W dniu 06-12-2023 o 12:11, heby pisze:
> On 06/12/2023 11:44, Cavallino wrote:
>>> Nie zrozum mnie źle, ale to wątek o elektryku za 10kzł ;)
>> Gdzie to napisałeś?
>
> W pierwszym poście _Mastera_

Nie widzę postów Mastera.

> Cały wątek jest o tym, że jak ktoś naprawdę chce, to i za 10kzł znajdzie
> jakieś wozidło elektryczne na miasto.

Błędne założenie.
Znaczy znajdzie, ale osobiście nie chciałbym tym jeździć.
W miarę współczesny elektryk z bateriami li-on to jakieś 3 razy więcej.

Mam takiego smarta i też wolałbym dołożyć, gdybym miał nim ZIMĄ jeździć
na codzień, nawet do miasta.


> Zaś Twoja propozycja jest ok, ale nie ma śladu sensu ekonomicznego,
> nigdy mi się nie zwróci przepłacenie 4x względem Sparka.

Ale to jest inny temat, złomem zawsze taniej.
Kwestia preferencji.

> Zgadza się, jest ciężko znaleźć tanią opcję uzywaną, bo albo jest
> działajaca, albo nie i wtedy tanią.

Za 10 tys po prostu nie ma.

>>> Za 100tyś to ja będę miał ze cztery Sparki z paliwem na 10 lat.
>> I "zawsze złomem"?
>
> Mój Spark jest w stanie fabrycznym. Przejechał 50k w 10 lat.

I choćby z tego powodu jest już złomem.
Co nie znaczy, że nie może jakoś tam spełniać swojej funkcji.

> Nie twierdze, że takie są wszystkie, ale pradę mówiąc kilka się już mi
> przewineło dość rozsądnych opcji takich muluchów. Nie widzę sensu
> konkurowania z elektrykami, chyba że właśnie elektryki spadną do
> rozsądniejszych cen. Czy to już ten moment? Nie, raczej nie.

Zależy co dla kogo jest rozsądną ceną i za co.

do góry

W dniu 06.12.2023 o 12:11, heby pisze:
> On 06/12/2023 11:44, Cavallino wrote:
>>> Nie zrozum mnie źle, ale to wątek o elektryku za 10kzł ;)
>> Gdzie to napisałeś?
>
> W pierwszym poście _Mastera_ zostało *napisane*.
>
> Cały wątek jest o tym, że jak ktoś naprawdę chce, to i za 10kzł znajdzie
> jakieś wozidło elektryczne na miasto.

No właśnie nie znajdzie, trzeba 2x tyle.

> To jest całkiem ok opcja, ale jest
> jeden feler: te zabawki nie wyglądają na bezpieczne w zderzeniu z paką
> do wożenia tucznika prowadzoną przez prawnika. Niepokoi mnie to.

A Spark wygląda?

>
> Zaś Twoja propozycja jest ok, ale nie ma śladu sensu ekonomicznego,
> nigdy mi się nie zwróci przepłacenie 4x względem Sparka.

Żeby elektryk miał szansę zwrócić się trzeba zużyć jego akumulatory. A
jak się jeździ tyle co kot napłakał to one się zestarzeją a nie zużyją.

>
>> W każdym razie zapytaj za 10 lat.
>> Teraz nie da się nic polecić w tym zakresie.
>
> Zgadza się, jest ciężko znaleźć tanią opcję uzywaną, bo albo jest
> działajaca, albo nie i wtedy tanią.
>
> Ogólnie obejrzałem kilka elektryków i stan baterii zawsze stanowił
> podstawowy problem przy niskiej cenie.
>
> Swoją droga, ponoć we Francji rdzewieje kilkaset elektryków z upadłej
> firmy wypożyczajacej na minuty. To mogło by miec sens. Ale z jakiegoś
> powodu nie sprzedają. Dziwne.

Ponoć.

do góry

On 06/12/2023 17:12, io wrote:
>> To jest całkiem ok opcja, ale jest jeden feler: te zabawki nie
>> wyglądają na bezpieczne w zderzeniu z paką do wożenia tucznika
>> prowadzoną przez prawnika. Niepokoi mnie to.
> A Spark wygląda?

Wygląda lepiej. Jak ostatnio sprawdzałem, to był ze stali. Takie AMI
wygląda na pospawane rurki od parasola ogrodowego opakowane dmuchanym
plastikiem który wcześniej był zmieloną piaskownicą. Pewno, że to nie
Granada, taki Spark. Ale też na mieście jest raczej <=50.

W dziedzinie zderzania się z prawnikami, nawet Smart fortwo nie
wychodził najgorzej. Natomiast czasami widuję taki francuski maluch,
niedaleko mnie i to wygląda biednie, drzwi są zrobione z dykty i nie
mają wzmocnień (koleś jeździ bez tapicerki na 1 drzwiach, to wiem ;).

do góry

W dniu 06.12.2023 o 18:24, heby pisze:
> On 06/12/2023 17:12, io wrote:
>>> To jest całkiem ok opcja, ale jest jeden feler: te zabawki nie
>>> wyglądają na bezpieczne w zderzeniu z paką do wożenia tucznika
>>> prowadzoną przez prawnika. Niepokoi mnie to.
>> A Spark wygląda?
>
> Wygląda lepiej. Jak ostatnio sprawdzałem, to był ze stali. Takie AMI
> wygląda na pospawane rurki od parasola ogrodowego opakowane dmuchanym
> plastikiem który wcześniej był zmieloną piaskownicą. Pewno, że to nie
> Granada, taki Spark. Ale też na mieście jest raczej <=50.

No to może AMI wystarczy :-)

>
> W dziedzinie zderzania się z prawnikami, nawet Smart fortwo nie
> wychodził najgorzej.

A jakiś prawnik jeździł? Smart bardzo dobrze wychodził w testach
zderzeniowych bo ma klatkę bezpieczeństwa, można było normalnie drzwi
otworzyć.

> Natomiast czasami widuję taki francuski maluch,
> niedaleko mnie i to wygląda biednie, drzwi są zrobione z dykty i nie
> mają wzmocnień (koleś jeździ bez tapicerki na 1 drzwiach, to wiem ;).
>

Rowery jakoś jeżdżą bez wzmocnień.

do góry

On 06/12/2023 20:13, io wrote:
>> Wygląda lepiej. Jak ostatnio sprawdzałem, to był ze stali. Takie AMI
>> wygląda na pospawane rurki od parasola ogrodowego opakowane dmuchanym
>> plastikiem który wcześniej był zmieloną piaskownicą. Pewno, że to nie
>> Granada, taki Spark. Ale też na mieście jest raczej <=50.
> No to może AMI wystarczy :-)

Nie bardzo. Wsiądziesz, a gdzie zakupy? To chyba nie ma rozsądnego
ogrzewania czy klimatyzacji. Zły klimat :/ Mozna odejmować ficzery z
samochodu, ale w pewnym momencie zostanie Ci silnik na kołach i dach z
dykty. To niekoniecznie to, co rozsądne.

>> W dziedzinie zderzania się z prawnikami, nawet Smart fortwo nie
>> wychodził najgorzej.
> A jakiś prawnik jeździł?

Czasami prawnicy jeżdzą jakąs paką na tuczniki. Typu Navara. Kiedyś
(200x?) promocja była dla prawników i lekarzy. Po miesiącu na osiedlu
stało ich naście i co rusz słyszałem jak Pani Doktór mieszkajaca obok,
od odcisków, marudzi, że nie może swojego wozidła zaparkować. Zawsze też
istnieje niezerowe niebezpieczeństwo, że będzie Cie wyprzedzał minister
albo jakiś inny bandyta w swoim, opancerzonym betonem, Mersedesie.
Dlatego trzeba z rozwagą jesli chchodzi o grubość wzmocnień wozidła.
Spark ma marne, ale jakieś ma.

> Smart bardzo dobrze wychodził w testach
> zderzeniowych bo ma klatkę bezpieczeństwa, można było normalnie drzwi
> otworzyć.

Tak, dlatwgo o nim mówię. Z maluchów Smart błyszczy bezpieczeństwem. A AMI?

>> Natomiast czasami widuję taki francuski maluch, niedaleko mnie i to
>> wygląda biednie, drzwi są zrobione z dykty i nie mają wzmocnień (koleś
>> jeździ bez tapicerki na 1 drzwiach, to wiem ;).
> Rowery jakoś jeżdżą bez wzmocnień.

Dlatego mała kolizja oznacza połamana miednicę ;)

do góry

W dniu 06.12.2023 o 20:59, heby pisze:
> On 06/12/2023 20:13, io wrote:
>>> Wygląda lepiej. Jak ostatnio sprawdzałem, to był ze stali. Takie AMI
>>> wygląda na pospawane rurki od parasola ogrodowego opakowane dmuchanym
>>> plastikiem który wcześniej był zmieloną piaskownicą. Pewno, że to nie
>>> Granada, taki Spark. Ale też na mieście jest raczej <=50.
>> No to może AMI wystarczy :-)
>
> Nie bardzo. Wsiądziesz, a gdzie zakupy?

Jeśli w Twizy się mieści to w AMI pewnie tak samo.

> To chyba nie ma rozsądnego
> ogrzewania czy klimatyzacji.

Jeśli nie przeszkadza w poruszania się Twizy to czemu miało by
przeszkadzać w poruszaniu się AMI.

> Zły klimat :/ Mozna odejmować ficzery z
> samochodu, ale w pewnym momencie zostanie Ci silnik na kołach i dach z
> dykty. To niekoniecznie to, co rozsądne.

No to właśnie opinia motocyklistów jest taka, że potrzeba tylko dachu by
nie padało.

>
>>> W dziedzinie zderzania się z prawnikami, nawet Smart fortwo nie
>>> wychodził najgorzej.
>> A jakiś prawnik jeździł?
>
> Czasami prawnicy jeżdzą jakąs paką na tuczniki. Typu Navara. Kiedyś
> (200x?) promocja była dla prawników i lekarzy. Po miesiącu na osiedlu
> stało ich naście i co rusz słyszałem jak Pani Doktór mieszkajaca obok,
> od odcisków, marudzi, że nie może swojego wozidła zaparkować. Zawsze też
> istnieje niezerowe niebezpieczeństwo, że będzie Cie wyprzedzał minister
> albo jakiś inny bandyta w swoim, opancerzonym betonem, Mersedesie.
> Dlatego trzeba z rozwagą jesli chchodzi o grubość wzmocnień wozidła.
> Spark ma marne, ale jakieś ma.

To postulat by wszystkie pojazdy były lżejsze a nie by wszyscy jeździli
ciężarówkami.

>
>> Smart bardzo dobrze wychodził w testach zderzeniowych bo ma klatkę
>> bezpieczeństwa, można było normalnie drzwi otworzyć.
>
> Tak, dlatwgo o nim mówię. Z maluchów Smart błyszczy bezpieczeństwem. A AMI?

No raczej nie, ale jest lepiej widoczne niż rower czy piechtochód i ma
lepsze zabezpieczenia niż rower czy piechtochód.

>
>>> Natomiast czasami widuję taki francuski maluch, niedaleko mnie i to
>>> wygląda biednie, drzwi są zrobione z dykty i nie mają wzmocnień
>>> (koleś jeździ bez tapicerki na 1 drzwiach, to wiem ;).
>> Rowery jakoś jeżdżą bez wzmocnień.
>
> Dlatego mała kolizja oznacza połamana miednicę ;)
>

Od razu kolizja ... wystarczy wpaść w poślizg, złamać palec, żebra i ...
dwa miesiące L4 :-)

do góry