On Thu, 16 Jun 2016 15:47:22 +0200
z <...@...pl> wrote:

> Poczytaj.

Czytałem i dane pocieszają, ale...

Pokazują dość spore rozbieżności w żywotnośici akumulatorów, zatem pozostaje Ci mimo
wszystko jak zawsze loteria, szczególnie jeśli mówimy o autach dostępnych dla
przeciętnego kowalskiego, czyli z przebiegami po 200-300 tys. km.


--
pozdrawiam
szerszeń

do góry

W dniu 16.06.2016 o 09:10, Bolko pisze:
> Gaz
> Tanie paliwo
> Prosty silnik
>
> Benzyna
> "proste" silniki nie dotyczy TSI z VW
>
> Diesel
> mało palą
>
> Auto z jakim źródłem zasilania dla zwykłego kierowcy?

Taki bez turbiny odpada, więc dwie pierwsze opcje z reguły też (zostają
wyjątki).
Chyba że dla kapelusza - wtedy turbina noe jest potrzebna, bo bez
naciskania gazu tak samo działa silnik wolnossący jak i uturbiony.

do góry

Użytkownik "z" napisał w wiadomości grup
W dniu 2016-06-16 o 09:19, Shrek pisze:
>> Ja mam LPG i następny też będzie LPG - jeżdzę głównie krótko po
>> miescie,
>> głównie w zimę, bo w lato moto, więc diesel będzie wiecznie
>> niedogrzany,
>> a w kabinie zimno i przewiduję zamulanie filtra cząstek stałych. A
>> że
>> następny samochód będzie miał koło 200KM, to raczej mało nie będzie
>> palił i dlatego LPG, bo jednak 14l PB w miescie, to mnie trochę
>> boli,

I do jazdy po miescie potrzebujesz 200KM ? :-)

>> nawet jak niewiele jeżdzę. Problemem jest to, że wtrysk bezpośredni
>> ciężko zagazować - albo droga instalacja wtrysku w fazie ciekłej (a
>> i to
>> na razie nie do wszystkich), albo kombinowanie z mieszaniem 25% PB
>> i 75
>> LPG, albo civic type-r i trzy drzwi:(

>Dlatego ciągle mi wychodzi używany Prius. :-)

Tylko tak - Prius moze i malo pali, ale czy nie podobnie jak diesel ?
A w zlotowkach, to chyba jednak sporo wiecej niz LPG ...

Bo prius ma dwie male wady:
-baterii nie da sie doladowac z gniazdka,
-ta bateria malutka, jakby ktos jednak gniazdko dorobil.

No i prius nie ma 200KM :-)

A gdyby tak priusa zagazowac ? :-)

J.

do góry

W dniu 2016-06-16 o 15:47, z pisze:
> W dniu 2016-06-16 o 13:10, szerszen pisze:
>
>> Z nowymi może być róznie, jeszcze gorzej niż z używaną benzyną czy
>> dieslem, bo dochodzi Ci elektryka i akumulatory w niewiadomym stanie i
>> o bliżej nieokreślonej żywotności.
>>
>>
> Poczytaj.
> Akumulatory w 10 letnich Priusach nadal mają się dobrze. Silniki
> benzynowe nie wysilone, elektronika się nie psuje a wszystko robione w
> Japonii (chyba jeszcze)

A ja myślę, że po 10 latach księgowi dostali bardziej ambitne cele
oszczędnościowe.


--
Irokez

do góry

W dniu 16.06.2016 o 09:10, Bolko pisze:
> Gaz
> Tanie paliwo
> Prosty silnik
>
> Benzyna
> "proste" silniki nie dotyczy TSI z VW
>
> Diesel
> mało palą
>
> Auto z jakim źródłem zasilania dla zwykłego kierowcy?
>
sory, ale pytanie jest głupie. możesz kupić benzyne która po zagazowaniu
przestanie stabilnie działać. możesz kupić diesla który będzie się
wiecznie psłuł, a możesz kupić takiego który bez remontu robi 300-500
tyś. JAk Ci odpowiedzieć?

ToMasz

do góry

Użytkownik "Bolko"

Gaz
Tanie paliwo
Prosty silnik

Benzyna
"proste" silniki nie dotyczy TSI z VW

Diesel
mało palą

Auto z jakim źródłem zasilania dla zwykłego kierowcy?
---
Prąd :-)

do góry

W dniu 2016-06-16 o 16:23, szerszen pisze:
> Pokazują dość spore rozbieżności w żywotnośici akumulatorów, zatem pozostaje Ci
mimo wszystko jak zawsze loteria, szczególnie jeśli mówimy o autach dostępnych dla
przeciętnego kowalskiego, czyli z przebiegami po 200-300 tys. km.
>
>
Używany samochód to zawsze loteria.
Chodzi o porównanie takiej hybrydy do diesla np.
Wszystkie koszty, zakupu eksploatacji, napraw... w jakimś okresie czasu.

Pod tym artykułem
http://dailydriver.pl/porady/zakup-i-eksploatacja/uz
ywana-hybryda-toyota-prius-ii-i-koszty-jej-eksploata
cji-2/

Pierwszy komentarz:

"Budowa baterii jest podobna co akumulatora, baterii się się wymienia
tylko uszkodzone cele jest ich chyba 12 albo 14 koszt wymiany jednej to
ok 400-500 zł cena z serwisu ASO w Krakowie i zazwyczaj jest tak że jak
spada sprawność akumulatora to uszkodzona jest 1 cela więc artukuł
wprowadza w błąd tym że trzeba wymienić całą baterię wiadomo jak pójdzie
się na serwis i powie się że chce się wymienić całą baterię to oni
chętnie to zrobią bo przecież to dla nich czysty zysk. Mam priusa już 11
lat ma przebieg 330 tyś i na razie wszystko gra tak jak powinno"

Czy to są dramatyczne koszty?

z

do góry

Użytkownik "z" napisał w wiadomości grup
>Pod tym artykułem
>http://dailydriver.pl/porady/zakup-i-eksploatacja/u
zywana-hybryda-toyota-prius-ii-i-koszty-jej-eksploat
acji-2/
>Pierwszy komentarz:
>"Budowa baterii jest podobna co akumulatora, baterii się się wymienia
>tylko uszkodzone cele jest ich chyba 12 albo 14 koszt wymiany jednej
>to ok 400-500 zł cena z serwisu ASO w Krakowie i zazwyczaj jest tak
>że jak spada sprawność akumulatora to uszkodzona jest 1 cela więc
>artukuł wprowadza w błąd tym że trzeba wymienić całą baterię wiadomo
>jak pójdzie się na serwis i powie się że chce się wymienić całą
>baterię to oni chętnie to zrobią bo przecież to dla nich czysty zysk.
>Mam priusa już 11 lat ma przebieg 330 tyś i na razie wszystko gra tak
>jak powinno"
>Czy to są dramatyczne koszty?

500zl powiedzmy ze akceptowalne, wrecz niskie, o ile nie okaze sie
jednak, ze nie wymieniaja po jednej celi, tylko trzeba naraz zaplacic
za 12 czy 14.

Albo, ze jak padla jedna, to zaraz padnie i reszta.

11 letni akumulator ... no, dobrze toyota zrobila ...

J.

do góry

W dniu 2016-06-16 o 18:03, Irokez pisze:

> A ja myślę, że po 10 latach księgowi dostali bardziej ambitne cele
> oszczędnościowe.
>

Oczywiście. Dlatego trzeba kupować te 10 letnie :-)

z

do góry

W dniu 2016-06-16 o 18:00, J.F. pisze:

>> Dlatego ciągle mi wychodzi używany Prius. :-)
>
> Tylko tak - Prius moze i malo pali, ale czy nie podobnie jak diesel ?
> A w zlotowkach, to chyba jednak sporo wiecej niz LPG ...

Miałem przez 15 lat LPG. Teraz mam diesla. Znam zady i walety. :-)
Dlatego dochodzę do wniosku że jednak benzyna i to niewysilona a dla
wigoru wspomagana prądem. :-)
To taka ewolucja mieszczucha co jeździ 50/50. :-)

> No i prius nie ma 200KM :-)

Co wy z tymi 200 KM?
Dzisiaj się przejechałem YarisemI 1.0 (nie wiem ile tam koni było)
Jak wsiadłem do swojego 1.4 D4D 75KM to pomyślałem że mam rakietę nie
samochód :-)

> A gdyby tak priusa zagazowac ? :-)

Podobno też można tylko po co? :-)

z

do góry