-
21. Data: 2019-12-13 12:53:48
Temat: Re: Głośna karta muzyczna
Od: Roman Tyczka <n...@b...no>
On Fri, 13 Dec 2019 12:10:15 +0100, elmer radi radisson wrote:
>> Nie, nie mam. Dlatego pytam co w tych kartach jest złego poza
>> audiovoodoo. Jestem ciekaw najzwyczajniej co to jest ta słaba dynamika i
>> kiepska jakość, szczególnie w zderzeniu z analizatorem widma.
>
>
> Co jest niezrozumialego w stwierdzeniach "to co slyszalem, zle
> brzmialo", "kiepska jakosc dzwieku i slaba dynamika", "po prostu miales
> szczescie, albo ja pecha"? Nie za bardzo widze co mozna wiecej dodac.
Kolega Sebastian jest sportowcem, w zasadzie mistrzem okręgowym w
dyscyplinie zwanej: napierdalanki w sieci :-) Lubi po prostu znaleźć
sparring partnera i troszkę poboksowaać dla odmulenia i poprawy krążenia.
Nie bierz tego tak całkiem do serca ;-)
--
pozdrawiam
Roman Tyczka
-
22. Data: 2019-12-13 15:21:04
Temat: Re: Głośna karta muzyczna
Od: elmer radi radisson <r...@s...spam.wireland.org>
On 2019-12-13 12:53, Roman Tyczka wrote:
> Kolega Sebastian jest sportowcem, w zasadzie mistrzem okręgowym w
> dyscyplinie zwanej: napierdalanki w sieci :-) Lubi po prostu znaleźć
> sparring partnera i troszkę poboksowaać dla odmulenia i poprawy krążenia.
> Nie bierz tego tak całkiem do serca ;-)
Jest to zauwazalne ;). Dlatego moze to dobry moment aby goraca krew
zaczela krazyc w troche wolniejszym tempie.
--
memento lorem ipsum
-
23. Data: 2019-12-20 14:44:03
Temat: Re: Głośna karta muzyczna
Od: robot <a...@o...pl>
W dniu 2019-12-04 o 10:33, Big Jack pisze:
> W dniu 03.12.2019 o 23:11, Adam pisze:
>
>> SB Live to karta dźwiękowa, a nie muzyczna.
>
> Rzeczywiście, poniosło mnie trochę
>
Oho.
Sprawdziłem, że w wikipedii te nazwy traktowane są równoważnie.
O co więc chodzi? Na czym polega różnica?
Wiem wiem, wikipedia kłamie i głupia ona jest.
Więc może ktoś mi wyjaśnić czym się różnią te karty?
-
24. Data: 2019-12-20 14:54:58
Temat: Re: Głośna karta muzyczna
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Sound Card to karta dla tych, co mają pierwszy stopień słuchu: słyszą, że coś gra.
Audio Card to karta dla audiofilów, coś jak ilość miedzi w miedzi.
-----
> czym się różnią te karty?
-
25. Data: 2019-12-20 16:27:16
Temat: Re: Głośna karta muzyczna
Od: MF <n...@n...noproblem.invalid>
On 20/12/2019 13:44, robot wrote:
> W dniu 2019-12-04 o 10:33, Big Jack pisze:
>> W dniu 03.12.2019 o 23:11, Adam pisze:
>>
>>> SB Live to karta dźwiękowa, a nie muzyczna.
>>
>> Rzeczywiście, poniosło mnie trochę
>>
>
> Oho.
> Sprawdziłem, że w wikipedii te nazwy traktowane są równoważnie.
> O co więc chodzi? Na czym polega różnica?
>
>
> Wiem wiem, wikipedia kłamie i głupia ona jest.
>
> Więc może ktoś mi wyjaśnić czym się różnią te karty?
Ja nie umiem tego wyjaśnić, więc bardzo po polsku mimo tego się wypowiem.
Po angielsku jest używany jeden termin - sound card. Nie można więc
niczego wywnioskować na podstawie analogicznych terminów angielskich.
Nie mam dostępu do słownika technicznego języka polskiego. Za to
sprawdziłem w korpusie języka polskiego:
* <https://sjp.pwn.pl/korpus/szukaj/karta%20d%C5%BAwi%
C4%99kowa.html>
* <https://sjp.pwn.pl/korpus/szukaj/karta%20muzyczna.h
tml>
Termin ,,karta muzyczna" został znaleziony 6 razy, z czego 4 w
materiałach reklamowych. Termin ,,karta dźwiękowa" został znaleziony 38
razy, nie chce mi się liczyć, ile z tego w materiałach reklamowych. Z
tych wszystkich przykładów nie wynika, by istniała różnica między kartą
dźwiękową a muzyczną.
Może różnica jest nie techniczna, a marketingowa? Np. karta muzyczna ma
inne opakowanie i jest o 20% droższa, ale w środku to dokładnie to samo?
--
MF
-
26. Data: 2019-12-20 16:39:57
Temat: Re: Głośna karta muzyczna
Od: robot <a...@o...pl>
W dniu 2019-12-04 o 03:09, RadoslawF pisze:
> W dniu 2019-12-03 o 20:45, Big Jack pisze:
>> Przebudowałem ostatnio swój komputer, a właściwie zbudowałem go całkowicie od
nowa. Postawiłem na nim Windows 10. Do dźwięku w planie było wykorzystanie karty
muzycznej onboard. Jednak okazało się, że to co oferuje płyta główna, to jest
kompletna porażka. Dźwięk jest tak cichy, że często trzeba się bardzo mocno
wsłuchiwać żeby usłyszeć, to co się chce i to bez gwarancji sukcesu. Oczywiście
wszystkie możliwe głośności ustawione na 100%. Bez efektu. Wymyśliłem żeby dołożyć
jakąś kartę muzyczną, która pozwoli cieszyć się dźwiękiem bez męczącego wsłuchiwania
się. Do odsłuchu używam wyłącznie budżetowych słuchawek i moje oczekiwania co do
karty nie są jakieś wygórowane. Priorytet to sensowna głośność. I tutaj zwracam się
do Was, czy polecicie mi coś sprawdzonego i niedrogiego, ale spełniającego moje
wymagania? W poprzednim wcieleniu komputera używałem SB Live! i byłem z niej bardzo
zadowolony. TIA
>
> Wzmacniacz słuchawkowy.
> https://www.tophifi.pl/aktualnosci/jak-wybrac-wzmacn
iacz-sluchawkowy
>
>
Audio Technica, Copland, Audeze, Moon...
Fajne zabawki.
-
27. Data: 2019-12-20 18:34:14
Temat: Re: Głośna karta muzyczna
Od: Olaf Frikiov Skiorvensen <B...@i...invalid>
Wcale nie przypadkiem, dnia Fri, 20 Dec 2019 15:27:16 +0000
doszła do mnie wiadomość <9...@k...wujka.mar
cina>
od MF <n...@n...noproblem.invalid> :
>Może różnica jest nie techniczna, a marketingowa? Np. karta muzyczna ma
>inne opakowanie i jest o 20% droższa, ale w środku to dokładnie to samo?
Dzwiękowe to prawdopodobnie proste karty, same przetworniki C/A(Covox, nawet chyba
gdzieś
jeszcze mam), natomiast muzyczne dodatkowo posiadają jakieś syntezatory(procesory
DSP,
syntezatory analogowe).
Teraz chyba nie ma to znaczenia.
Covox:
https://www.youtube.com/watch?v=VDPwiBwEd0M
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.
-
28. Data: 2019-12-21 13:11:18
Temat: Re: Głośna karta muzyczna
Od: Dominik Ałaszewski <D...@g...pl.invalid>
Dnia 20.12.2019 robot <a...@o...pl> napisał/a:
> Więc może ktoś mi wyjaśnić czym się różnią te karty?
Wydaje mi się, że- przynajmniej jakiś czas temu- pojęcie
"karty muzycznej" oznaczało urządzenie mogące samodzielnie
odtwarzać muzykę zapisaną nutami, czyli w standardzie MIDI.
Czy to jako synteza FM, czy to wavetable.
Karta dźwiękowa tego nie umiała, odtwarzała tylko dźwięk
(przetwornik C/A), interpretacją "jak zagrać dany instrument"
zajmował się komputer.
Obecnie chyba żadna karta nie ma typowo sprzętowej obsługi
MIDI (nie chodzi o interfejs fizyczny do syntezatora),
więc podział ten jest nieaktualy- wszystkie karty
są dźwiękowe.
--
Dominik Ałaszewski (via raspbianowy slrn)
"W życiu piękne są tylko chwile..." (Ryszard Riedel)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
Pisząc na priv zmień domenę na gmail.
-
29. Data: 2019-12-23 13:34:56
Temat: Re: Głośna karta muzyczna
Od: robot <a...@o...pl>
W dniu 2019-12-03 o 20:45, Big Jack pisze:
> Przebudowałem ostatnio swój komputer, a właściwie zbudowałem go całkowicie od nowa.
Postawiłem na nim Windows 10. Do dźwięku w planie było wykorzystanie karty muzycznej
onboard. Jednak okazało się, że to co oferuje płyta główna, to jest kompletna
porażka. Dźwięk jest tak cichy, że często trzeba się bardzo mocno wsłuchiwać żeby
usłyszeć, to co się chce i to bez gwarancji sukcesu. Oczywiście wszystkie możliwe
głośności ustawione na 100%. Bez efektu. Wymyśliłem żeby dołożyć jakąś kartę
muzyczną, która pozwoli cieszyć się dźwiękiem bez męczącego wsłuchiwania się. Do
odsłuchu używam wyłącznie budżetowych słuchawek i moje oczekiwania co do karty nie są
jakieś wygórowane. Priorytet to sensowna głośność. I tutaj zwracam się do Was, czy
polecicie mi coś sprawdzonego i niedrogiego, ale spełniającego moje wymagania? W
poprzednim wcieleniu komputera używałem SB Live! i byłem z niej bardzo zadowolony.
TIA
>
Hint.
Bardzo dużo zależy od słuchawek. Różnice w głośności słuchawek są bardzo duże.
Polecam taniutkie słuchawki Philips.
Ale jeżeli masz już porządne słuchawki, to nie ma sensu wymieniać.