W dniu 2023-12-03 o 22:33, cef pisze:
> Janusz/Kowalski potrzebuje czegoś innego.


Gdyby np. za 4 pensje mógł sobie kupić takie auto do miasta zamiast 50
pensji ? ;-) na Dacię Spring jak chcą go zmusić ekofaszyści?

do góry

W dniu 2023-12-04 o 09:28, heby pisze:
> On 03/12/2023 22:13, _Master_ wrote:
>> A tu elektryk w zwykłej homologacji
>> https://www.otomoto.pl/osobowe/oferta/think-city-81-
tys-km-przebiegu-prezentacja-video-ID6G0EVs.html
>
> Pozostaje powoli zacząć się rozgladać za używanym elektrykiem. Przy
> moich 95% czasu trasach <10km.
>

I to jest normalne rynkowe zachowanie.

Też tłumaczę ojcu że jak jeździ kilka kilometrów max to taki wózek mu
wystarczy. Homologacja L6e powoduje mniejszą wagę i brak tych wszystkich
obowiązkowych systemów bezpieczeństwa.
Dzięki temu z małej materii otrzymujemy duży zasięg

L6eBP:
45km/h
6kW (8,15 hp)
425 kg z paliwem

Czyli w mordę Citroen AMI ale polskie salony nie przewidują/nie chcą
tego sprzedawać
Chińczyk przypłynie dopiero za 5 miesięcy na zamówienie


Jednak ekofaszyści mają ambitniejsze plany ;-0

do góry

W dniu 04.12.2023 o 09:44, Cavallino pisze:

> Soula nie chcesz?
> Zastanawiam się nad zmianą na coś mocniejszego....

Gdzie jest ten od siedmiu koni? Widzisz i nie grzmisz?

do góry

On 04/12/2023 09:44, Cavallino wrote:
>> Pozostaje powoli zacząć się rozgladać za używanym elektrykiem. Przy
>> moich 95% czasu trasach <10km.
> Soula nie chcesz?

Sam nie wiem co chcę. Leafa chciałem, ale pod kątem traktowania go jako
magazynu energii, jak nic nie robi. Potem wyczytałem, że nie dostanę go
w tym kraju, w taki sposób.

> Zastanawiam się nad zmianą na coś mocniejszego....

Ja potrzebuje samochód którym bezpiecznie przemieszcze się z dzieckiem
do szkoły raz dziennie i skoczę na zakupy. Więc mikroskopijne samochody
odpadają, jedyne co się łapie to jakiś fortwo. Do jazy dalej mam
normalny samochód.

do góry

W dniu 04.12.2023 o 17:08, heby pisze:

> Ja potrzebuje samochód którym bezpiecznie przemieszcze się z dzieckiem
> do szkoły raz dziennie i skoczę na zakupy. Więc mikroskopijne samochody
> odpadają, jedyne co się łapie to jakiś fortwo.

Ja do takich celów zakupiłem Citroena C-zero, może właśnie któryś z
trojaczków(i-miev, i-on, c-zero) się nada?

do góry

On 04/12/2023 18:17, nadir wrote:
> Citroena C-zero

Problem w tym, że ja już mam Sparka na benzynę. I bardzo sobie chwalę
ten samochodzik. Więc kupno *trzeciego* samochodu musiało by być
uzasadnione ekonomicznie. C-Zero to tak pi x drzwi jakieś 25tyś za pewno
mocno padniętego, mowa wszak o 10+. W połowie tej ceny własnie miałbym
Sparka, który jest o wiele wygodniejszy niż elektryk o nieznanym
przyszłym czasie działania baterii.

Dlatego tak mi ciezko coś znaleźć. Jak bym nie miał tego Sparka było by
łatwo, a tak szukam opcji "do sklepu i szkoły", tanio, dobrze i szybko.
Wiem, że mogę wybrac tylko 1 ;)

Nie trzeba było kupować Sparka :P

Ta, marudzę.

Jak mi ktoś pokaże normalny mały elektryk z normalnymi 4 siedzeniami i
działajacą baterią za 15k to się zastanowię ;)

No i jeszcze wchodzi w grę własnie takie cudo bez prawa jazdy, dla
dzieci. Ale jednoczesnie patrząc na konstrukcję takiego Ami, zastanawiam
się, czy dzieci mi przeżyją w środku po zderzeniu z wózkiem sklepowym.

Same dylematy. Czuję się rozdarty wewnętrznie pomiędzy tęczową ekologią
i gejową konfederacją.

do góry

W dniu 2023-12-04 o 19:30, heby pisze:
> Jak mi ktoś pokaże normalny mały elektryk z normalnymi 4 siedzeniami i
> działajacą baterią za 15k to się zastanowię ?

Masz 3 możliwości:
- musisz więcej zarabiać
- poczekać aż elektryki stanieją - tylko nie wiadomo czy baterie będą
tanieć bo 6 tysi do Smarta e to nadal duże pieniądze.
- zejść z wymagań ?

do góry

On 04/12/2023 20:24, _Master_ wrote:
>> Jak mi ktoś pokaże normalny mały elektryk z normalnymi 4 siedzeniami i
>> działajacą baterią za 15k to się zastanowię ?
> Masz 3 możliwości:
> - musisz więcej zarabiać

Źle to interpretujesz. Zarabianie dużo generuje takie właśnie dylematy.

Tylko biedotę stać na iPhone18. Obserwacja własna.

> - poczekać aż elektryki stanieją - tylko nie wiadomo czy baterie będą
> tanieć bo 6 tysi do Smarta e to nadal duże pieniądze.

Podobno miały już stanieć.

> - zejść z wymagań ?

E tam, jesli coś nie przebije mojego malutkiego Sparka, to chyba obejdę
się smakiem na te elektryki. Może kupie kiedyś jakiegoś melexa, jak już
miasto zamkną i tyle.

do góry

W dniu 04.12.2023 o 19:30, heby pisze:

> Problem w tym, że ja już mam Sparka na benzynę.

Łooopanie ja mam trzy na benzynę i jeden na ON. Z tym, że u mnie trzech
kierowców w domu.

> I bardzo sobie chwalę
> ten samochodzik. Więc kupno *trzeciego* samochodu musiało by być
> uzasadnione ekonomicznie.

Jak tu niektórzy twierdzą samochód to nie jest ekonomiczne uzasadnienie
tylko wygoda i/lub fanaberia. Więc każdy musi kierować się swoją ekonomią.

> C-Zero to tak pi x drzwi jakieś 25tyś za pewno
> mocno padniętego, mowa wszak o 10+.

No mniej więcej tyle dałem.

> W połowie tej ceny własnie miałbym
> Sparka, który jest o wiele wygodniejszy niż elektryk o nieznanym
> przyszłym czasie działania baterii.

Spark to rozumem Chevrolet, następca Matiza?
Jeżeli tak, to akurat nie jest jakoś mocno wygodniejszy od C-zero,
Matiz/Spark jest na pewno szerszy, ale C-zero jest wyższy, ma większy
rozstaw osi i ogólnie w środku ma więcej miejsca niż w Matizie, którym
akurat jeździłem, bo Spark to akurat różne ma wymiary.

> Jak mi ktoś pokaże normalny mały elektryk z normalnymi 4 siedzeniami i
> działajacą baterią za 15k to się zastanowię ;)

Za 15kPLN to ciężko będzie, ale już 20-25k da się coś znaleźć, co nawet
zasięg będzie miało w granicach 80km, oczywiście latem, bo zimą ze
względu na ogrzewanie zasięg mocno spada, ale 40-50km też da się przejechać.

> No i jeszcze wchodzi w grę własnie takie cudo bez prawa jazdy, dla
> dzieci. Ale jednoczesnie patrząc na konstrukcję takiego Ami, zastanawiam
> się, czy dzieci mi przeżyją w środku po zderzeniu z wózkiem sklepowym.

Z tym bez prawa jazdy, to chyba nie w naszym kraju.

> Same dylematy. Czuję się rozdarty wewnętrznie pomiędzy tęczową ekologią
> i gejową konfederacją.

Trzeba olać ekologię i liczyć kasę. Potrzebowałem małego gówienka do
jazdy po mieście, bo benzyna wiecznie niegrzana i samochód palił 6-7
litrów na krótkich odcinkach. Warunek był, że ma mieć minimum 4 drzwi i
4 miejsca, padło więc na trojaczki. Nawet żona, która była sceptyczna do
kształtu tego samochodu, i elektryków w ogóle, nie wyobraża sobie teraz
innego pojazdu do miasta. Małe, ale przy tym wysoko się siedzi,
widoczność we wszystkich kierunkach doskonała, zwinne i wszędzie się
mieści, mało "pali".

do góry

W dniu 04-12-2023 o 17:08, heby pisze:

> Ja potrzebuje samochód którym bezpiecznie przemieszcze się z dzieckiem
> do szkoły raz dziennie i skoczę na zakupy. Więc mikroskopijne samochody
> odpadają, jedyne co się łapie to jakiś fortwo. Do jazy dalej mam
> normalny samochód.

Soul jest większy niż fortwo (w środku to rozmiary kompakta), na miasto
jest rewelacyjny, a jak trzeba to w trasie też daje radę.
Jakby co to pisz.

do góry