Krzysztof Stachlewski pisze:
> Chciałbym kupić nowego laptopa. Jest mi potrzebny jako podstawowy
> komputer do pracy i w mniejszym stopniu, czasem, do zagrania w coś.

Ja bym w tym momencie - przy takich założeniach - odradzał
kupno komputera przenośnego.

> - po raz drugi pęka mu obudowa

Niestety, typowy objaw dla tanich, popularnych notebooków.

> - grzeje się niemiłosiernie (70-80 stopni podczas normalnej pracy,
> do ponad 100 stopni przy obciążeniu - aż się czasem wyłącza)

A czyściłeś chłodzenie?

> - port ethernetu się zepsuł - nie kontaktuje

No i tu widać podstawową przewagę komputera stacjonarnego:
jak się co zepsuje, to za kilkadziesiąt do kilkuset zło-
tych się wymienia, a tutaj w zasadzie cały komputer jest
do wymiany.

> Niestety, jak łażę po sklepach na necie, to mam wrażenie,
> że teraz jest moda na tanie laptopy z niską rozdzielczością
> i generalnie wszystkim niskim.

Bo te z lepszymi parametrami kosztują po 4000-6000 zł i
mało kto się nimi interesuje.

Słusznie, zresztą, bo za 4000 zł można mieć stacjonarną ma-
szynę o niewiarygodnie lepszych parametrach i o niebo wyż-
szym komforcie pracy.

--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\................... Microsoft MVP ......................../