> Poważnie pytasz? Wiesz ile kosztuje eksploatacja helikoptera? Jakby
> postanowiono wykrywać za pomocą helikoptera kto rzuca papierki po
> cukierkach na chodnik to tez by Cię to nie zdziwiło?

Pytam poważnie. Bo patrolowanie ulic i autostrad jest stosowane na świecie
od lat.
I mam świadomość kosztów i właśnie z tego powodu napisałem że od pomysłu do
przemysłu droga daleka.
U nas nie ma kasy na paliffko do radiowozów więc o wykorzystanie helikoptera
też jestem spokojny - nic z tego nie będzie.
I jest jeszcze jeden aspekt - obawiam się że u nas wszystko trzeba udowodnić
więc za specjalnie nie wyobrażam sobie egzekwowanie kar które miałyby
powstać na podstawie pomiarów z helikoptera.
W usiech na autostradzie maluje się co ćwierć mili pasy na jezdni. Nad
autostradą lata sobie samolocik i mierząc czas przejazdu samochodu pomiędzy
tymi pasami określa prędkość samochodu. Na podstawie pomiaru patrol drogowy
zatrzymuje samochód i dalej sprawa idzie do sędziego, który nakłada mandat.
Tylko że w usiech w zasadzie wystarczy słowo policmajstra, że było
wykroczenie. Tam gdzie jest słowo policjanta kontra słowo oskarżonego górą
jest policjant. Oczywiście możesz się sądzić ale lepiej zapłacić 200 za
mandat niż 100 za godzinę pracy adwokata. A godzin zawsze kilka policzy :-)

C