-
151. Data: 2017-12-19 12:08:08
Temat: Re: Ginie jeden z ostatnich bastionów tradycyjnego telefonu
Od: s...@g...com
W dniu wtorek, 19 grudnia 2017 12:03:50 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> 15 lat temu roaming był niedostępny w prepaidach, był tylko w abonamencie.
> Ale karty logowały się do zagranicznych sieci i można było słać z nich
> SMS-y po stawkach krajowych.
Ja miałem abonament w Erze. I też z tego właśnie tak korzystałem. Wtedy operatorzy
OIDP nie rozróżniali cennikowo SMSów krajowych i międzynarodowych.
Z Globtela był za 24 gr SMS dokądkolwiek.
-
152. Data: 2017-12-19 12:17:40
Temat: Re: Ginie jeden z ostatnich bastionów tradycyjnego telefonu
Od: s...@g...com
W dniu wtorek, 19 grudnia 2017 12:03:50 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> 15 lat temu roaming był niedostępny w prepaidach, był tylko w abonamencie.
... dodajmy - w zacofanej Polszcze. W Czechach już w 1999 był roaming w prepaidach -
na zasadzie callbacku, według stawek operatora macierzystego.
Potem wymyślono CAMELa i można z prepaida dzwonić w roamingu normalnie.
-
153. Data: 2017-12-19 12:27:10
Temat: Re: Ginie jeden z ostatnich bastionów tradycyjnego telefonu
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
s...@g...com pisze:
>> A jakie były jeśli nie zagraniczne?! Tak przecież to odnotowuje się
>
> CO innego połączenie *technicznie* *międzynarodowe* a co innego *cennikowo*.
>
> Z *technicznego* punktu widzenia, gdy jesteś w Czechach, to połączenie
> do Czech jest krajowe
Ale przecież my teraz o cennikach, nie o technice. A konkretnie o tym,
jak operatorzy wykorzystuj nieznajomość techniki u abonentów. Jasne,
że jak dzwonię w hotelu do recepcji piętro niżej, to wszystko odbywa
się w obrębie jednego BTS-u, ale *cennikowo* jest to "połączenie
w roamingu do strefy euro" (czy jaoś tak), co może oznaczać nawet dwa
złocisze za minutę.
--
Jarek
-
154. Data: 2017-12-19 12:40:55
Temat: Re: Ginie jeden z ostatnich bastionów tradycyjnego telefonu
Od: s...@g...com
W dniu wtorek, 19 grudnia 2017 12:27:12 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> w roamingu do strefy euro" (czy jaoś tak), co może oznaczać nawet dwa
> złocisze za minutę.
Nie może.
Gdy jesteś zalogowany do polskiej sieci i dzwonisz do UE - owszem, może być 2 zł/min
- i tylko rynkowa konkurencja może to zmniejszyć (no chyba, żę UE się i za to weźmie)
Natomiast już od ładnych kilku lat połączenia *roamingowe* do strefy euro podpadają
pod unijne dyrektywy i już 6 lat temu były to stawki niewiele ponad 1 zł. Potem
kilkadziesiąt groszy a *od czerwca* na zasadzie RLAH traktowane sa na równi z
krajowymi.
-
155. Data: 2017-12-19 12:57:24
Temat: Re: Ginie jeden z ostatnich bastionów tradycyjnego telefonu
Od: s...@g...com
W dniu wtorek, 19 grudnia 2017 12:27:12 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
co może oznaczać nawet dwa
> złocisze za minutę.
I jeszcze jeszcze jedna bardzo ważna sprawa.
To, o czym pisze Liwiusz i ja dotyczy tylko połączeń *głosowych* - kod teleusługi 11.
*wideorozmowy* na przykład (teleusługa 24) nie podpadają pod unijne dyrektywy i będąc
gdzieś w UE poza Polską i dzwoniąc wideo do Polski czy Portugalii...
płacimy tyle, ile byśmy płacili, gdyby się UE za to nie wzięła. W Play na ten
przykład jest to 5 zł/min
Podejrzewam, że z połączeniami typu *faks* (teleusługa 13) byłoby identycznie, choć
nie wiem, czy jeszcze w ogóle takie połączenia są możliwe.
-
156. Data: 2017-12-19 13:21:21
Temat: Re: Ginie jeden z ostatnich bastionów tradycyjnego telefonu
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik ssd.edysk napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a86fa7fb-4c78-4ebd-b5f0-3c5390c534d4@go
oglegroups.com...
>W dniu wtorek, 19 grudnia 2017 12:27:12 UTC+1 użytkownik Jarosław
>Sokołowski napisał:
>> w roamingu do strefy euro" (czy jaoś tak), co może oznaczać nawet
>> dwa
>> złocisze za minutę.
>Nie może.
>Gdy jesteś zalogowany do polskiej sieci i dzwonisz do UE - owszem,
>może być 2 zł/min - i tylko rynkowa konkurencja może to zmniejszyć
>(no chyba, żę UE się i za to weźmie)
Pewnie wezmie, ale bez pospiechu.
>Natomiast już od ładnych kilku lat połączenia *roamingowe* do strefy
>euro podpadają pod unijne dyrektywy i już 6 lat temu były to stawki
>niewiele ponad 1 zł. Potem kilkadziesiąt groszy a *od czerwca* na
>zasadzie RLAH traktowane sa na równi z krajowymi.
Ale w jakim sensie "roamingowe" ?
Jak Polak bedac w Niemczech odbiera rozmowe, dzwoni do Polski, do
Niemiec, do trzeciego panstwa UE ?
W nju jest np tak.
4. Korzystanie z połączeń głosowych, SMS-ów i MMS-ów podczas pobytu w
Strefie 1 odbywa się na następujących zasadach:
1) połączenia głosowe, w tym Wideo Rozmowa, SMS-y lub MMS-y wykonane z
numeru Abonenta w ramach Strefy 1 oraz do Polski będą
traktowane, jak połączenia wykonane z numeru Abonenta na terenie
Polski na numer komórkowy krajowych operatorów sieci komórkowych z
uwzględnieniem tych samych warunków, które obowiązują Abonenta na tym
numerze na terenie Polski.
2) za połączenia głosowe odebrane na numerze Abonenta w Strefie 1
opłaty nie są naliczane
A strefa 1 to UE i Norwegia i Liechtenstein, ale nie Szwajcaria ani
Andorra.
Do Strefy 1 jest tez zaliczana Martynika, ale nie Jersey :-)
A rozmowy miedzynarodowe z Polski nadal wysoko platne.
Wychodzi na to, ze mieszkancy terenow przygranicznych maja opcje
tanszych polaczen :-)
A mieszkancy dalszych terenow powinni sobie kupic zagranicznego
prepaida :-)
P.S. Inne kraje UE nie zlikwidowaly MTR tak jak my ?
To czemu do Niemiec na stacjonane 1.48+0.19, a na komorki 1.91+0.19 ?
Na hiszpanskie komorki 2.30+0.19, a na portugalskie nawet 2.58+0.19
J.
-
157. Data: 2017-12-19 13:57:41
Temat: Re: Ginie jeden z ostatnich bastionów tradycyjnego telefonu
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2017-12-19 o 12:17, s...@g...com pisze:
> W dniu wtorek, 19 grudnia 2017 12:03:50 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
>
>> 15 lat temu roaming był niedostępny w prepaidach, był tylko w abonamencie.
>
> ... dodajmy - w zacofanej Polszcze. W Czechach już w 1999 był roaming w prepaidach
- na zasadzie callbacku, według stawek operatora macierzystego.
> Potem wymyślono CAMELa i można z prepaida dzwonić w roamingu normalnie.
15 lat temu to był rok 2002, miałem wówczas taktaka, i roaming był.
Jarkowi znów się coś pomieszało. Przejściowe problemy z roamingiem mogły
być w początkowym okresie wprowadzania prepaidów, czyli gdzieś w roku 1998+.
--
Liwiusz
-
158. Data: 2017-12-19 14:00:44
Temat: Re: Ginie jeden z ostatnich bastionów tradycyjnego telefonu
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2017-12-19 o 13:21, J.F. pisze:
> Ale w jakim sensie "roamingowe" ?
Tak się te połączenia nazywają, w odróżnieniu od połączeń zagranicznych.
> Jak Polak bedac w Niemczech odbiera rozmowe, dzwoni do Polski, do
> Niemiec, do trzeciego panstwa UE ?
To są połączenia w roamingu, a nie połączenia międzynarodowe. Szukasz
stawki "do sieci Euro", a że oferty pakietów minut krajowych obowiązują
również przy połączeniach w roamingu do strefy Euro (strefy 1, czy jak
sobie ją operator nazywa), to abonent już nic poza ceną za nolimit nie
płaci.
--
Liwiusz
-
159. Data: 2017-12-19 14:01:58
Temat: Re: Ginie jeden z ostatnich bastionów tradycyjnego telefonu
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2017-12-19 o 12:27, Jarosław Sokołowski pisze:
> Ale przecież my teraz o cennikach, nie o technice. A konkretnie o tym,
> jak operatorzy wykorzystuj nieznajomość techniki u abonentów. Jasne,
> że jak dzwonię w hotelu do recepcji piętro niżej, to wszystko odbywa
> się w obrębie jednego BTS-u, ale *cennikowo* jest to "połączenie
> w roamingu do strefy euro" (czy jaoś tak), co może oznaczać nawet dwa
> złocisze za minutę.
Pokażesz mi jakikolwiek cennik, gdzie połączenie w roamingu ze strefy
euro do strefy euro kosztuje 2zł?
--
Liwiusz
-
160. Data: 2017-12-19 14:08:46
Temat: Re: Ginie jeden z ostatnich bastionów tradycyjnego telefonu
Od: s...@g...com
W dniu wtorek, 19 grudnia 2017 13:21:25 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
> P.S. Inne kraje UE nie zlikwidowaly MTR tak jak my ?
> To czemu do Niemiec na stacjonane 1.48+0.19, a na komorki 1.91+0.19 ?
> Na hiszpanskie komorki 2.30+0.19, a na portugalskie nawet 2.58+0.19
Od roku 1990, Panie kolego, mamy w RP kapitalizm i gospodarkę rynkową.
A gospodarka rynkowa tym się charakteryzuje, że ceny nijak mają się do kosztów. Można
i dumpingować i osiągać nieprzyzwoite przebitki. Nie przyjdzie IRCha i nie dowali
kary za spekulanctwo.
Po prostu taki sobie jakiś operator wymyślił cennik, że na komórki drożej niż na
stacjonarne i już. Z MTRami nie ma to wiele wspólnego.