eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaGoogle PowerMeterRe: Google PowerMeter
  • Data: 2010-12-29 18:49:40
    Temat: Re: Google PowerMeter
    Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
    news:slrnihmtlq.1vg.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    >> Ależ mylisz się - muszą być tak samo mądre...
    >> Muszą np. nasłuchiwać port komunikacyjny i wysyłać dane
    >> na rządanie w odpowiednim formacie i iść spać oszczędzając
    >> baterię gdy komunikacji nie ma. Jestem pewny że mają tam
    >> procesor, pamięć i kawałek programu, a to nazywam już
    >> jakąś formą inteligencji, dokładnie tak jak w pralce automat.
    >
    > Samo zainstalowanie procesora nie implikuje jeszcze inteligencji.
    > Nie zdziwię się, jeśli kiedyś znajdę taki w świetlówce.

    Nie burzysz się na użycie "inteligencji" przy pralce automatycznej
    a przecież tam też jest tylko procesor i parę decyzji do podjęcia
    w prostym algorytmie.

    > Tutaj te cuda użyte zostały do komunikacji, nie do mierzenia prądu.
    > Taki na przykład 'dumb modem' też ma procesor, a głupi jak kilo gwoździ.

    Skąd wiesz czy taki inteligentny miernik nie używa procesora do
    mierzenia prądu i zamiast kręciołków w mechanicznym liczniku
    nie ma przypadkiem wyświetlacza LCD? Nie mieszkam w Kaliforni
    to nie wiem jak one wyglądają. Zdecydowanie jednak Google nie
    pojechało po bandzie, jak tu ktoś niedoinformowany sugerował.

    >>> Kiedyś prądowniczy chodził co miesiąc. Ale metalowe drzwiczki od
    >>> szafki licznikowej (nie mojej) spadły mu na stopę i obcięły palce,
    >>> więc ma gorzej z chodzeniem. Nawet można mu było od razu dać kasę.
    >>> Ale przede wszystkim dało się gościem sensownie pogadać o różnych
    >>> rzeczach. Ten co go dali teraz, to nie dość że chodzi tylko dwa
    >>> razy w roku, to jeszcze niewiele mówi. Czyli trend w zmianach
    >>> systemu jest zgoła odwrotny niż oczekiwany.
    >>
    >> Jaki klient takie usługi... W Kaliforni, jak widać, klient bardziej
    >> wymagający.
    >
    > O tym wymagającym kalifornijskim kliencie, to już czytałem rok czy
    > dwa lata temu. Tam chodzi o to, że jak latem elektrownie zaczynają
    > robić bokami, to trza wyszukać klientów, co to se klimę zbyt mocno
    > podkręcili i im ją zdalnie wyłączyć.

    Nie, to co innego. Wyłączanie klimy w lecie w zamian za upusty
    to można sobie włączyć również u mnie, na przedmieściach Chicago.
    Tu raczej chodzi o kalifornijska mode na bycie zielonym, jezdzenie
    toyota Prius i sadzenie drzewek po kazdym przelocie samolotem lub
    innym odcisnieciu swojego carbon footprint. Kalifornijczycy sa
    szczegolnie wrazliwi na ochrone swojego srodowiska. Zreszta ktos kto
    byl w pieknej Kaliforni wcale sie nie bedzie tej wrazliwosci dziwic.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: