ma racje bylo napisane 35 stopni ... bylo ..

Czyli co? Sprzęt niedostosowany do całkiem przeciętnych warunków
pogodowych w tej strefie klimatycznej o tej porze roku?
Może jeszcze w instrukcji drobnym druczkiem jest napisane "w okresie
upałów zaleca się pozostawić iPhone'a 3GS w dobrze klimatyzowanym
pomieszczeniu"? ;)


> No pez watpienia Marvelle jednak sa lepsze ale znow ... bateria....

Tyle tylko, że gdy ktoś chce mieć telefon trzymający tydzień to kupuje
jakiś prosty model. W przypadku smartfona z funkcją kombajnu
multimedialnego jednak to wydajność ma pierwszorzędne znaczenie. Poza
tym aż tak tragicznie z OMAPami czy XScale'ami nie było. Prościuteńkich
Nokii pod tym względem i tak nigdy nie dogonią, a czy to naprawdę taka
wielka różnica czy trzeba ładować urządzenie co 24 czy co 32 godziny? ;)


> zmieniony soft ... moze stad wydajnosc slaba.

Poniekąd, ale tylko częściowo. Do WM2003SE pamięć RAM była dzielona na
część operacyjną i dyskową z której operował system. Czyli krótko mówiąc
po rozładowaniu baterii przez chwilę była ona podtrzymywana przez
bateryjkę zapasową, a gdy i ta padła traciło się wszystkie dane i system
przechodząc przez Hard Reset powracał do stanu fabrycznego, zapisanego
w ROMie. Zaletą takiego rozwiązania była niesamowita szybkość (ale o
czym tu mówić - kto widział boot up Windowsa XP z RAM dysku ten wie o co
chodzi). Niemniej takie rozwiązanie było problematyczne w sprzęcie z
funkcją telefonu, który o wiele łatwiej rozładować "do zera".
Tak więc od WM5 system operuje na pamięci flash. Działa to trochę
wolniej, jednak nie zmienia faktu iż nowe procesory mulą o wiele
bardziej niż stare, dobre PXA. :)

do góry

Atlantis pisze:
> Jan Strybyszewski pisze:
>
>> Przecie ma racje bylo napisane 35 stopni ... bylo ..
>
> Czyli co? Sprzęt niedostosowany do całkiem przeciętnych warunków
> pogodowych w tej strefie klimatycznej o tej porze roku?
> Może jeszcze w instrukcji drobnym druczkiem jest napisane "w okresie
> upałów zaleca się pozostawić iPhone'a 3GS w dobrze klimatyzowanym
> pomieszczeniu"? ;)

Ale spojrzales jednak w instrukcje swojego HTC oooo zdziwienie ?


> Tyle tylko, że gdy ktoś chce mieć telefon trzymający tydzień to kupuje
> jakiś prosty model. W przypadku smartfona z funkcją kombajnu
> multimedialnego jednak to wydajność ma pierwszorzędne znaczenie. Poza
> tym aż tak tragicznie z OMAPami czy XScale'ami nie było. Prościuteńkich
> Nokii pod tym względem i tak nigdy nie dogonią, a czy to naprawdę taka
> wielka różnica czy trzeba ładować urządzenie co 24 czy co 32 godziny? ;)

Nie było bo Intele to była technologia 10 lat temu od tego czasu
zmieniło sie wiele teraz SoC bez dekodowania w locie HD jest marny.

> Poniekąd, ale tylko częściowo. Do WM2003SE pamięć RAM była dzielona na
> część operacyjną i dyskową z której operował system. Czyli krótko mówiąc
> po rozładowaniu baterii przez chwilę była ona podtrzymywana przez
> bateryjkę zapasową, a gdy i ta padła traciło się wszystkie dane i system
> przechodząc przez Hard Reset powracał do stanu fabrycznego, zapisanego
> w ROMie.

Tiaaa pamietam jak dzis moje ipaqa ktory mnie wkurzyl takim zachowaniem.


> Tak więc od WM5 system operuje na pamięci flash. Działa to trochę
> wolniej, jednak nie zmienia faktu iż nowe procesory mulą o wiele
> bardziej niż stare, dobre PXA. :)

Bo to i system muli

do góry

Jan Strybyszewski pisze:

> Nie było bo Intele to była technologia 10 lat temu od tego czasu
> zmieniło sie wiele teraz SoC bez dekodowania w locie HD jest marny.

Jak na razie to głównie plany - chyba na ostatnich targach CeBit
pokazywali takie zabawki. Chciałbym zobaczyć Diamonda 2 albo Omnie
odtwarzające HD skoro VGA przetrawić nie mogą...
Mów co chcesz, ale z moich osobistych doświadczeń wynika, że to XScale
na dziś dzień jest najlepszym wyborem do multimediów - standardowego
xVida, takiego kodowanego z myślą o PC albo stacjonarnym odtwarzaczu
jest w stanie uciągnąć jeśli mowa o odpowiednio dobrym urządzeniu (Axim
x51v, iPAQ hx4700).


>> Tak więc od WM5 system operuje na pamięci flash. Działa to trochę
>> wolniej, jednak nie zmienia faktu iż nowe procesory mulą o wiele
>> bardziej niż stare, dobre PXA. :)
>
> Bo to i system muli

Masz trochę racji, ale tylko trochę. Wyobraź sobie system operacyjny
pisany w czasach powiedzmy komputerów z CPU circa Athlon 1GHz - śmiga na
nich aż miło. Jednak nagle producenci przerzucają się na energooszczędny
procesor, w którym wszystko jest zintegrowane. Jest jeden minus - kilka
razy mniejsza wydajność. Po przesiadce na taką platformę prawdziwe
będzie stwierdzenie, że system muli. Tylko czy to jego wina? ;)
To trochę tak, jakby odpalić XP na Celeronie 300 MHz i narzekać, że za
mocno przymula. :)

do góry