eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyGdzie wy robicie te kilometry?Re: Gdzie wy robicie te kilometry?
  • Data: 2011-02-24 12:19:04
    Temat: Re: Gdzie wy robicie te kilometry?
    Od: "kogutek" <s...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Marek P. <q...@a...pl> napisał(a):

    > > Już wiadomo kto robi takie przebiegi. Część to ludzie chorzy na łeb i
    > > pracujący ponad 50 kilometrów od domu i całe zycie zasuwający na
    > > benzynę i nie mający na nic czasu. Drudzy to kierowcy zawodowi z
    > > angażami serwisantow i handlowców. Przy kierowcach zawodowych ich
    > > praca przypomina obóz koncentracyjny. Jeden pisał o 1200 kilometrach
    > > dziennie.
    >
    > Każdy ma co lubi. Dla mnie obozem byłaby praca etatowa. Ja dużo jeżdżę i
    > jakbym miał siedzieć 8 godzin przy biurku to bym psychicznie wysiadł. Od 11
    > stycznia nowym samochodem zrobiłem 10tys i przeciętnie 2 dni wtygodniu
    > roboczym siedze w domu. Ja na przykład umiem odpoczywać w takim systemie.
    > Mam czas dla córki, wszystko w urzędach pozałatwiam, wykańczam dom.
    >
    > > Kierowca tira przy nich to panisko. Jedzie dziennie tylko
    > > kilka godzin. Co jakiś czas obowiązkowa przerwa. Jak dalsza trasa to
    > > jet ich dwóch. Mogą pogadać. Nie nudzi im się. I są przede wszystkim
    > > w miarę wypoczęci. Dlatego jest tak malo wypadkow z ich dzialem. Im
    > > nie przeszkadzają kapelusznicy bo czas przejazdu mają ustalony w
    > > oparciu o realne dane.
    >
    > Dam Ci namiar na conajmniej 20 kierowców TIRów którzy się z Tobą nie zgodzą.
    > Przyjedź na parking Rabena albo innego spedytora to dowiesz się jak tam jest
    > słodko.
    >
    >
    Ale czujesz że w tym temacie pakjesz się pomiędzy wódkę a zakąskę. To jest
    temat dla kierowców co nie jeżdzą zawodowo. A nie do popieprzonych akwizytorów
    co na nic nie mają czasu bo po 7 godzin w służbowym samochodzie siedzą i mają
    od tego pod czaszkami gladko. Ty znasz z Rabena a ja znam nie dwudziestu a
    dwóch przedstawicieli handlowych. Zanim nimi nie zostali pogadać się z nimi
    dało. Od ciąglej jazdu, zmęczenia braku kontaktu z innymi ludzmi zwyczajnie
    zdziczeli. Co jest do lubienia w 4 godzinnej jeździe samochodem? To było
    pytanie retoryczne. Nic nie ma ciekawego i interesującego. Powinni kazać
    zakladać w slużbowych samochodach osobowych tachografy i rozliczać kierowców
    tak jak kierowców ciężarowek. Czy odpoczywal czy nie jechal za dlugo i za
    szybko. Od razu by ilość wypadkow spadła.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: